Przez chwilę myślałem i miałem nadzieję, że przyszedł ktoś kto rzeczywiście zna się na genetyce roślin, a tu się okazuje, że to tylko kolejny nowicjusz, co jeszcze nie wie gdzie podłoga, a gdzie sufit, tylko chciał pocwaniakować. I kto mi teraz zwróci czas stracony na następny bezwartościowy wątek ja się pytam?
Ale ja nigdy nie powiedziałem, że znam się na genetyce roślin. Studiowałem IT, a nie biologię. Lubię genetykę i interesuję się nią. Tak więc jak piszesz o kukurydzy od Monsanto, to wydaje mi się, że wiem trochę wiecej o genetyce. Ogólnie. Nie znam się na klonowaniu i modyfikowaniu roślin.
Prawodopodbnie zadałem złe pytanie. Chciałem się dowiedzieć, czy taka odmiana, naprawdę ma coś wspólnego z 'medyczna' marihuana (jestem dyslektykiem, nie każdy jest doskonały), czy jest to ściema marketingowa. Czy czuć jakąś róznicę podczas palenia tej, a takiej która sprzedają jako 'normalną'. Czy luzuję bardziej i czy człowiek czuję się po niej lepiej. Jednak odpowiedz znajdę sam za parę miesiecy. Bo jak narazie krecimy się wkółko gramatyki i tego jak się określa coś genetycznie modyfikowane.