nasiona marihuany

Syntetyk czy mocne zioło?

Wyszukiwarka Forumowa:

Syntetyk czy mocny skun?

  • Mocny Towar

    Głosów: 1 100.0%
  • Syntetyk, z dodatkiem

    Głosów: 0 0.0%
  • Trudno stwierdzić

    Głosów: 0 0.0%

  • Łącznie głosujących
    1
  • Poll closed .

SHOTUZI

Well-known member
Rejestracja
Kwi 22, 2018
Postów
175
Buchów
0
Siemka
Chciałem podzielić się z wami moim wydarzeniem. Jeśli nie ten dział proszę o przeniesienie, ewentualnie do kosza.
Ni o smoke reports ni to pytanie, z resztą sami zobaczcie.

Pojecjaliśmy w świat z 2 znajomymi (A i B) na południe Polski w sprawach samochodu . Między czasie "B" napisał do znajomego który miał znajomego. . . no i tym sposobem dostaliśmy zawiniątko coś około 0,9 - 1 g. Cena zwykła. No to ku mojemu zaskoczeniu "A" wyciągnął szklanego bonga, oczywiście dla pokazówki NARAZIE. miałem wrażenie ,że cała akcja z paleniem była planowana za moimi plecami- w sumie nie miałem nic przeciwko.

... Więc zatrzymaliśmy się u Ciotki, jak było planowane. "A" musiał niespodziewanie nas opuścić- sprawy rodzinne (nie będę się tu rozwijał bo to nie jest istotne).
Po buziaczkach itd oglądaliśmy film, przerwa na reklamy. Wystarczył jeden gest i znaleźliśmy się u góry w pokoju gościnnym, międzyczasie wrócił kuzyn trochę starszy od nas i dołączył do nas. Oczywiście wszystko w tajemnicy.

Zaczynam ja- 2 bonga, "B" 1,5 i kuzyn 1.
No i się zaczęło. Ciotka zawołała kuzyna, z uśmiechem wyszedł.
Siedzę na pufie, widzę ,że "B" złapało. Dokładnie 3 sekundy po tym mnie. I tutaj kończy się historyjka a skupię się na SR, chciałem wam przybliżyć sytuację.

Uderzyło do głowy. Totalnie mnie wy***ało. Czułem jakby mój duch sterował ciałem jak joy-stickiem.
Włączył się dialog wewnętrzny. Połozyłem się na łóźko, dostałem dziwne oszołomienie jakbym był na wojnie a koło mnie wy***ał granat. Zacząłem widzieć w klatkach, naprawdę nie znałem pojęcia płynność. Chodziłem i widziałem jak na 10 fps-ach.
Pamiętam głównie nogi, zaczęły pulsować - coś jak po alko, lecz trochę inaczej tak cieplej. Od razu skojarzyłem że tak można się czuc po opioidach, ale ja chciałem zapalić po prostu zwykłe ziele! No ku**a!

I tak leże chwilę, poczułem trochę lęk ,żeby na dole się nie zorientowali choć nie przejmowałem się tym bardzo.
Serce zaczęło mi napie****ać naprawdę mocno, byłem lekko spocony i ogólnie po "GRANACIE".
Zapytałem "B" czy on też to czuje - potwierdził ale nadal siedział na telefonie.
Po godzinie minęła ta nie przyjemna część a zaczęły się delikatne paranoje ze oni wiedza itd ale to do opanowania wiec luz.
Dodatkowo: suchość w ustac, brak prawdziwego czucia w nogach i rękach.
Faza trwała od 20 dopóki nie zasnąłem-24 a od 23:15 zaczęła słabnąć. Poczucie czasu- myslalem ze jest rano, mielismy energie, gadatliwość i meega gastro.
Kuzyn next dnia pisał ze myslal ze umiera, serce, cisnienie i oszołomienie. Przez chwile chciał karetkę wezwać ale wiedział ,że faza nie jest groźna. Jarałem się tą fazą jak nigdy, więc pewien kolega wspomniał ,że nigdy nie miał takich jazd nawet po swoich korsarzach z boxa... Nigdy nie paliłem syntetycznych canna czy maczanek sama natura :) Dlatego do założenia posta skusiła mnie ciekawość, pierwszy raz tak podziałało na mnie zioło..
Koniec.
Zastanawia mnie I część fazy, dodatkowo topki były tak zbite jak jakaś pianka. Zapach był mało wyczuwalny, choć coś tam było czuć. Nie oglądałem ich długo ale nie widziałem żeby błyszczały mu się trichomy.
Zapach w pokoju po bongu też był mało wyczuwalny.
Myślicie ,że dostałem jakiegoś mocnego sk***ola czy po prostu jakaś maczana?

PS. Drugi dzień to był totalny jointowy? kac.
 
Ostatnia edycja:

Pionek

Well-known member
Rejestracja
Maj 8, 2018
Postów
144
Buchów
4
Wg mnie mocny towar, bongo potrafi porządnie sponiewierać, tym bardziej jak nie palisz codziennie.
 

autostrada

Well-known member
Rejestracja
Lip 7, 2012
Postów
406
Buchów
654
Odznaki
1
Zaczynasz historie i nie kończysz.
Kupiliscie to auto :D?
 

Total Kozak

Buja taka muza!
Weteran
Rejestracja
Lip 5, 2015
Postów
3,175
Buchów
6,582
Odznaki
2
Zaczynasz historie i nie kończysz.
Kupiliscie to auto :D?

Nie, ale za to papryczki od ciebie idą jak wściekłe. Bih jolokia zrobi się czerwona? :D Bo jak narazie nabiera masy ale nic nie czerwienieje.
 
C

Convictus

Guest
palcie sobie lolki z kolegami lepiej xD
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
jaki dopalacz by trzymał przez godzinę i potem jeszcze jakieś tam paranoje dawał xD do palenia oczywix.
i jak w ogóle można pomylić działanie THC z innym środkiem, nic nie daje takiego pełnego wymiaru otwartości głowy jak THC, dopalacz jedynie otumania i ewentualnie wywołuje mimowolny uśmiech na ryju, jakby ku**a skurcz mięśni twarzy. Nie da się tego pomylić.
I jeszcze mi powiedz jak często przed tym bongiem paliłeś bonga/wiadra, ogólnie jak często palisz? Generalnie to nie wiem jak można zaj***ć bongo i nie czuć, że coś weszło, potem ***nąć drugie i dopiero po drugim pisałeś, że Ci wchodziło i to jeszcze później niż Twojemu koledze. Przecież jak ja przypie****am bongo z 0.2 czy 0.3 to zanim je odstawiam na stół to już czuję co się święci.
Dużo coś nieścisłości tutaj xD ale za***awszy jestem to se popie****ę chociaż :D
 

SHOTUZI

Well-known member
Rejestracja
Kwi 22, 2018
Postów
175
Buchów
0
Spieszę z wyjaśnieniami.
Paranoja za mocno ująłem- nie bierzcie pod uwagę po prostu warunki były jakie były i robiąc tam coś innego stresującego miałbym te same odczucia.
Głównie chodziło mi o oszołomienie, szybkie kur***ko tętno i ciśnienie z poklatkowym widzeniem. Słabło z czasem i spowodowało dziwnego kaca. Co do ziółka palę różnie, raz na tydzień, czasem miesiąc nie palę, czasem 4 razy w tyglu. Lubię sobie przy jakimś filimku zapalić, schillować się, więc doświadczony w k***e nie jestem. Co prawda mówię o teraz a nie tym co było kiedyś, bonga nie waliłem od roku chyba...
Wnioskuje ,że dostaliśmy za***iście dobrą indicę, macie jakieś porady jak uniknąć takich sytuacji z tym napie****aniem serca? Po swojej nie miałem tego tętna. Tylko po tym od dilla.
Dodatkowo w rodzinie mam problemy z ciśnieniem, ziółka nie rzucę bo życie powinno być przyjemne ale może mniejsze ilości?

Ps. Nie mówię ,że nic nie czułem po I bongole po prostu mój życzliwy kumpel mnie nim uraczył dodatkowo jak mi wszedł GRANAT to mówie mu a on za*** trzecie to przejdzie także wicie o co chodzi xdd

ps2; Nie przepadam za lolkami, jak już to vap albo lufka
Kiedyś paliłem bonga normalnie, nawet w ciągach i pierwszy raz ta powyższa sytuacja.
Dlatego kminie czy zwolnić z ilością na jedno palenie czy cieszyć się ,że przeżyłem paląc maczanke albo inny syf.
Tętno chwilami naprawdę miało karnawał
 
C

Convictus

Guest
Co do ziółka palę różnie, raz na tydzień, czasem miesiąc nie palę, czasem 4 razy w tyglu. Lubię sobie przy jakimś filimku zapalić, schillować się,
Tętno chwilami naprawdę miało karnawał

No tu bym szukał odpowiedzi xD
 
L

Lord of Old School

Guest
Poprostu trafiles na mocne zioło i tyle........:D
Yo
Ps ty to chyba lubisz zakladac nowe tematy ..:szczena:
Yo
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół