- Rejestracja
- Sty 9, 2016
- Postów
- 95
- Buchów
- 0
Mam taką opuszczoną szklarnię niedaleko - od paru lat ją obczajam, rośnie, co tam się da, nikt nic nie sadzi, szyby częściowo pobite, wejść się da - ma jakiś 10x50 m. Jest na prywatnej posesji, ale widać od kilku lat tam nikt nie wchodził. Może nie ten właściciel, czy coś? Myślicie, że warto? Jeśli by próbował, to ze względu na przypał pojawiałbym się tam pewnie z raz na kilka tygodni, miesiąc i wrzucił krzaka gdzieś w kącie. Warte zachodu?