K
K2
Guest
Mężczyzna wybrał się do Meksyku po leki, żeby się zabić, spędził tydzień na kokainowym haju uprawiając seks z prostytutkami, po czym stwierdził, że: jednak warto żyć.
Dwa tysiące dolarów wydane na podróz do Meksyku, taksówki, obskurny pokój hotelowy, nadmierne ilości kokainy i orgie z prostytutkami uratowały człowiekowi życie. To może być pierwszy raz w historii przypadek, kiedy człowiek wypowiedział takie słowa. Któż to wie ?
W trakcie walki z pogłębiającą się depresją mężczyzna pojechał do Meksyku aby kupić tam środki chemiczne ( leki ), które pomogą mu skończyć ze swoim życiem w humanitarny sposób. Oficjalnie mężczyzna na serwisie społecznościowym Reddit.com miał przydomek - proszeopomoc / plzsendhalp i tam podzielił się swoją historią w której między innymi opowiadał o: wciaganiu kokainy z piersi prostytutek, walką przy pomocy wiagry z niestojącym kut*sem po piciu whysky i wciąganiu kokainy, seks z 2 kobietami oraz w końcu o chęci do życia.
Cyt z Reddit.com
...wyjechałem do Meksyku aby kupić leki nasenne dla humanitarnej i spokojnej smierci.
Pomyślałem sobie wtedy, że jak tak czy inaczej mam umrzeć, to mogę również zerżnąć prostytutkę przed tym jak już i tak będzie po wszystkim. Po tym kierowca taksówki zaoferował, że mi sprzeda kokainę...
Jak to mówią od nitki do kłębka i stało się tak, że miałem pokój nad burdelem, wyposażony w łóżko o kształcie serca, rurę do tańca streap-tease i jakozzie.
Spędziłem tydzień wciagając kokę z piersi kobiet, jadłem tabletki przeciwbólowe, piłem tequille, jadłem tabletki viagra, żeby zwalczyć efekt ‘’miękkiego kut*sa’’ po piciu whysky oraz wciaganiu kokainy, i miałem trzy trójkaty kobieta, kobieta i ja ( FFM female/ female/male )
Gdzieś tam pośród mojej orgii napędznej kokainą stwierdziłem, że w sumie życie nie jest takie złe.
Po tym wszystkim mężczyzna pozbierał się, oraz postanowił wrócić do domu, bez choroby przenoszonej drogą płciową.
W komentarzach pod postem na Reddit.com mężczyzna opowiada o swojej przykrej sytucji rodzinnej, o tym że był krzywdzony jak był małym dzieckiem a później oferuje wsparcie wszystkim, którzy walcza z podobnymi objawami depresji jakie on miał. Meżczyzna nie nakłania aby jechać do Meksyku i podążać drogą dziwek i kokainy, ale zachęca do walki z problemami. Męzczyzna dostaje również wielkie ilosci wiadomości w których ludzi proszą jego o poradę.
źródło |( polecam - warto zerknąć bo jest tam mapka jego trasy )
https://totalfratmove.com/guy-goes-...e-and-banging-hookers-decides-to-keep-living/
pozdro !
https://totalfratmove.com/guy-goes-...e-and-banging-hookers-decides-to-keep-living/
Dwa tysiące dolarów wydane na podróz do Meksyku, taksówki, obskurny pokój hotelowy, nadmierne ilości kokainy i orgie z prostytutkami uratowały człowiekowi życie. To może być pierwszy raz w historii przypadek, kiedy człowiek wypowiedział takie słowa. Któż to wie ?
W trakcie walki z pogłębiającą się depresją mężczyzna pojechał do Meksyku aby kupić tam środki chemiczne ( leki ), które pomogą mu skończyć ze swoim życiem w humanitarny sposób. Oficjalnie mężczyzna na serwisie społecznościowym Reddit.com miał przydomek - proszeopomoc / plzsendhalp i tam podzielił się swoją historią w której między innymi opowiadał o: wciaganiu kokainy z piersi prostytutek, walką przy pomocy wiagry z niestojącym kut*sem po piciu whysky i wciąganiu kokainy, seks z 2 kobietami oraz w końcu o chęci do życia.
Cyt z Reddit.com
...wyjechałem do Meksyku aby kupić leki nasenne dla humanitarnej i spokojnej smierci.
Pomyślałem sobie wtedy, że jak tak czy inaczej mam umrzeć, to mogę również zerżnąć prostytutkę przed tym jak już i tak będzie po wszystkim. Po tym kierowca taksówki zaoferował, że mi sprzeda kokainę...
Jak to mówią od nitki do kłębka i stało się tak, że miałem pokój nad burdelem, wyposażony w łóżko o kształcie serca, rurę do tańca streap-tease i jakozzie.
Spędziłem tydzień wciagając kokę z piersi kobiet, jadłem tabletki przeciwbólowe, piłem tequille, jadłem tabletki viagra, żeby zwalczyć efekt ‘’miękkiego kut*sa’’ po piciu whysky oraz wciaganiu kokainy, i miałem trzy trójkaty kobieta, kobieta i ja ( FFM female/ female/male )
Gdzieś tam pośród mojej orgii napędznej kokainą stwierdziłem, że w sumie życie nie jest takie złe.
Po tym wszystkim mężczyzna pozbierał się, oraz postanowił wrócić do domu, bez choroby przenoszonej drogą płciową.
W komentarzach pod postem na Reddit.com mężczyzna opowiada o swojej przykrej sytucji rodzinnej, o tym że był krzywdzony jak był małym dzieckiem a później oferuje wsparcie wszystkim, którzy walcza z podobnymi objawami depresji jakie on miał. Meżczyzna nie nakłania aby jechać do Meksyku i podążać drogą dziwek i kokainy, ale zachęca do walki z problemami. Męzczyzna dostaje również wielkie ilosci wiadomości w których ludzi proszą jego o poradę.
źródło |( polecam - warto zerknąć bo jest tam mapka jego trasy )
https://totalfratmove.com/guy-goes-...e-and-banging-hookers-decides-to-keep-living/
pozdro !
https://totalfratmove.com/guy-goes-...e-and-banging-hookers-decides-to-keep-living/