[AF][LED COB + RED 360W][1,2m2] - 4 x Cream Caramel x AK

Dzień 3 i 28.

Jak pisałem, tak zrobiłem. Zasiałem kolejne dwie Cream Caramel x AK w 25l donicach. Pierwszy raz od kilku lat nie użyłem ziemi Plagron Batmix i przerzuciłem się na Canne Professional Plus, do której dodałem jeszcze Guanakalong (NPK 1-15-1) w postaci pelletu oraz mikoryzy od Biotabs.

Tym razem zmieniłem też podejście do kwestii nawożenia. Zdecydowałem się użyć tabletek od Biotabs (NPK 15-7-8 ) i jako podstawowy nawóz wybrałem Orgatrex (NPK- 5-1-5) również od Biotabs. Natomiast "biologicznym stymulatorem kwitnienia" będzie melasa buraczana 25zł za 5kg (NPK prawdopodobnie 3-2-5).











Starsze CC x AK już zawiązują szczyty i wchodzą w fazę kwitnienia.

Dzień 10 i 35.

Starsze CC x AK zrobiły ogromny postęp i mocno weszły w fazę kwitnienia. Młodsze ładnie rosną i tyle. Generalnie nie ma za bardzo o czym się rozpisywać. Ostatnio tylko utwierdzam się w przekonaniu, że dodanie Guanakalongu w postaci pelletu do gleby to dobry pomysł. Dziewczyny rosną jak na drożdżach i mają pięknie wybarwione liście. Jak na prawie 5 tygodni na samej wodzie jest bomba, dopiero w ostatnich dniach poszły dawki nawozu podstawowego (Orgatrex) i bakterii (Bactrex).

Kwitnącym rośliną włączyłem parę dni temu czerwone diody.















Jakby ktoś nie oglądał od początku fotorelacji, to informuję że właściwie jest to drugi cykl tej samej odmiany - Cream Caramel x AK. Natomiast z pierwszego ( 4 rośliny - 3x25l i 1x11l ) wyszło mi łącznie 381g suchego produktu. Ostatnie dwie rośliny w 25l donicach dały 224g, myślę że jak na automaty i sporo wolnej przestrzeni, jest to przyzwoity wynik.

Wysuszone kwiaty z ostatniej ścinki. Na zdjęciu nie ma wszystkiego, pozostałe 38g mam osobno ze względu na to, że te na zdjęciu są minimalnie skażone i wolałem tą część bez pleśni wysuszyć osobno.



PS. Postaram się jeszcze dzisiaj zrobić zbliżenie wysuszonego topa, tylko znajdę jakieś normalne światło.

Edit: Zdjęcia wyszły dobrze więc wstawiam.

Dzień 17 i 42.

Młodsze jak i starsze rośliny zrobiły bardzo duże postępy. U młodszych CC x AK bardzo dobrze sprawdza się ziemia Canna Professional Plus, myślę że rozwijają się szybciej niż starsze dziewczyny które są w Batmixie.

Dawkuję już nawozy kwitnącym CC x AK i robię to raczej w duchu koncepcji "odżywiaj glebę, nie rośliny". Na litr wody daję 1ml melasy buraczanej i 1ml Orgatrexu. Dzisiaj włączyłem też boczne panele doświetlające mono 610nm.

W zeszłym tygodniu nie bardzo miałem czas, tak więc dzisiaj aktualizacja po dwóch tygodniach.

Dzień 31 i 56.

U starszych Cream Caramel x AK popełniłem błąd który już zdarzało mi się popełnić, mianowicie - zmieniłem koncepcje nawożenia. Docelowo dziewczyny miały jechać na zestawie Plagronu, jednak postanowiłem zrobić uprawę bio i ograniczyłem się do Orgatrexu i melasy buraczanej. W konsekwencji wyszedł niedobór azotu, z którym walczę podając Sugar Royal, który działa zadziwiająco dobrze. Pierwsze oznaki poprawy nastąpiły po dwóch dawkach i tygodniu czasu.


Młodsze rośliny zrobiły ogromne postępy. Doskonale sprawdziła się gleba od Canny w połączeniu z nawozami od Biotabs. Zastosowałem się do instrukcji producenta i po 5 tygodniach podlewania czystą wodą, podałem na roślinę 20ml Orgatrexu i 1g Bactrexu. Ponadto dodałem melasy buraczanej dla lepszego odżywienia gleby. Przez kolejne 20 dni planuję lać czystą wodę.

Dzień 38 i 63.

U starszych dziewczyn pojawiły się już w miarę poważne niedobory. CCxAK w 25l donicy najbardziej zabrakło fosforu, pozostałe dwie dziewczyny są w przyzwoitym stanie. Na tą chwilę dostają tylko wodę i za jakiś tydzień, może parę dni więcej - kosa.

Młodsze super się rozwijają, włączyłem im dzisiaj panele doświetlające (diody 610nm).

Nie ma nad czym za bardzo się rozpisywać.















Użyłem dzisiaj innego aparatu, kolor światła jest bardzo mocno zafałszowany, aczkolwiek kolory roślin wyszły w miarę przyzwoicie. Tak czy inaczej, przyjemnie się ogląda

Nie próbowałeś korekcji bieli w aparacie? Ładniej by zdjęcia wychodziły - bez tego różu. P.S Bardzo ładnie prowadzone krzaki.

Nie znam się na tym za bardzo. Chodzi o balans bieli? Zawsze miałem ustawiony na automatyczny. Jak następnym razem będę robił zdjęcia to pokombinuje z tym.


