Masz dwa wyjścia, ustawić przepływ na oko i elektrozawór podłącznik do jakiegoś timera lub użycie jakiegoś sterownika (najtaniej i wystarczająco precyzyjnie to arduino + przekaźnik + sensor CO2 np MH-Z19B).
imho - arduino (lub inny mikrokontroler), skrypt odczytujący wartość z sensora, ustawienie odpowiedniego stężenia, ustawienie histerezy ... jeżeli wartości mają być na stałe to nie potrzebujesz nawet wyświetlacza.
Jak ja bym to zrobił aby było w miarę bezpiecznie ?
Jak już masz niezbędny sprzęt to za pomocą arduino+ mh-z19b mierzysz wartość ppm w namiocie i bardzo powoli zwiększasz przepływ za pomocą zaworka precyzyjnego..
Jaka wartość nas interesuje ? Zadane stężenie plus 20-30%. Czyli w Twoim przypadku 1100-1200ppm.
Tak wyregulowanego reduktora już nie dotykamy, następnie elektrozawór łączymy z naszym sterownikiem. Powinno działać.
Zabawa z regulacją przepływu na reduktorze ma dwie funkcje. Primo: redukuje cykle wł/wył elektrozaworu (nie będzie Cię wk***iać ciągle cykanie i przedłuży jego żywotność) oraz w razie awarii (sterownika lub zaworu) nie spowoduje zatrucia roślin/ludzi w pomieszczeniu(!).
Pamiętaj, regulację przepływu robisz tym małym zaworkiem przy ciśnieniu 3-5bar.
Koszty części do budowy "sterownika" wersja podstawowa/wypasiona(zlcd i regulacją wartości): 30-35usd / 40-45usd.
Ceny z katalogu e-bay/aliexpress.