Siemanko panowie, Ostatnio wertuje internet próbując dowiedzieć się i zroumieć temat który zaraz opisze mam nadzieje, że wytłumaczycie mi.:bounce:
W jakim celu polecane jest ucienianie liści wiatrakowych które są zdrowe. Ja rozumiem, że lepsza wentylacja,"więcej słońca" tylko co z tego słońca jak roślince zabierzemy fabryki <liście> dzięki którym przebiegają procezy fotosyntezy. Jeżeli już takie działanie ma sens to w sytuacji kiedy
A) roślinki wykorzystały juz potencjał z liści i juz zwyczajnie konczy życie i zółknie
B) walczysz z plechą i każdy powiew powietrza między topami jest na wage złota
C) przygotowujesz roślinke do ścinki <podobno po takim zabiegu roślinka czuje, że zbliża się koniec i zalewa się żywicą> jakiś tydzień przed ścinką.
Ps. Ma ktoś z was panowie purple maroca od GGS'a? bo jestem ciekawy w jakim stadium są wasze pomidorki i kiedy zamierzacie :harvest:.
Ps2. Mam dajne obserwacje na temat rozstrzału genetycznego między marocami oriona i GGs'a, ale wypowiem się po sezonie.
W jakim celu polecane jest ucienianie liści wiatrakowych które są zdrowe. Ja rozumiem, że lepsza wentylacja,"więcej słońca" tylko co z tego słońca jak roślince zabierzemy fabryki <liście> dzięki którym przebiegają procezy fotosyntezy. Jeżeli już takie działanie ma sens to w sytuacji kiedy
A) roślinki wykorzystały juz potencjał z liści i juz zwyczajnie konczy życie i zółknie
B) walczysz z plechą i każdy powiew powietrza między topami jest na wage złota
C) przygotowujesz roślinke do ścinki <podobno po takim zabiegu roślinka czuje, że zbliża się koniec i zalewa się żywicą> jakiś tydzień przed ścinką.
Ps. Ma ktoś z was panowie purple maroca od GGS'a? bo jestem ciekawy w jakim stadium są wasze pomidorki i kiedy zamierzacie :harvest:.
Ps2. Mam dajne obserwacje na temat rozstrzału genetycznego między marocami oriona i GGs'a, ale wypowiem się po sezonie.