Witam wszystkich, nic spektakularnego tutaj nie zobaczycie w tym temacie
Postanowiłem pomału wrócić do gry, ten out z automatami ma na celu przypomnieć mi co i jak. Zagładam tą fotorelację po to też, żeby móc skorzystać z wiedzy mądrzejszych ode mnie w tym temacie, doinformować się oraz będzie to pewnego typu mój ''zielnik''.
Z waszych porad, podpowiedzi, tipów z chęcią skorzystam ponieważ tak jak mówię dałem sobie z tym spokój i naprawdę sporo zapomniałem, sporo również się zmieniło (dostępność co niektórych rzeczy).
Do rzeczy, nasiona też nie wiem czy są spoko czy nie. To była naprawdę krótka piłka, zamówiłem z shopu z którego wcześniej korzystałem.
Tak więc, na spota lecą takie rośliny: 3x Autoultimate od DP, 6x Autoeuphoria od DP oraz 1x Auto purple afghan od Holenderskiskun.
Rośliny będą docelowo w doniczkach materiałowych-wigofilowych o pojemności minimum 12l (łatwiej mi je zabrać na spota, poza tym wyszło mnie za nie 3,40pln)
Dzisiaj planuje zrobić mieszankę ziemi, która odstoi te 10 dni. W skład takiej mieszanki wchodzą:
WEG: Biovhymus forte + odpowiednia mieszanka ziemi (skład wyżej) + dolomit + mikroryza + hydrożel , niczego więcej używać raczej nie będę. Może CANNA TERRA VEGA, ale to czekam na jakieś opinie czy koniecznie kupić. Asahi SL.
FLOW: CANNA KOMPLETNY ZESTAW NAWOZÓW (WZROST+KWITNIENIE) lub BIOBIZZ STARTER PACK, ZESTAW ORGANICZNYCH NAWOZÓW , sam nie wiem co może być lepsze. W każdym z zestawów jest litr na vege, nie wiem czy on mi się przyda po prostu.
Asahi SL, w razie potrzeby coś na dziką zwierzynę (tutaj możecie mi coś polecić, chyba że domowe sposoby nadal najlepsze) oraz ślimaki, pasożyty czy pleśń to też inna bajka wiadomo, jeśli coś będzie się działo to na pewno z tej relacji się dowiecie.
Narzędzia którymi się posługuje, oraz będę posługiwał plus jakieś akcesoria bezpieczeństwa.
-Saperka
-Nóż
-Gazówka CO2 z kulkami metalowymi 0.5cala
Co do samego miejsca na spocie, to zdjęcia dodam jak już go wybiorę. Ale mam jeszcze trochę czasu, więc tak jak pisałem po majówce planuje je już wywieźć na dwór żeby się przyzwyczajały.
Dobra, teraz odnośnie tego co się dzieje od początku. Nasionka zostały wrzucone do wody 10.04 wieczorem,
11.04 - po powrocie z pracy wrzuciłem na watę, i tego samego dnia wieczorem już było 9/10 kiełków.
12.04 - wszystko trafiło do pojemników z ziemią wymieszaną z włóknem kokosowym (dosłownie 1:10)
13.04 - rano roślinki wszystkie przebiły się przez ziemię, po 19tej były już wyprostowane i trafiły do małego boxa z lampą tylko 1000lm
Po 5 dniach w pojemniku na mocz, musiałem dać im coś większego bo planowałem wywieźć je szybciej w pole, ale lekko plan zmieniłem.
Przekładając te rośliny, lekko złamałem purple (nie dość że od samego początku były problemy, nie chciał pestki zrzucić, pierwsze partie liści wyszły trochę zdeformowane. Ale mam nadzieje że nic mu nie będzie skoro nadal rośnie, troszkę wolniej ale nadal.
19.04 6 dzień roślin, zostały przełożone z pojemników na mocz do kubków 400ml, mieszanka ziemi z kemarzytem (już lepsza ziemia) + podlane biohymusem. Wcześniejsza ziemia i podlewanie żywcem nie były mądre, niektóre rośliny ucierpiały lekko.
