- Rejestracja
- Cze 11, 2018
- Postów
- 9
- Buchów
- 0
Siemanko ogrodnicy!
Jako, że pierwszy raz postanowiłem wychodować coś samemu, zdecydowałem się, że przedstawie swoją uprawę w postaci fotorelacji i szczerze liczę na was !
Mam nadzieje, że dzięki waszymo poradom nauczę się czegoś
Dnia 16.05.2018r moja pierwsza tura w postaci 2x Lemon Zkittle i 3x Jack Herrer trafiły do doniczek.
Ziemia - do paprotek 5,5-6,5 PH.
Podlewanie wodą z rzeki.
Niestety od razu popełniłem błąd wsadzając je do transparentnych doniczek, o czym zorientowałem się później l:
Po 2 dniach od wsadzenia roślinki prezentowały się następująco:
Za około 10 dni, dzieciaki trafiły do prowizorycznej szklarni z 4 szyb i jednej na górze, niestety nie przypilnowałem ich wystarczająco i dostały po dupie (prawdopodobnie od słońca)
Kiedy zobaczyłem w jakim są stanie postanowiłem je jak najprędzej ratować i zakupiłem preparat Boom Boom Spray do stosowania na zestresowane rośliny.
Dodatkowo zakupuje:
- Plargon Alga Grow
- NoMercy CO2 Tabs
Po 1 aplikacji środka z samego rana, rośliny na szczęście ożyły ;]
06.06.2018r - po 2 dniach od zastosowania Boom Boom'a , automaty odzyskują swój zielony kolorek
10.06.2018r - dowiaduje się z forum, że te doniczki to słabe rozwiązanie, więc na następny dzień planuje zakupy i przesadzanie.
Zdecydowanie można zauważyć zwiększoną odporność oraz szybszy wzrost Lemonów w porównaniu do Jacków.
Ostatnie zdjęcie w startowych doniczkach:
11.06.2018r - wybieram się na zakupy, w koszyku znajdują się:
- 5 doniczek 10 L
- Ziemia do warzyw i ziół WOKAS BIO 5,5 - 6,5 PH
- Keramzyt
- 2M gumowego węża
- Biohumus
Dno doniczek zostało wyścielone siatką elewacyjną z uwagi na duże otwory fabryczne, następnie została wyłożona warstwa keramzytu w której umieściłem gumowy wężyk z dziurkami w bocznych ściankach w celu lepszego dotlenienia korzeni, wszystko przysypałem ziemią i podlałem wodą z rzeki z Biohumusem.
14.06.2018r - kiwatki szybko zadomowiły się w nowym środowisku i zaczęły wyciągać rączki w stronę nieba
Jednocześnie zauważam u jednego z lemonków niepokojąco dziwną powierzchnie liścia:
I zasięgam pomocy na forum:
https://www.forum.haszysz.com/showt...e-odkształcenia-w-kształcie-bąbli-na-liściach
17.06.2018r. - roślinki pną się w górę, sadzimiy następne 4 szt , ale niestety niepokoi mnie chory lemonek :
20.06.2018r - planty ładnie się pną
Bobasy też wystawiły główki :
Po dokładniejszym obejrzeniu chorego krzaka zauważam na nim białe insekty i plamki na listkach (prawdopodobnie są to larwy pająków) :shock: :
Czekam na upewnienie się, i będę jak najszybciej działał w tej sprawie :zjarany:
Jako, że pierwszy raz postanowiłem wychodować coś samemu, zdecydowałem się, że przedstawie swoją uprawę w postaci fotorelacji i szczerze liczę na was !
Mam nadzieje, że dzięki waszymo poradom nauczę się czegoś
Dnia 16.05.2018r moja pierwsza tura w postaci 2x Lemon Zkittle i 3x Jack Herrer trafiły do doniczek.
Ziemia - do paprotek 5,5-6,5 PH.
Podlewanie wodą z rzeki.
Niestety od razu popełniłem błąd wsadzając je do transparentnych doniczek, o czym zorientowałem się później l:
Po 2 dniach od wsadzenia roślinki prezentowały się następująco:
Za około 10 dni, dzieciaki trafiły do prowizorycznej szklarni z 4 szyb i jednej na górze, niestety nie przypilnowałem ich wystarczająco i dostały po dupie (prawdopodobnie od słońca)
Kiedy zobaczyłem w jakim są stanie postanowiłem je jak najprędzej ratować i zakupiłem preparat Boom Boom Spray do stosowania na zestresowane rośliny.
Dodatkowo zakupuje:
- Plargon Alga Grow
- NoMercy CO2 Tabs
Po 1 aplikacji środka z samego rana, rośliny na szczęście ożyły ;]
06.06.2018r - po 2 dniach od zastosowania Boom Boom'a , automaty odzyskują swój zielony kolorek
10.06.2018r - dowiaduje się z forum, że te doniczki to słabe rozwiązanie, więc na następny dzień planuje zakupy i przesadzanie.
Zdecydowanie można zauważyć zwiększoną odporność oraz szybszy wzrost Lemonów w porównaniu do Jacków.
Ostatnie zdjęcie w startowych doniczkach:
11.06.2018r - wybieram się na zakupy, w koszyku znajdują się:
- 5 doniczek 10 L
- Ziemia do warzyw i ziół WOKAS BIO 5,5 - 6,5 PH
- Keramzyt
- 2M gumowego węża
- Biohumus
Dno doniczek zostało wyścielone siatką elewacyjną z uwagi na duże otwory fabryczne, następnie została wyłożona warstwa keramzytu w której umieściłem gumowy wężyk z dziurkami w bocznych ściankach w celu lepszego dotlenienia korzeni, wszystko przysypałem ziemią i podlałem wodą z rzeki z Biohumusem.
14.06.2018r - kiwatki szybko zadomowiły się w nowym środowisku i zaczęły wyciągać rączki w stronę nieba
Jednocześnie zauważam u jednego z lemonków niepokojąco dziwną powierzchnie liścia:
I zasięgam pomocy na forum:
https://www.forum.haszysz.com/showt...e-odkształcenia-w-kształcie-bąbli-na-liściach
17.06.2018r. - roślinki pną się w górę, sadzimiy następne 4 szt , ale niestety niepokoi mnie chory lemonek :
20.06.2018r - planty ładnie się pną
Bobasy też wystawiły główki :
Po dokładniejszym obejrzeniu chorego krzaka zauważam na nim białe insekty i plamki na listkach (prawdopodobnie są to larwy pająków) :shock: :
Czekam na upewnienie się, i będę jak najszybciej działał w tej sprawie :zjarany: