Siemanko. <joint>
Długo mnie tu nie było, przepraszam za zaniedbanie ale wyjazd do Polski i inne czynniki spowodowały, że zapomniałem aktualizować.
Więc tak. Z 12 nasion, które zakupiłem urosło mi 10, a z nich zebrałem około 60 gieta suchego otrymowanego + słoik ścinek + sporo pyłku z liści po trymowaniu. :jaraczz:
To był mój pierwszy kontakt z uprawą MJ także jestem zadowolony z tego wyniku.
Jaranie mam do tej pory, nie jaram dużo także długo starcza <shiza>
Za rok kolejne podejście, tym razem lepiej przygotuje podłoże, dobiorę odmiany odporne na pleśń bo w tym roku zjadła mi połowę plonu i dokupię lepsze odżywki szczególnie na tą białą dziwkę
r:
Naczytałem się sporo o waporyzatorach do konopii i z racji dbania o płuca kupiłem jednego, model:
https://www.vapefully.com/pl/produkt/xvape-fog-vaporizer/
Powiem wam po cichu, że w Anglii dostałem ten model za 50ÂŁ.
Jak by ktoś był ciekawy opinii to na priv, nie będę się rozpisywał ale fajnie się pali bez ognia i dymu <peace>
Ze słoiczka ścinek zrobiłem masło. Dałem 200g masła i wyszło jakieś 180g zielonego masła konopnego. Z tego chciałem zrobić łądne ciastka amerykańskie ale rozlały mi się na blaszce i wyszedł bardziej spód do ciasta :freak2:
Pociąłem na kawałki, pół zamroziłem a pół leży w szafce, wyszły 2 blachy.
Same w smaku są dosyć słabe ale z jakimś dodatkiem da się zjeść.
Za pierwszym razem zjadłem 3 sztuki bo myślałem, że nie mają mocy ale się myliłem. Po półtorej godziny nie oganiałem fazy i poszedłem z kime :lol3:
Następnym razem jadłem już po jednym i faza przyjemna i dosyć długa jak na to jaranie, które długo nie trzyma.
Chciałem dodać zdjęcia ale coś mi w galerii nie działa i nie mogę tego zrobić, jak by ktoś wiedział co to za problem to dajcie znać.
Sezon 2018 uważam za zakończony <peace>