nasiona marihuany

Da się zatrzymać nie-"kiełkujące" nasiona?

Wyszukiwarka Forumowa:
M

Maniaczek

Guest
Siema.
Kiedyś przez pomyłkę wziąłem do kiełkowania nie te nasiona co trzeba i skapnąłem sie po 15-20 minutach, przez 15-20 minut nasiona moczyły sie w wodzie, po czym je wyjąłem, wysuszyłem i schowałem. Kilka miesięcy później normalnie mi wykiełkowały.
Teraz mam taką sytuacje że kiełkuje nasiona i przed chwilą dowiedziałem sie że musze pilnie wyjechać.
Problem w tym że teraz nasiona nie leżały w wodzie 15 minut tylko 10 godzin na chusteczkach. Sprawdzałem je i nie pękły. Pytanie: czy jak je wyjme i wysusze to dobre będą później do kiełkowania?
 

sprobujmyy

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Mar 21, 2017
Postów
1,460
Buchów
34
Odznaki
1
sie okaże :p moim po 4h moczenia nic nie bylo

zalezy pewnie tez jak twarda jest skorupka :p
 

straszydło

Janusz Nosaczewski
Rejestracja
Lis 16, 2015
Postów
86
Buchów
0
To jak z Szakalem, jak chcesz go odwołać jak nasiąknie skorupka
 
M

Maniaczek

Guest
To jak z Szakalem, jak chcesz go odwołać jak nasiąknie skorupka

No napisałem że kiedyś wrzuciłem nasiona do wody i je wyjąłem po 15 minutach i normalnie później mi wykiełkowały. Tylko teraz nie było 15 minut a 10 godzin, ale skorupka nie pękła.
Tak sie zastanawiam, bo nasiona na outdoor jak deszcz pada to też są mokre.
 

DzikiDzikiDZIK

Well-known member
Rejestracja
Cze 22, 2017
Postów
257
Buchów
0
Tak sie zastanawiam, bo nasiona na outdoor jak deszcz pada to też są mokre.


facet nasiona które są na krzaku i dojrzewają nie są gotowe do kiełkowania to se może padać.
czy ty w ogóle widziałeś jak dojrzewają pestki w mj?
z resztą calyxy z nasionami są zamknięte przez długi czas.pod koniec się otwierają ,i po zbiorze nie nadają się do bezpośredniego wysiewu.
co to w ogóle za durne porównanie???bo na oucie też pada.

jeśli moczyłeś je 10h to już od skorupki zależy czy będą ok czy do kosza.dostałeś odpowiedź już wyżej.
mogą być dobre lub nie.wysusz i sam się przekonasz.

ewentualnie polecam konsultację z wróżbitą Maciejem:sunny:
 

astor

Well-known member
Rejestracja
Lis 2, 2011
Postów
222
Buchów
3
facet nasiona które są na krzaku i dojrzewają nie są gotowe do kiełkowania to se może padać.
i po zbiorze nie nadają się do bezpośredniego wysiewu.

Z tym się nie zgodzę ze nie są gotowe wysiewu, kiedyś wsadziłem krzaka do worka z outa juz po ścięciu
i zapomniałem o nim po trzech dniach już kiełki puszczał z topów
 

#

Obsługa forum
Administrator
Weteran
Rejestracja
Maj 30, 2009
Postów
15,214
Rozwiązań
1
Buchów
16,341
Odznaki
1
Z tym się nie zgodzę ze nie są gotowe wysiewu, kiedyś wsadziłem krzaka do worka z outa juz po ścięciu
i zapomniałem o nim po trzech dniach już kiełki puszczał z topów

Sorry, ale nikt, kto ma choć minimalne pojęcie tego nie łyknie. Kilka tygodni curringu nasion to jest minimum żeby kiełkowały, inaczej nie wzejdzie prawie nic, a najlepiej ze 2 miechy dać im poleżeć.
 

astor

Well-known member
Rejestracja
Lis 2, 2011
Postów
222
Buchów
3
TNR™;1690745 napisał:
Sorry, ale nikt, kto ma choć minimalne pojęcie tego nie łyknie. Kilka tygodni curringu nasion to jest minimum żeby kiełkowały, inaczej nie wzejdzie prawie nic, a najlepiej ze 2 miechy dać im poleżeć.

