Elo. Czas na podsumowanie.
Najlepszy na ten moment jest Masscrack, zapach wymiata, określiłbym go jako owoce lasu. Moc 7/10, w sam raz dla mnie, faza bardzo przyjemna, najważniejsze że nie muli.
Chemdawg ma za to najlepszą strukturę topów, są za***iście zbite, miał bardzo mało liści, powoli zaczyna pachnieć, ale nie mogę określić tego zapachu. Faza dość mocna, komora z vapa i miałem grubą lute.
Indygo Berry Kush x Blue Wolf, struktura podobna do krzyżówki którą uprawiałem grow wcześniej Cream Caramel X Blue Wolf, leży w słoiku ledwo tydzień, a już zaczyna za***iście pachnieć, jeszcze nie miałem okazji spróbować.
Wagowo wyszło tak:
1. Masscrack - 35g
2. Masscrack - 40g
3.Chemdawg - 44g
4. IBKxBW - 25g
Masscrack#1
Masscrack#2
Chemdawg
Indygo Berry Kush X Blue Wolf
W następnym grow, jakoś na początku listopada wystąpią jedynie Tropicanna Cookies F4 od Zaciera.
pozdro600