Finałowy Update
A wiec na wstępie musicie mi wybaczyć, aż taką długą nieobecność, nie miałem najzwyczajniej w świecie czasu, wiecie to i tamto, cardio godni ciągle cardio.
A wiec moi mili, sezon 2k18 był moim takim powiedzmy pół-pro outdoorem, miło się rozczarowałem, nie spodziewałem się aż takiego feedbacku, ani też nagrody za opiekę, zeszłoroczny outdoor zakończyłem z wynikiem około 2,5kg, parę ładnych kosci haszyku oraz oczywiście 10l naleweczki o całkiem przyzwoitej mocy, a samo palenie wyszło całkiem całkiem, w zupełności odbiegało od opisów z forum, że trzeba zjarać nie wiadomo ile, żeby ta sativka podziałało, tak jak mówiłem, wszystko poszło zgodnie z planem, spot zdał egzamin, tak,że w tym roku będzie grubo, pogody mamy coraz lepsze, dzisiejsze słonko też ładnie przygrzało, z mojej strony to tyle, jedyne co mi zostało to podziękować, i wnioskować zamknięcie i przeniesienie mojej fotorelacji, pozdrawiam Rasko ;3