Autoulitmate 6 dzień
Tutaj plant z jakimiś brakami, prawdopodobnie to ta ziemia albo woda którą podlewałem przez pierwsze dni.
20.04 7 dzień panienek
Autoultimate 7 dzień
Autoeuphoria 7dzień, braaaaaaki czegoś ? Kolor wraca do normy, nie był taki żółty jak tutaj Po prostu światło skumulowało ten kolor.
24.04 11 dzień życia moich panien, do oceny stan itd. Nie chcę komentarzy odnośnie boxa, jest to samoróbka która jest inkubatorem zanim trafią na out'a
Jedna z Autoultimate, 11 dzień
Druga z Autoultimate, 11 dzień
Jedna ze zdrowych Autoeuphoria
Tutaj chyba AU, ale pewny nie jestem bo jedna mi się pomieszała z Euphoriami, 11 dzień i jakieś braki.
Kolejna z jakimiś niedoborami ? 11 dzień
Wszystko razem 11 dzień, jak mówiłem skromnie może nie ma co podziwiać, ale traktuje to jako osobisty zielnik-notatnik.
Dzięki jeśli ktoś dojechał do końca, będę prowadził regularnie, estetycznie oraz skrupulatnie. Jak już mówiłem, to ma być taki informator który pomoże mi w przyszłości.
Pozdro
Postanowiłem pomału wrócić do gry, ten out z automatami ma na celu przypomnieć mi co i jak. Zagładam tą fotorelację po to też, żeby móc skorzystać z wiedzy mądrzejszych ode mnie w tym temacie, doinformować się oraz będzie to pewnego typu mój ''zielnik''.
Z waszych porad, podpowiedzi, tipów z chęcią skorzystam ponieważ tak jak mówię dałem sobie z tym spokój i naprawdę sporo zapomniałem, sporo również się zmieniło (dostępność co niektórych rzeczy).
Do rzeczy, nasiona też nie wiem czy są spoko czy nie. To była naprawdę krótka piłka, zamówiłem z shopu z którego wcześniej korzystałem.
Tak więc, na spota lecą takie rośliny: 3x Autoultimate od DP, 6x Autoeuphoria od DP oraz 1x Auto purple afghan od Holenderskiskun.
Rośliny będą docelowo w doniczkach materiałowych-wigofilowych o pojemności minimum 12l (łatwiej mi je zabrać na spota, poza tym wyszło mnie za nie 3,40pln)
Dzisiaj planuje zrobić mieszankę ziemi, która odstoi te 10 dni. W skład takiej mieszanki wchodzą:
- 100 litrów dobrej ziemi do kwiatów (coś typu Kronen z nawilżaczem)
- Keramzyt, daje go dosyć sporo ale jeszcze nie wiem w jakich proporcjach. Wsypuje na spód (jako drenaż dla korzeni) oraz na górę (ochrona przed nadmiernym nagrzaniem ziemi + kamuflaż). Resztę mieszam w ziemią, powiedzmy 1-1,5l na 12litrową doniczkę.
- Kurzak, wcześniej odleżakowany w wodzie, żeby nie popaliło roślin.
- Obornik granulowany ? - nie wiem czy będę go dawał od razu do mieszanki, ponieważ dodaje nawozu kurzego. Z chęcią poznam wasze zdanie na ten temat
- Mikroryza, do ziemi i pod same korzenie jak będe przekładał rośliny.
- Dolomit, oczywiście nasz największy przyjaciel. Z niejednej opresji mnie ratował.
- Woda, deszczówka która odleży trochę, nie znam jej pH ale po to mam dolomit.
- Biohymusa będę lał ile wlezie, ale dopiszę go tutaj również.
