- Rejestracja
- Mar 1, 2019
- Postów
- 7
- Buchów
- 0
Witam po przerwie!
Dziś mija 40 dzień życia Criticala i Grapefruita.
W 32 dniu przełączyłem Criticala na FLO. - Minął tydzień i nie widać żadnych oznak kwitnienia
Lampy cały czas trzymam w trybie 18/6, Criticalowi zakładam "kaptur" z mylaru na 6 godzin - widać na zdjęciach poniżej.
Generalnie kaptur jest na maksa szczelny, nie przepuszcza światła, w środku ma czerń, a z zewnątrz dodatkowo odbija światło, więc wydawało mi się, że zda egzamin. Ile taki Critial potrzebuje czasu, żeby ruszyć z kwitnieniem? Myślałem, że tydzień, dwa i zacznie coś puszczać... Gdyby nie Lemon to ustawiłbym 12/12 ale pojawił się inny plan.
Rośliny zdrowe. Grapefruit kwitnie, aż głupi - chyba jednak będę inwestował w automaty, dużo prostrza sprawa
No i w kącie rozwija się mały Lemon Haze, który za 2-3 tyg poleci na outdoor.
Fotki poniżej.
Grapefruit największy.
Critical średni - krzaczasty.
Lemon - najmniejszy.
W boxie robi się mega ciasno
DZIEŃ 32:
pierwsze kwitnienie Grapefruita:
DZIEŃ 40:
Z lewej Critical. Z prawej kwitnący Grapefruit
GRAPEFRUIT:
Kaptur na Criticala:
Cały BOX:
Criticala podlewałem przez cały tydzień samą wodą, kranówą odstaną 24h. Teraz dodałem trochę nawozu na kwitnienie z najdzieją, że może coś ruszy... Mieliście podobne przypadki? Coś się robi, żeby takie kwitnienie ewentualnie przyśpieszyć?
Dziś mija 40 dzień życia Criticala i Grapefruita.
W 32 dniu przełączyłem Criticala na FLO. - Minął tydzień i nie widać żadnych oznak kwitnienia
Lampy cały czas trzymam w trybie 18/6, Criticalowi zakładam "kaptur" z mylaru na 6 godzin - widać na zdjęciach poniżej.
Generalnie kaptur jest na maksa szczelny, nie przepuszcza światła, w środku ma czerń, a z zewnątrz dodatkowo odbija światło, więc wydawało mi się, że zda egzamin. Ile taki Critial potrzebuje czasu, żeby ruszyć z kwitnieniem? Myślałem, że tydzień, dwa i zacznie coś puszczać... Gdyby nie Lemon to ustawiłbym 12/12 ale pojawił się inny plan.
Rośliny zdrowe. Grapefruit kwitnie, aż głupi - chyba jednak będę inwestował w automaty, dużo prostrza sprawa
No i w kącie rozwija się mały Lemon Haze, który za 2-3 tyg poleci na outdoor.
Fotki poniżej.
Grapefruit największy.
Critical średni - krzaczasty.
Lemon - najmniejszy.
W boxie robi się mega ciasno
DZIEŃ 32:
pierwsze kwitnienie Grapefruita:
DZIEŃ 40:
Z lewej Critical. Z prawej kwitnący Grapefruit
GRAPEFRUIT:
Kaptur na Criticala:
Cały BOX:
Criticala podlewałem przez cały tydzień samą wodą, kranówą odstaną 24h. Teraz dodałem trochę nawozu na kwitnienie z najdzieją, że może coś ruszy... Mieliście podobne przypadki? Coś się robi, żeby takie kwitnienie ewentualnie przyśpieszyć?