- Rejestracja
- Kwi 17, 2015
- Postów
- 7,230
- Rozwiązań
- 1
- Buchów
- 15,894
- Odznaki
- 4
A propos tego śmiecenia - raz zdarzyło mi się zostawić rzeczy na spocie, kiedy musiałem po prostu spie****ać. Ostatnia wizyta w sezonie jest przeznaczona na zabieranie śmieci. Czasem wcześniej po troszku i jest git. Tyle w temacie. Każdy tak powinien robić i z jednej strony nie wymaga to dyskusji a z drugiej wiadomo, że są tacy ludzie i możesz im nagadać... ameba nagle nie dokona przeskoku ewolucyjnego.
Z drugiej mańki - kręcę się w okolicach takich, gdzie X lat temu dojazd był kuniem bądź ciągnikiem nieco swobodniejszy. Wiadomo, ludzie kosili częściej łąki itp. ku**a ile czasem tam jest śmiecia, teraz to nie do pomyślenia, żeby ktoś tam wyrzucił bo na pewno łatwiej mu w lesie, gdzie podjedzie i wypie****i ale teraz... przy żeremiu kineskop, kilka metrów dalej bańka po oleju, puszki po piwie z datą ważności wygasającą przeszło 10 lat temu, tu oponka, tam butelki. Nie cierpię tego.
Z drugiej mańki - kręcę się w okolicach takich, gdzie X lat temu dojazd był kuniem bądź ciągnikiem nieco swobodniejszy. Wiadomo, ludzie kosili częściej łąki itp. ku**a ile czasem tam jest śmiecia, teraz to nie do pomyślenia, żeby ktoś tam wyrzucił bo na pewno łatwiej mu w lesie, gdzie podjedzie i wypie****i ale teraz... przy żeremiu kineskop, kilka metrów dalej bańka po oleju, puszki po piwie z datą ważności wygasającą przeszło 10 lat temu, tu oponka, tam butelki. Nie cierpię tego.