nasiona marihuany

tolerancja organizmu na thc - idealna dawka

Wyszukiwarka Forumowa:

rabbik

Active member
Rejestracja
Paź 21, 2015
Postów
39
Buchów
0
Moja przygoda z merry zaczela sie 3,5 roku temu, dodam od razu ze z uzywek to kiedys podpalalem
fajki (rzucilem z dnia na dzien 1 stycznia chyba 2014)
chyba dwa razy kryształ nie wiem nawet jak to sie teraz fachowo nazywa -
mefedron?
no i
alkohol dawniej dosc duzo ale powoli ziółko zaczelo mi go zastepowac.
Ostatni rok palilem dosc duzo powiedzmy 5 x tydzien jednego jointa z odrobina
tytoniu.
No i co... no i ta niewinna uzywka zaczela przejmowac kontrole nad moim zyciem ( normalnym zyciem - pracuje po 12h, mam dziewczyne, kolegow, utrzymuje
Dom ). Doskonale wiem ze to niewinne poczatki porownujac z opowiesciami innych forumowiczow (palenie przez 15 lat z tego wiekszosc dzien w dzien od rana do wieczora). Jednak juz zauwazylem pewne zmiany
-lekko odizolowalem sie od kumpli
-ogolnie mam wiekszego lenia
-jestem troche bardziej nerwowy
-jak ktos to fajnie tutaj na forum napisal mam milion swietnych pomyslow ale wszystkie na "pojutrze"
-oczywiscie gorsza pamiec, zawieszanie sie.
ogolnie czuje ze cos sie zmienia...

Od 1 stycznia nie pale, nie pije
alkoholu i zdrowiej jem, odrzucilem 3 ulubione rzeczy - i wiecie jaką wielka roznice widze po tych paru dniach.... Codziennie rano budze sie coraz bardziej dumny z tego z nie musze zapalic, ze organizm troche mi sie wyczysci z dziadostwa itd. ostatni rok codziennie kladlem sie spac albo ujarany albo po dwoch dobrych drinach. teraz duzo trudniej mi zasnac i bardzo sie poce w nocy, jak myslicie to bardziej przez brak alko czy ziola?

nie chce rezygnowac z ziola bo jest cudowne ;) chce jedynie zredukowac do takiej ilosci w tygodniu/miesiacu? zeby zapalic i czuc fajna faze jak przy poczatkach palenia, ostatnie miesiace byly srednie, palilem polowe jointa, popatrzylem w laptopa z godzine, posluchalem muzy, dopalalem reszte i po 15min zasypialem a byla to srednio godzina 21 :D

Jak myslicie czy potrzebna mi dluzsza przerwa, czy po prostu ograniczenie czestotliwosci palenia?
 

WWrolnik

Well-known member
Rejestracja
Mar 10, 2012
Postów
437
Buchów
0
Uważam że powinieneś zrobić sobie długą przerwę.
 

bzn

Active member
Rejestracja
Sie 19, 2018
Postów
25
Buchów
0
" bardzo sie poce w nocy, jak myslicie to bardziej przez brak alko czy ziola? " mam to samo przy dluższym detoksie ale bez obaw przejdzie.Piona
 
E

EntireWorld

Guest
Jo man jestem u***any w cztery dupy teraz i powiem ci ze zaraz smigam na imprezunie bez zamuly. To wszystko siedzi w twojej glowie. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to grzech a zarazem swietne odnosnik do Co za duzo to niezdrowo. Jo ona cie tylko zdominowala a to ty musisz ja wyruchac zeby ci przyjmnie bylo. A jak to ci nie powiem kazdy jest inny musisz znalesc wlasna droge wedrowcze. she is beautiful if u know how to...
 

emceero

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 8, 2017
Postów
899
Buchów
712
Odznaki
6
Teraz to lecisz na krzyżowym uzależnieniu takze będą turbulencje:freak2:

---------- Post Zaktualizowany 00:32 ---------- Data pierwszego postu 00:25 ----------

Ograniczanie kończy się mechanizmem iluzji i zaprzeczeń:freak: chcesz lecieć na dupościsku? Zas po calkowitym odżyceniu sam alko będzię Cię targał z miesiąc. Czujesz się za***iście bo zaczyna Ci się tzw. Miesiąc miodowy będziesz miał głody czasem z nienacka takie to polecam wytrąbic na szybko butelkę półtora litrowej wody no i nie daj boze jak jest nawrót- wtedy klamka zapada wcześniej. Tak to mniej więcej wygląda ogólnie
 

rabbik

Active member
Rejestracja
Paź 21, 2015
Postów
39
Buchów
0
Teraz to lecisz na krzyżowym uzależnieniu takze będą turbulencje:freak2:

---------- Post Zaktualizowany 00:32 ---------- Data pierwszego postu 00:25 ----------

Ograniczanie kończy się mechanizmem iluzji i zaprzeczeń:freak: chcesz lecieć na dupościsku? Zas po calkowitym odżyceniu sam alko będzię Cię targał z miesiąc. Czujesz się za***iście bo zaczyna Ci się tzw. Miesiąc miodowy będziesz miał głody czasem z nienacka takie to polecam wytrąbic na szybko butelkę półtora litrowej wody no i nie daj boze jak jest nawrót- wtedy klamka zapada wcześniej. Tak to mniej więcej wygląda ogólnie


kurde... czytam i czytam i nie bardzo Cie rozumie :/ moglbys to jakoś rozwinąć - i dzieki za kazda odpowiedz i porade!
 

emceero

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 8, 2017
Postów
899
Buchów
712
Odznaki
6
To jest takie nawijanie o przebiegu terapii, czysta abstrakcja , w co kto wierzy. Przebieg na poszczególnych terapiach mechanizmów tak jak jeden który wymieniłem wyzej. Ci co było na terapszyn od swojego "naj" wiedza o co chodzi:crazy:

...że jak odstawiasz jakąś substancje ktora ma wpływ na poziom tryptamin w mózgu tj jak alko i mj to masz doła w ch*j, stany derprwsuyjne, psychozy i inne chuje muje. Twój organizm domaga się substancji która znowu wystrzeli jakieś tam aminy w twojej kopule. Potem ten poziom spada, organizm się przyzwyczaja i i "domaga się" tej substancji okazujac Ci to nocnym poceniem, drgawkami, podk***ieniem, w snach ci się sni czasem, masz chu**we dni.
Potem poziom tych tryptamin naturalnie zaczyna się wyrównywać i wtedy jest wszystko za***iście. Będzie tak przez jakiś czas bo dawnio nie miałeś naturalnych wyrzutów tych substancji w mózgu tylko były one wypie****ane w różne strony i teraz poziom ten wynormuje Ci się jak morze po huraganie. Dlatego będzie błogo. Wszystko zależy jak długo przydżezowałeś, ja waliłem wódę ok. 20 lat a mam prawie 40.

I teraz twoja podświadomość będzie Cię chciała wysterować więc teraz musisz być czujny. Będzie Cię ciągło do ziomków z którymi piłeś czy jarałeś że np. w iego urodziny musisz iśćo niego ale oczywiścity nie będziesz palił, aż kiedys pękniesz.
Są różne triki i mykyki i czary mary. Swoiste narzędzia których możesz używać by odgonić zło:farao::farao::farao::farao::farao::farao: :yeahh:


By nie e było Ci dziś smutno jadę z tobą na tym wózku ale wysiadam o 20 powodzenia

poczytaj o prgrame HALT I innych
 

Królik Baks

outdoor fan
Rejestracja
Kwi 1, 2018
Postów
212
Buchów
0
Jak chcesz się odmulić to zrób sobie detox na 3 miesiące.
Miesiąc czasu wiadomo, że zrobi dużo ale jednak organizm nie oczyści się w 100%.
Dużo do znaczenia ma też tu nastawienie, ja nie wiem jak MJ działa do końca ale na pewno zmienia nam mentalność czy nieodwracalnie tego to nie wiem.
Ja nie paliłem 6 tygodni w tamtym roku - był to najdłuższy mój detox odkąd pale a palę od 2013.
Zjarałem się i żałowałem, złapałem doła i w sumie z dnia na dzień mnie te jointy zamulały.
Jednak jak się ograniczysz do jednego dnia w tygodniu to myślę, że nie odczujesz zamulenia i będzie gitara.
Sam staram się na tygodniu nie palić i odmula to łeb. Tak na co dzień nie ma co palić a paliłem raz rok dzień w dzień i po czasie zdałem sobie sprawę że jestem zamulony gównem!
Ale no jak się rozstać z naszą ukochaną MJ... Też ją kocham i będę zawszę palił a zamulenie trzeba niwelować nastawieniem i detoxami!
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół