Niestety mój region nawiedziła powódź.
Z ziemi wymieszanej z hydrożelem zrobił się kisiel,pada juz od niedzieli i końca nie widać.
Obawiam się że to koniec ale podjołem próbę ratunku.
Szkoda bo pomimo złej pogody fajnie się od niedzieli bujneły,a może troche tragizuje? nie wiem sam oceńcie to.
Od kilku lat przymierzam się do hydro...no to mam.:lol3: