- Rejestracja
- Maj 7, 2014
- Postów
- 469
- Buchów
- 1
- Odznaki
- 2
Witajcie cześć i czołem !
Po krótkiej przerwie wracam z kolejnym projektem. Podobny set-up co ostatnio ale mamy kilka zmian.
A zatem zabawki:
BOX: Diamond Room 4mx2mx2.2m
LIGHTS: 4Xspectrolight blast 400W, 4xLuckygrow 660(330W) – łącznie 2920W
MEDIUM: Plagron Lightmix 60:40 Perlite, AutoPot system 32x15L, zbiornik FlexiTank 220L
WENTS: TT PRO 250mm 1400m3/h
Plus nawilżacze, wentylatory, mierniki PH, EC.
Co sadzimy?
30 x Tutankhamon (Pyramid Seeds)
I tu od razu mój komentarz – gdybyście kupowali od producenta nasiona wybierzcie lepszą wysyłkę niż najtańsza. Kosztowało mnie to kilkanaście zgniecionych nasion, które przyszły po prostu w najgorszym liście na świecie.
2x Original Amnesia (DP)
2x Blueberry (DP)
1x Mazar (DP)
Te nieszczęsne daczpasziony (chcociaż mówiłem, że już nigdy w życiu) wejść musiały gdyż miałem je pod ręką, a sporo tutankhamonów nie poszło niestety przez stan w jakim w przyszły.
Docelowo mamy mieć 32 rośliny, po 4 na każdy metr kwadratowy.
A zatem po kolei:
Udało mi się zrobić zamknięty obieg powietrza, które przechodzi przez strych, chłodzi się i wraca do namiotu – wilgotność nie ucieka. Problematyczna była temperatura, nawet przy schłodzonym powietrzu mieliśmy odczyt na poziomie 30 stopni. Co udało się zrobić? Na strychu jest chłodno, a zatem idzie kolejna rura do namiotu fi125mm, z małym wentylatorkiem, która elegancko wtłacza zimne powietrze do namiotu :3 Temp spada do 27 – co jest już całkiem elegancko. A zatem udaje się utrzymać 60+% wilgotności na 8m2!
Potem przyszły mrozy,a w rurach na strychu skraplała się woda, aż w końcu zamarzła xD więc na razie system jest rozłączony i oczyszczony.
Aktualnie wpadliśmy na pomysł, że w sumie na początku nie ma absolutnie żadnej potrzeby wykorzystywania całych 8m2 i 3KW lapm xD więc skonstruowaliśmy boxa w boxie 1 m2.
Wilgotność na poziomie 70-80%, temperatura 23-24 w dzień, 19-21 w nocy.
Z racji tego, że nie wszystkie tutankhamony poszły musiałem się ratować tymi passionami, które są spóźnione. Na razie dziewczyny rosną w małych doniczkach, właściwie to nawet nie wiem ile L mają, na oko 1,5-2,5. Przy przesadzaniu do autopotów będę aplikował mikoryzę.
No i trochę fotek na przestrzeni czasu:
I mniej więcej w tym czasie dostrzegłem to:
Algi na ziemii. Kaszana, klasyk, za dużo wody. Zdjęliśmy z każdej doniczki 2cm ziemi z tymi glonami i weszła świeża plus od wczoraj do jutra trwa susza.
Korzonki już się przebijają w tych większych roślinach powoli. W tym tygodniu montuję już autopoty i planowo do końca tygodnia będzie przesadzanie.
A tutaj fotki z dzisiaj:
Dla tych większych możemy przyjąć 11-12 dzień WEG, dla tych mniejszych jakiś 2-3. Przez te wszystkie różnice weg będzie trochę dłuższy. Aplikowałem już piranhę, tarantulę i voodoo juice od AN, ale wyglądają chyba już na głodne. To od tego COBa tak im się chce już żreć?
Tym razem planuję też trochę treningów, FIM i LST plus może scrogi, zobaczymy jak będzie.
Pozdro z fartem i do zobaczenia !
Po krótkiej przerwie wracam z kolejnym projektem. Podobny set-up co ostatnio ale mamy kilka zmian.
A zatem zabawki:
BOX: Diamond Room 4mx2mx2.2m
LIGHTS: 4Xspectrolight blast 400W, 4xLuckygrow 660(330W) – łącznie 2920W
MEDIUM: Plagron Lightmix 60:40 Perlite, AutoPot system 32x15L, zbiornik FlexiTank 220L
WENTS: TT PRO 250mm 1400m3/h
Plus nawilżacze, wentylatory, mierniki PH, EC.
Co sadzimy?
30 x Tutankhamon (Pyramid Seeds)
I tu od razu mój komentarz – gdybyście kupowali od producenta nasiona wybierzcie lepszą wysyłkę niż najtańsza. Kosztowało mnie to kilkanaście zgniecionych nasion, które przyszły po prostu w najgorszym liście na świecie.
2x Original Amnesia (DP)
2x Blueberry (DP)
1x Mazar (DP)
Te nieszczęsne daczpasziony (chcociaż mówiłem, że już nigdy w życiu) wejść musiały gdyż miałem je pod ręką, a sporo tutankhamonów nie poszło niestety przez stan w jakim w przyszły.
Docelowo mamy mieć 32 rośliny, po 4 na każdy metr kwadratowy.
A zatem po kolei:
Udało mi się zrobić zamknięty obieg powietrza, które przechodzi przez strych, chłodzi się i wraca do namiotu – wilgotność nie ucieka. Problematyczna była temperatura, nawet przy schłodzonym powietrzu mieliśmy odczyt na poziomie 30 stopni. Co udało się zrobić? Na strychu jest chłodno, a zatem idzie kolejna rura do namiotu fi125mm, z małym wentylatorkiem, która elegancko wtłacza zimne powietrze do namiotu :3 Temp spada do 27 – co jest już całkiem elegancko. A zatem udaje się utrzymać 60+% wilgotności na 8m2!
Potem przyszły mrozy,a w rurach na strychu skraplała się woda, aż w końcu zamarzła xD więc na razie system jest rozłączony i oczyszczony.
Aktualnie wpadliśmy na pomysł, że w sumie na początku nie ma absolutnie żadnej potrzeby wykorzystywania całych 8m2 i 3KW lapm xD więc skonstruowaliśmy boxa w boxie 1 m2.
Wilgotność na poziomie 70-80%, temperatura 23-24 w dzień, 19-21 w nocy.
Z racji tego, że nie wszystkie tutankhamony poszły musiałem się ratować tymi passionami, które są spóźnione. Na razie dziewczyny rosną w małych doniczkach, właściwie to nawet nie wiem ile L mają, na oko 1,5-2,5. Przy przesadzaniu do autopotów będę aplikował mikoryzę.
No i trochę fotek na przestrzeni czasu:
I mniej więcej w tym czasie dostrzegłem to:
Algi na ziemii. Kaszana, klasyk, za dużo wody. Zdjęliśmy z każdej doniczki 2cm ziemi z tymi glonami i weszła świeża plus od wczoraj do jutra trwa susza.
Korzonki już się przebijają w tych większych roślinach powoli. W tym tygodniu montuję już autopoty i planowo do końca tygodnia będzie przesadzanie.
A tutaj fotki z dzisiaj:
Dla tych większych możemy przyjąć 11-12 dzień WEG, dla tych mniejszych jakiś 2-3. Przez te wszystkie różnice weg będzie trochę dłuższy. Aplikowałem już piranhę, tarantulę i voodoo juice od AN, ale wyglądają chyba już na głodne. To od tego COBa tak im się chce już żreć?
Tym razem planuję też trochę treningów, FIM i LST plus może scrogi, zobaczymy jak będzie.
Pozdro z fartem i do zobaczenia !