Witam, czy przy suszeniu na pewno konieczne jest żeby strzelały łodygi, czy mogę pakować do słoików szybciej? Bo to py są suche na wiór tak że można kruszyć w palcach, a przy próbie łamania łodyg pękają tylko najgrubsze a cienkie się gną i rozwarstwiają. Suszy się już tydzień. Czekać?