to widocznie mój przypadek był ewenementem na skale światową, szkoda że nie cykłem fotki.
nawet na tym forum ludzie mieli podobne przypadki.
zgodzę się że lepiej jak poleżą bo świeże słabo kiełkują ale nie oznacza to że to niemożliwe

https://www.forum.haszysz.com/showthread.php?81853-nasiona-muszą-odleżeć
 

dorodnypomidor1234

Well-known member
Rejestracja
Wrz 20, 2017
Postów
209
Buchów
0
ja miałem taką sytuację że jedno nasionko musiałem odstawić i wyjąłem z kiełkownicy w której leżało 2 dni
potem dałem do wysuszenia

po jakimś czasie zdecydowałem się jednak kiełkować i normalnie urosło

jak nie ma ogonka wypuszczonego jest zatem szansa
 
L

Lord of Old School

Guest
Ja robiłem outa jakies 3 lata temu i zapylałem sobie na nasionka nie wszystkie zebrałem bo wiało przychodze na wiosne na nastepny rok na to samo poletko a tam zdziwko rosnie sobie maly krzaczek nasionko przetrwalo calom zime i samo wbilo w glebe i wyroslo mozecie mi nie wierzyc ale tak było.
A co do tematu
99%nie wzejdzie w takich okolicznosciach
Ale zawsze zostaje ten 1%
 

Honza

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Cze 26, 2017
Postów
2,624
Buchów
5,265
Odznaki
2
Ja robiłem outa jakies 3 lata temu i zapylałem sobie na nasionka nie wszystkie zebrałem bo wiało przychodze na wiosne na nastepny rok na to samo poletko a tam zdziwko rosnie sobie maly krzaczek nasionko przetrwalo calom zime i samo wbilo w glebe i wyroslo mozecie mi nie wierzyc ale tak było.
A co do tematu
99%nie wzejdzie w takich okolicznosciach
Ale zawsze zostaje ten 1%

Tak dziala natura. Jest nasiono, sa odpowiednie warunki - wyrasta roslina. I niewazne czy chodzi o konopie czy o jablon.
 

astor

Well-known member
Rejestracja
Lis 2, 2011
Postów
222
Buchów
3
Może się komuś przyda

Stadia dojrzewania nasion


Ustalenie terminu pozyskania nasion powinno zawsze być poprzedzone uprzednim zbadaniem postępów dojrzewania.
W rozwoju nasion można wyróżnić szereg faz określających jednocześnie stopień ich wykształcenia się i dojrzałości. W praktyce
nasiennej fazy dojrzałości określa się na podstawie konsystencji nasienia, a więc wyróżnia się dojrzałość:
?
wodnisto-mleczną (powstawanie tkanki zapasowej, zielonkawa barwa okrywy nasiennej),
?
woskowo-mleczną (rozciągliwa jak ciasto substancja zapasowa, zanikanie chlorofilu w okresie nasienia),
?
woskową (tkanka zapasowa podobna do wosku, okrywa nasienna żółta lub szarobrunatna),
?
pełną, czyli twardą (stwardnienie tkanki zapasowej, która jest mączysta lub szklista, okrywa nasienna zwarta i skórzasta).
W miarę dojrzewania nasion maleje natężenie metabolizmu (przemiana materii), obniża się zawartość wody,
a jednocześnie następuje przebudowa związków prostych i łatwo rozpuszczalnych w wielocząsteczkowe i trudnorozpuszczalne.
Rozróżniamy dojrzałość nasion:
a)
morfologiczną
b)
fizjologiczną

a).
Nasienie dojrzałe pod względem morfologicznym jest całkowicie wykształcone, tzn. osiągnęło właściwe sobie wymiary
i ma zupełnie już uformowany zarodek; jedynie nie ma ono jeszcze zmienionej barwy, a jego substancje zapasowe nie znajdują
się w stanie gotowym do przerwania. Nasiona zebrane w tym stanie szybko tracą
zdolność kiełkowania, jeśli nie trafią na warunki sprzyjające ich dalszemu rozwojowi. Niezwłocznie wysiane lub zadołowane,
kiełkują we właściwym czasie.

b).
Nasiona dojrzałe fizjologicznie zmieniają barwę, a kiedy w ich tkankach zajdą pewne procesy biochemiczne, stają się
zdolne do przetrwania w odpowiednich dla nich warunkach bez utraty zdolności kiełkowania.
Nasiona niektórych gatunków drzew, np. wierzb, topól, brzóz, sosny pospolitej, świerka i innych, mogą kiełkować niezwłocznie
po opadnięciu. Inne, jak nasiona jodły, dębu, buka i klonu, wymagają pewnego, stosunkowo krótkiego okresu, zanim staną się
gotowe do kiełkowania. Jeszcze inne nasiona, np. lipy, grabu, jesionu i wielu krzewów, przechodzą dłuższy okres spoczynku (od
roku do kilku lat) i wymagają przedsiewnego przechowywania w określonych warunkach wilgoci, temp.,i dostępu powietrza.
Niezdolność do kiełkowania nasion dojrzałych morfologicznie, ale jeszcze niedojrzałych fizjologicznie, wynika
z niedostatecznego zaawansowania procesu przemian biochemicznych w samych nasionach. Okresowa niezdolność nasion do
kiełkowania ma różny charakter u poszczególnych gatunków. Rozróżniamy więc u nasion oporność kiełkowania, .przelegiwanie
i zapadanie w letarg.