WEG: Biovhymus forte + odpowiednia mieszanka ziemi (skład wyżej) + dolomit + mikroryza + hydrożel , niczego więcej używać raczej nie będę. Może CANNA TERRA VEGA, ale to czekam na jakieś opinie czy koniecznie kupić. Asahi SL.
FLOW: CANNA KOMPLETNY ZESTAW NAWOZÓW (WZROST+KWITNIENIE) lub BIOBIZZ STARTER PACK, ZESTAW ORGANICZNYCH NAWOZÓW , sam nie wiem co może być lepsze. W każdym z zestawów jest litr na vege, nie wiem czy on mi się przyda po prostu.
Asahi SL, w razie potrzeby coś na dziką zwierzynę (tutaj możecie mi coś polecić, chyba że domowe sposoby nadal najlepsze) oraz ślimaki, pasożyty czy pleśń to też inna bajka wiadomo, jeśli coś będzie się działo to na pewno z tej relacji się dowiecie.
Narzędzia którymi się posługuje, oraz będę posługiwał plus jakieś akcesoria bezpieczeństwa.
-Saperka
-Nóż
-Gazówka CO2 z kulkami metalowymi 0.5cala
Co do samego miejsca na spocie, to zdjęcia dodam jak już go wybiorę. Ale mam jeszcze trochę czasu, więc tak jak pisałem po majówce planuje je już wywieźć na dwór żeby się przyzwyczajały.
Dobra, teraz odnośnie tego co się dzieje od początku. Nasionka zostały wrzucone do wody 10.04 wieczorem,
11.04 - po powrocie z pracy wrzuciłem na watę, i tego samego dnia wieczorem już było 9/10 kiełków.
12.04 - wszystko trafiło do pojemników z ziemią wymieszaną z włóknem kokosowym (dosłownie 1:10)
13.04 - rano roślinki wszystkie przebiły się przez ziemię, po 19tej były już wyprostowane i trafiły do małego boxa z lampą tylko 1000lm
Po 5 dniach w pojemniku na mocz, musiałem dać im coś większego bo planowałem wywieźć je szybciej w pole, ale lekko plan zmieniłem.
Przekładając te rośliny, lekko złamałem purple (nie dość że od samego początku były problemy, nie chciał pestki zrzucić, pierwsze partie liści wyszły trochę zdeformowane. Ale mam nadzieje że nic mu nie będzie skoro nadal rośnie, troszkę wolniej ale nadal.
19.04 6 dzień roślin, zostały przełożone z pojemników na mocz do kubków 400ml, mieszanka ziemi z kemarzytem (już lepsza ziemia) + podlane biohymusem. Wcześniejsza ziemia i podlewanie żywcem nie były mądre, niektóre rośliny ucierpiały lekko.
Autoulitmate 6 dzień
Tutaj plant z jakimiś brakami, prawdopodobnie to ta ziemia albo woda którą podlewałem przez pierwsze dni.
20.04 7 dzień panienek
Autoultimate 7 dzień
Autoeuphoria 7dzień, braaaaaaki czegoś ? Kolor wraca do normy, nie był taki żółty jak tutaj Po prostu światło skumulowało ten kolor.
24.04 11 dzień życia moich panien, do oceny stan itd. Nie chcę komentarzy odnośnie boxa, jest to samoróbka która jest inkubatorem zanim trafią na out'a
Jedna z Autoultimate, 11 dzień
Druga z Autoultimate, 11 dzień
Jedna ze zdrowych Autoeuphoria
Tutaj chyba AU, ale pewny nie jestem bo jedna mi się pomieszała z Euphoriami, 11 dzień i jakieś braki.
Kolejna z jakimiś niedoborami ? 11 dzień
Wszystko razem 11 dzień, jak mówiłem skromnie może nie ma co podziwiać, ale traktuje to jako osobisty zielnik-notatnik.
Dzięki jeśli ktoś dojechał do końca, będę prowadził regularnie, estetycznie oraz skrupulatnie. Jak już mówiłem, to ma być taki informator który pomoże mi w przyszłości.
Pozdro