K
Komarov
Guest
Siemanko, mam taką nietypową zagwoste otóż znalażlem nareszcie cudownego spota, który spełnił moje wszystkie wymagania. Lecz ten spot ma nieciekawą przeszłość otóż kiedy jeszcze byłem małym siurkiem (juz sporo lat minęło od tego czasu) Janusze i inne biznesmeny zrobiły sobie tam dzikie wysypisko, wylewali różne ścierwa i pamiętam jak z kolegami kiedyś widywalismy codziennie zdechłe ryby w pobliskim bagienku. Doradźcie mi panowie i może panie co tu zrobić. Nie bardzo mi się widzą donice do moich sezonówek bo nie chce je niczym ograniczać, myślicie ze wystarczy jak wykopie dół na 0,5m tamtą ziemie wypierdziele i zastąpię z innego spota pomieszana z kupną i dolomitem?