Oporność kiełkowania
jest to czasowa niezdolność nasion do kiełkowania bezpośrednio po zbiorze, która zwykle mija po 6—8
tygodniach. Opornie kiełkują nasiona jodły, dębu, buka i jarzębiny, które zaraz po dojrzeniu opadają z drzew. Oporność
kiełkowania jest wyrazem przystosowania się tych
gatunków drzew do warunków klimatycznych i zabezpiecza nasiona przed wczesnym skiełkowaniem w jesieni.
Przelegiwanie nasion, jest to zjawisko wschodzenia nasion w rok (a nawet 2 lata) po wysiewie. W okresie przelegiwania
substancje pokarmowe nasion przechodzą
zasadnicze przemiany biochemiczne. Proces ten nazywamy też wtórnym
dojrzewaniem, w wyniku którego takie gatunki, jak limba, cis, jałowce, uzyskują dojrzałość fizjologiczną i kiełkują dopiero
na drugą wiosnę po zbiorze.

Letarg,

czyli okresowe zahamowanie zdolności kiełkowania. Występuje u nasion, które uzyskały już dojrzałość morfologiczną,
lecz nie osiągnęły dojrzałości fizjologicznej wskutek właściwości nasienia, które zależą od czynników środowiska (temperatury,
światła, wilgotności i dostępu powietrza). Do przechodzących okres letargu należą np. nasiona grabu, lipy i jesionu, które
w warunkach naturalnych nie wschodzą na pierwszą wiosnę, lecz dopiero na drugą wiosnę po dojrzewaniu.
W zależności od przeznaczenia nasiona mogą być zbierane w różnych fazach dojrzałości. Nasiona zebrane w fazach dojrzałości
mlecznej gorzej się przechowują od nasion zebranych w fazach dojrzałości woskowej i pełnej, ale w wielu przypadkach mogą
stanowić pełnowartościowy materiał siewny. Należy to mieć na uwadze planując porę zbioru niektórych nasion zapadających
w stan głębokiego spoczynku. Nasiona takich gatunków jak np. jesion wyniosły, grab zwyczajny, lipa drobnolistna, rodzime
klony, zebrane nie w pełni dojrzałe (tzw. zbiór „na zielono”),
czyli przed osiągnięciem fazy dojrzałości pełnej i zaraz
zastratyfikowane lub wysiane do gruntu kiełkują w najbliższym okresie wiosennym. Zebrane natomiast późną jesienią lub
w zimie wschodzą dopiero na następną wiosnę po długim przysposabianiu. Nasion zebranych „na zielono”-nie można
przechowywać, co uniemożliwia tworzenie zapasów. Nasiona trzeba wysiewać natychmiast, bez jakiegokolwiek podsuszania.
Jeśli więc nasiona są przeznaczone do natychmiastowego wysiewu, to zebrane mogą być na ogół bez szkody, a w odniesieniu
do gatunków wymagających stratyfikacji nawet z korzyścią, przed osiągnięciem pełnej dojrzałości fizjologicznej.
Nasiona przeznaczone do przechowywania powinny być natomiast zebrane możliwie najpóźniej.


źródło: wujek google www.tltulowice.
 

#

Obsługa forum
Administrator
Weteran
Rejestracja
Maj 30, 2009
Postów
15,214
Rozwiązań
1
Buchów
16,341
Odznaki
1
Jesli chodzi o nasiona konopne, to Sam Skunkman pisal, ze przechowywane w lodowce kielkuja dobrze do 10 lat, do 15 jeszcze idzie wykielkowac, ale juz z mniejszym odsetkiem wschodzacych. Przechowywane w zamrazalniku wytrzymuja do 25 lat - starsze juz praktycznie nie wschodza w ogole. No i do zamrozenia dajemy tylko te, ktore beda zamrozone przez dlugi czas, nie poleca sie zamrazac nasion, ktore zamierzamy co raz wyciagac, rozmrazac i zamrazac ponownie.

Ja mam pudelko w lodowce, z ktorego korzystam na biezaco czy to sam wysiewajac, czy wysylajac te sionka innym growerom, ale mam tez drugie pudelko w zamrazalniku, a w nim glownie landraces i pakiety, w ktorych zostalo mi na tyle nieduzo nasion, ze wiem, ze nikomu juz nie moge oddac, a sam w najblizszych latach ich nie bede sadzil.

Reasumujac - do zwyklego przechowywania lodowka, do dlugoterminowego przechowywania zamrazarka.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół