Witam
Jestem w trakcie robienia pestek pod outdoor FD AF x FD AF od Dutch Passion. kupiłem paczkę siedmiu pestek + własnej roboty Cs spray wyszedł koloru bursztynowego, Ok 60 ppm (sprawdzane miernikiem EC)
pestki poszły do ziemii z 3 tygodniowym rozstępem. Pierwsze 3 na pyłek z czego wybrałem 1 która ma ok 90% rewersji z zielonym fenotypem, naszybciej zakwitła wyglądała najlepiej i najzdrowiej, 2 kolejne były z fioletowym ale kurduple i ciężko było się dopatrzeć bananów, poszły na śmietnik.
Po 3 tygodniach do ziemii poszły 4x FD AF plus jeden bubble kush AF dla eksperymentu.
Wykluło się 3 z 4 FD AF i wspomniany Bubble kush AF.
Kilka dni temu ojciec został odizolowany od reszty poleciał pod clf250 żeby doszedł, 4 panienki zaczęły kwitnąć pod MH250w i tu pojawia się moje pierwsze pytanie: kiedy ten facet dojdzie? Mogę wrzucić jakieś foty ale narazie nie wiem jak. Bananki powoli robią się żółte, mam pod plantem folie żeby zebrać pyłem, jeden banan spadł jeszcze zielony i pyłku tam brak, sprawdzałem lupą x16. Moje drugie pytanie dla pewności: z tego co doczytałem to jak wszystko się uda będzie to pokolenie F1 ale dalej AF w przypadku obu odmian. Czy mam racje?
I żeby to wszystko ustabilizować myślałem by wysuszyć i zamrozić resztę pyłku by wybrać już na oucie komkertne fenotypy które mnie interesują i powstanie mi stabilna odmiana f2 auto. Czy to ma sens?
Pestki robię pierszy raz, naczytałem się wiele, tez na anglojęzycznych forach ale chciałbym się upewnić czy czegoś nie przegapiłem, dla mnie dużo informacji jak na jeden raz, a na projekcie mi bardzo zależy.
Jestem w trakcie robienia pestek pod outdoor FD AF x FD AF od Dutch Passion. kupiłem paczkę siedmiu pestek + własnej roboty Cs spray wyszedł koloru bursztynowego, Ok 60 ppm (sprawdzane miernikiem EC)
pestki poszły do ziemii z 3 tygodniowym rozstępem. Pierwsze 3 na pyłek z czego wybrałem 1 która ma ok 90% rewersji z zielonym fenotypem, naszybciej zakwitła wyglądała najlepiej i najzdrowiej, 2 kolejne były z fioletowym ale kurduple i ciężko było się dopatrzeć bananów, poszły na śmietnik.
Po 3 tygodniach do ziemii poszły 4x FD AF plus jeden bubble kush AF dla eksperymentu.
Wykluło się 3 z 4 FD AF i wspomniany Bubble kush AF.
Kilka dni temu ojciec został odizolowany od reszty poleciał pod clf250 żeby doszedł, 4 panienki zaczęły kwitnąć pod MH250w i tu pojawia się moje pierwsze pytanie: kiedy ten facet dojdzie? Mogę wrzucić jakieś foty ale narazie nie wiem jak. Bananki powoli robią się żółte, mam pod plantem folie żeby zebrać pyłem, jeden banan spadł jeszcze zielony i pyłku tam brak, sprawdzałem lupą x16. Moje drugie pytanie dla pewności: z tego co doczytałem to jak wszystko się uda będzie to pokolenie F1 ale dalej AF w przypadku obu odmian. Czy mam racje?
I żeby to wszystko ustabilizować myślałem by wysuszyć i zamrozić resztę pyłku by wybrać już na oucie komkertne fenotypy które mnie interesują i powstanie mi stabilna odmiana f2 auto. Czy to ma sens?
Pestki robię pierszy raz, naczytałem się wiele, tez na anglojęzycznych forach ale chciałbym się upewnić czy czegoś nie przegapiłem, dla mnie dużo informacji jak na jeden raz, a na projekcie mi bardzo zależy.