Apropo olejku, przerabiałem w większych ilościach, experymentowałem, bawiłem się, gotowałem kilka razy raz wydawało mi się że z***ałem bo był słabszy a zmieniłem metodę parowania i ostatni proces przysmażania też trochę inaczej się odbywał, ale kopał i tak jak po***any będąc jedzonym, jarałem go też i kilka innych osób, faza całkiem inna niż po zjedzeniu, ale nie miałem nigdy takiego koloru, mroziłem go z czekoladą, trzymałem osobono w strzykawkach -które później podgrzewałem kilka razy pod bierzącą gorącą wodą, nigdy nie podgrzewałem w inny sposób, ale też nigdy nie zmieniał kolorów mam dobrą recepturę na haszyk z tego olejku
sprawdzoną ale tylko na priv xD wiem że można napisać wszystko i nikt w to wierzyć nie musi xD ale ch*j nic nie tracąć chciałem się pochwalić że dudek p56 jarał ten haszyk i mówił że jest za***isty a trafił do niego przez dj-a z którym grał, który to dostał od mojego koleszki
a własnoręcznie robiłem to ja z przyjacielem więc jestem dumny no i też atest jest, kłamcą nie jestem ale papieru na to nie mam xD siema