Dzięki za radę

wylacz czerwone swiatlo i wtedy fotki rob bedzie ok

Eeeeee, może nie... x) Wtedy rośliny nie będą miały przez 5 minut czerwonego światła i pewnie będą miały na to wy***ane, ale ja potem będę przez kilka bezsennych nocy będę myślał czy na pewno. Paranoja...


A tak serio, niewiele to pomoże. Przy diodzie 5600k wszystko wyjdzie niebieskie. Luknijcie na ostatnie zdjęcia moich Super Skunków - strasznie zimny widok. Jak je zobaczyłem (zdjęcia) w plebiscycie na indor roku to aż smutno mi się zrobiło, że nie zrobiłem lepszych.

Dzień 66.


Ściąłem dzisiaj Cream Caramel x AK, tą w 25l donicy. Dziołcha miała już pożółknięte lub uschnięte liście wiatrakowe więc stwierdziłem, że czekanie może już przynieść tylko pleśń. Kwiaty od razu porozcinałem na pojedyncze topy w celu uniknięcia ewentualnej pleśni.

Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z efektów treningu. W porównaniu do poprzednich CCxAK, te trenowałem tak żeby wykształciły jak najdłuższe pędy względem głównej łodygi, przez co kwiaty porosły na całej długości pędów. Dzięki temu główne szczyty nie były maksymalnie zbite i podatne na pleśń. Za to poprzednie miały krótkie pędy na których porosły bardzo zbite szczyty.

Pomimo tego, że topy nie wyglądają tak okazale i nie są grubości butelki, to jestem zadowolony. Myślę, że ilość suszu będzie podobna, czyli w okolicach 100g.

Dzień 69.

Pod sekator poszła dzisiaj proca. Nie ma co za dużo pisać, bardzo ładnie porosła i jestem zadowolony.







Ciekawe co wpływa na tak duży rozmiar kielichów (tak to się poprawnie nazywa, kielich?)? Genetyka, światło? Co myślicie?

Dzień 45.

Wczoraj ściąłem ostatni krzak z starszej serii. Nie wstawiłem zdjęć, bo generalnie procedura kosy niczym się nie różniła. Roślina różniła się od poprzedniej tylko większym plonem

Pozostałe dwie super rosną. Na pewno wydadzą bardzo zbite, grube szczyty. Z jednej strony mnie to cieszy, lecz z drugiej martwi mnie większa podatność na pleśń. Poprzednie dziewczyny udały mi się z tym, że wykształciły dłuższe pędy i kwiaty rozmieszczone na większej długości. Efekt? Nawet śladu pleśni.















Dziewczyny mają jeszcze maks. 30 dni - to naprawdę sporo czasu. A już teraz są naprawdę okazałe

Dzień 69.

Ostatnio nie bardzo chce mi się prowadzić fotorelacje, dzisiaj minęło dokładnie 5 miesięcy od pierwszego postu i trochę się znużyłem. Nie chodzi o to, że to jakiś wielki wysiłek, ale nie chce mi się x) Przez 5 miesięcy regularnie co tydzień robiłem up, więc myślę że jest git. Co jakiś czas i tak będę pisał, ale nie regularnie.

Warto napisać jakieś podsumowanie tych pięciu miesięcy. Przez ten czas przetestowałem dwie różne ziemie i różne podejścia do kwestii nawożenia - właściwie to było 5 miesięcy rozwoju i opracowania najlepszej metody dla uprawy roślin pod moim setem LEDów. Moja praca nie byłaby możliwa do wykonania gdyby nie duża, a największa stabilność genetyczna z jaką miałem możliwość pracować. Przez cały ten czas właściwie rozpocząłem i skończyłem (no prawie) 4 cykle roślin i dzięki dużej stabilności genetycznej miałem możliwość opracowania swojej metody dla uprawy tej jednej odmiany. Bardzo rozwijająca sprawa Kilka dni temu zasiałem kolejne Cream Caramel x AK, więc uprawę będę kontynuował do jesieni. I w sumie spoko, bo myślę że jest to całkiem nieźle opisana uprawa jak na nasze forumowe warunki i chyba na tą chwilę jest to najdłużej prowadzona fotorelacja (nieskończona) w dziale Autoflo

Jeśli chodzi o rośliny to stało się to co przewidziałem. Grube i zbite topy zaowocowały pleśnią, niestety nie mam profesjonalnych warunków i duża wilgotność powietrza na dworze sprawiła, że w boksie również skoczyła mocno wilgotność. Tyle dobrze, że ściąłem szczyty w idealnym momencie, przy pierwszych oznakach więc straty są bardzo niewielkie. Na tą chwilę poszły tylko topy i w sumie fajnie się stało bo były już spuchnięte, a teraz i dolne partie sobie dojdą.





Później wstawie zdjęcia uprawy. Teraz nie mam możliwości zrobienia, a wreszcie nabrałem weny na nowy post.

Za około 600 -700 zł można kupić bardzo fajny ususzacz Fral MiniDry 12E, wstawiasz go na ostatnie tygodnie kwitnienia, ustawiasz wilgotność na 60% i plechy brak. Ten wydatek szybko Ci się zwróci na tym czego nie stracisz, plecha potrafi w 1-2 dni opanować wszystkie szczyty, chwila nieuwagi, i 3 miesiące uprawy zmarnowane.

Dzień 23 i 0.

Jak pisałem w poprzednim poście - posadziłem nowe krzaki. Ziemia to Canna Professional Plus, do tego BioTabsy, Guanakalong pellet i mikoryza od BioTabs. Czyli właściwie to ten sam set co poprzednio.

Z poprzednich roślin wyszło mi coś ponad 300g.





Najmniejsza roślina, ta od dołu pomimo małego wzrostu rozwija się normalnie, ani nie jest zdeformowana więc zostawiłem ją, pomimo tego że pewnie da mały plon