- Rejestracja
- Maj 21, 2019
- Postów
- 6
- Buchów
- 0
PH nie znam gdyż nie posiadam PH metra, ale wątpię, że to kwestia PH samej wody bo jakby coś było z nią nie tak to drugi plant (NT) chyba by też coś dał znać (zresztą to nie pierwsze grow gdzie leje tą wodą i nigdy nie miałem z nią problemów).
Przed chwilą włączyło się światło i podsypałem planta dolomitem (1 łyżeczka [taka od herbaty] na litr ziemi, czyli łącznie 11 łyżek dolomitu) i lekko przelałem wodą by się wchłonął.
Tutaj wchodzi w życie dziwna rzecz:
Przypominam, że planty były podlewane niecałe 2 dni temu. Po podlaniu woda bardzo szybko pojawiła się w tacce na spodzie doniczki (mam wrażenie, że znacznie szybciej niż zwykle) i z ciekawości podniosłem doniczkę. Ku mojemu zdziwieniu była ona bardzo lekka a po chwili zauważyłem, że poziom ziemi w doniczce zmalał o jakieś 2 centymetry (jestem na 86% pewien, że przed podlewaniem też tak było) i nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak może być.
Może po prostu nie doceniłem plantów co do ich pragnienia wody i za mało podlewałem (oby to było przyczyną tych problemów), ale było to na prawdę bardzo dziwne (tak jakby ziemia była przesuszona na wiór, nawet z worka nie była taka lekka).
Tutaj zamieszczam fotkę gdzie widać jak drut pociągnięty z dziurki w doniczce jest nad keramzytem- jak go zakładałem kilka tygodni temu to był on jak najniżej dało radę.:
Przed chwilą włączyło się światło i podsypałem planta dolomitem (1 łyżeczka [taka od herbaty] na litr ziemi, czyli łącznie 11 łyżek dolomitu) i lekko przelałem wodą by się wchłonął.
Tutaj wchodzi w życie dziwna rzecz:
Przypominam, że planty były podlewane niecałe 2 dni temu. Po podlaniu woda bardzo szybko pojawiła się w tacce na spodzie doniczki (mam wrażenie, że znacznie szybciej niż zwykle) i z ciekawości podniosłem doniczkę. Ku mojemu zdziwieniu była ona bardzo lekka a po chwili zauważyłem, że poziom ziemi w doniczce zmalał o jakieś 2 centymetry (jestem na 86% pewien, że przed podlewaniem też tak było) i nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak może być.
Może po prostu nie doceniłem plantów co do ich pragnienia wody i za mało podlewałem (oby to było przyczyną tych problemów), ale było to na prawdę bardzo dziwne (tak jakby ziemia była przesuszona na wiór, nawet z worka nie była taka lekka).
Tutaj zamieszczam fotkę gdzie widać jak drut pociągnięty z dziurki w doniczce jest nad keramzytem- jak go zakładałem kilka tygodni temu to był on jak najniżej dało radę.: