- Rejestracja
- Maj 7, 2014
- Postów
- 469
- Buchów
- 1
- Odznaki
- 2
yo witam wszystkich !
Przede wszystkim po raz kolejny chciałem podziękować [MENTION=83336]Rush B[/MENTION] za printa zarodników !
Jest to moja pierwsza uprawa grzybów psylocybinowych także zobaczymy jak będzie
Przeczytałem dwie książki:
1. [FONT="]The Psilocybin Mushroom Bible: The Definitive Guide to Growing and Using Magic Mushrooms[/FONT]
2. Magic mushroom grower's guide : Simple steps to bulk cultivation
A także dużo informacji z internetu.
Pierwsza przeszkoda, na którą się napotkałem to szybkowar. Otóż obie książki, jak i fora internetowe podają, że aby sterylizacja się udała, para wodna musi osiągnąć 126 chyba stopni C pod ciśnieniem 15 psi lub 1,1 bar. Wszystkie europejskie szybkowary są standaryzowane na 8-12 psi czy 0,4 - 0,8 bar mniej więcej. Nie chciałem zamawiać szybkowaru ze stanów XD także kupiłem turecki 15L, który ma dwa zawory: 0.55 bar i 1.1 bar. I tutaj sztuczka jest taka, że jak zablokujemy zawór roboczy to osiągamy 1.1 bar I para śmiga normalnie przez zawór bezpieczeństwa, sprawdzone, garnek nie wybuchł, żyto wysterylizowane a siedzę i to piszę także się nie bójcie ;3
Co jeszcze? Zrobiłem gloveboxa, niedużym kosztem i całkiem szybko. Oczywiście popękał mi plastik jak robiłem dziury nożem przy pierwszej dziurze, przy drugiej podgrzewałem nożyk do czerwoności i szło jak przez masło ;3
Glovebox taki służy do utrzymania jak najbardziej sterylnych warunków przy różnych operacjach, które w nim wykonujemy. (Np. robienie strzykawek z zarodnikami, zaszczepianie substratu, G2G transfery itp)
W owej skrzynce zrobiłem strzykawki z zarodnikami:
woda musi być zdemineralizowana, a wszystko z czego korzystasz musi być ofc sterylne
Ja używałem izopropu w sprayu ale można zrobić roztwór 1:10 domestos:woda.
Żyto moczyłem jakieś 16h, następnie zagotowałem i potem do spawnbagów i słoików. Do wody, w której moczyło się żyto dodawałem gips i zaparzoną kawę jako booster składników dla szybszego rozrostu grzybni.
Potem sterylizacja w szybkowarze, 2h z kawałkiem, ostygnięcie i zaszczepienie ( w gloveboxie ).
Pierwszy worek i 3 słoiki zaszczepione zostały w piątek 12.10, drugi worek i jeden słoik 14.10.
Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak:
to były słoiki, a teraz worki - w których imo idzie szybciej i ładniej - może jest większa HR?
Z racji tego, że to pierwszy raz to jaram się jak sk***ysyn. Wgl nie sądziłem, że cokolwiek się zadzieje z tym żytkiem, a tu proszę. Śmiga aż miło.
Pozdrawiam serdecznie grzybiarze !
Przede wszystkim po raz kolejny chciałem podziękować [MENTION=83336]Rush B[/MENTION] za printa zarodników !
Jest to moja pierwsza uprawa grzybów psylocybinowych także zobaczymy jak będzie
Przeczytałem dwie książki:
1. [FONT="]The Psilocybin Mushroom Bible: The Definitive Guide to Growing and Using Magic Mushrooms[/FONT]
2. Magic mushroom grower's guide : Simple steps to bulk cultivation
A także dużo informacji z internetu.
Pierwsza przeszkoda, na którą się napotkałem to szybkowar. Otóż obie książki, jak i fora internetowe podają, że aby sterylizacja się udała, para wodna musi osiągnąć 126 chyba stopni C pod ciśnieniem 15 psi lub 1,1 bar. Wszystkie europejskie szybkowary są standaryzowane na 8-12 psi czy 0,4 - 0,8 bar mniej więcej. Nie chciałem zamawiać szybkowaru ze stanów XD także kupiłem turecki 15L, który ma dwa zawory: 0.55 bar i 1.1 bar. I tutaj sztuczka jest taka, że jak zablokujemy zawór roboczy to osiągamy 1.1 bar I para śmiga normalnie przez zawór bezpieczeństwa, sprawdzone, garnek nie wybuchł, żyto wysterylizowane a siedzę i to piszę także się nie bójcie ;3
Co jeszcze? Zrobiłem gloveboxa, niedużym kosztem i całkiem szybko. Oczywiście popękał mi plastik jak robiłem dziury nożem przy pierwszej dziurze, przy drugiej podgrzewałem nożyk do czerwoności i szło jak przez masło ;3
Glovebox taki służy do utrzymania jak najbardziej sterylnych warunków przy różnych operacjach, które w nim wykonujemy. (Np. robienie strzykawek z zarodnikami, zaszczepianie substratu, G2G transfery itp)
W owej skrzynce zrobiłem strzykawki z zarodnikami:
woda musi być zdemineralizowana, a wszystko z czego korzystasz musi być ofc sterylne
Ja używałem izopropu w sprayu ale można zrobić roztwór 1:10 domestos:woda.
Żyto moczyłem jakieś 16h, następnie zagotowałem i potem do spawnbagów i słoików. Do wody, w której moczyło się żyto dodawałem gips i zaparzoną kawę jako booster składników dla szybszego rozrostu grzybni.
Potem sterylizacja w szybkowarze, 2h z kawałkiem, ostygnięcie i zaszczepienie ( w gloveboxie ).
Pierwszy worek i 3 słoiki zaszczepione zostały w piątek 12.10, drugi worek i jeden słoik 14.10.
Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak:
to były słoiki, a teraz worki - w których imo idzie szybciej i ładniej - może jest większa HR?
Z racji tego, że to pierwszy raz to jaram się jak sk***ysyn. Wgl nie sądziłem, że cokolwiek się zadzieje z tym żytkiem, a tu proszę. Śmiga aż miło.
Pozdrawiam serdecznie grzybiarze !