- Rejestracja
- Mar 13, 2018
- Postów
- 890
- Buchów
- 481
Big drippa za i przeciw.
Potrzebowałem nawadniania kropelkowego bo jest ono prawdopodobnie najlepszym sposobem podlewania (wyłączając hydro DWC/NFT etc.) - i kupiłem sobie Big Drippa. Wcześniej miałem inny system z pompą, ale się zepsuł, więc mam porównanie.
ZA:
- dość tani sprzęt, za około 60 zł można mieć pasywny system nawadniania na 6 roślin, oczywiście można samemu z rur, wiadra z dziurą, uszczelki i kroplowników coś podobnego zrobić za 20-30 zł, ale jeżeli mówimy o gotowych systemach to BD jest tanie
- regulacja strumienia na każdym z kroplowników
- system jest dość wygodny: nie ma wielkiego zbiornika, jedynie wór który się gdzieś zawiesza/podwiesza
- w porowniu z systemem opartym o pompę, można zostawić bez opieki i nic się nie zepsuje, żadna pompa się nie zapowietrzy
PRZECIW:
- największy problem to kiedy ciśnienie wraz z opróżnianiem wora się zmniejsza, i zaczynają się problemy z kroplownikami:
tempo wypuszczania kropel spada, ale nierówno w każdym z kroplowników, więc co kilka minut trzeba je regulować, aby utrzymać równe tempo we wszystkich. Można to częściowo zniwelować układając wszyskto bardzo równo.
- wór moim zdaniem ma trochę za mały otwór do wlewania
pozdro
Potrzebowałem nawadniania kropelkowego bo jest ono prawdopodobnie najlepszym sposobem podlewania (wyłączając hydro DWC/NFT etc.) - i kupiłem sobie Big Drippa. Wcześniej miałem inny system z pompą, ale się zepsuł, więc mam porównanie.
ZA:
- dość tani sprzęt, za około 60 zł można mieć pasywny system nawadniania na 6 roślin, oczywiście można samemu z rur, wiadra z dziurą, uszczelki i kroplowników coś podobnego zrobić za 20-30 zł, ale jeżeli mówimy o gotowych systemach to BD jest tanie
- regulacja strumienia na każdym z kroplowników
- system jest dość wygodny: nie ma wielkiego zbiornika, jedynie wór który się gdzieś zawiesza/podwiesza
- w porowniu z systemem opartym o pompę, można zostawić bez opieki i nic się nie zepsuje, żadna pompa się nie zapowietrzy
PRZECIW:
- największy problem to kiedy ciśnienie wraz z opróżnianiem wora się zmniejsza, i zaczynają się problemy z kroplownikami:
tempo wypuszczania kropel spada, ale nierówno w każdym z kroplowników, więc co kilka minut trzeba je regulować, aby utrzymać równe tempo we wszystkich. Można to częściowo zniwelować układając wszyskto bardzo równo.
- wór moim zdaniem ma trochę za mały otwór do wlewania
pozdro