ciasto :
sos
[/COLOR]
ale pie****isz, podpłomyk serowy mój i ta twoja faworytka tez to ci zaraz wytłumacze.
najprostrzy sos, który robi włoski emigrant w ameryce to blendowane puszkowane pomidory z liśćmi bazylii i solą, żadna pulpa.
jak lubisz na pulpie to rownie dobrze mozesz zrobic rozblendowane pomidory z puchy + koncentrat i troche "najlepszej" oliwy, mi taki bardziej smakuje, podobnie z resztą jak spieczony ser.
porzadnych jaowatych i tak nie wyrwiesz, przynajmniej nie widziałem osobiscie więc ciekawe jak robisz.
i tak taka mieszanka puszkowanych i koncentratu jest słodsza i "żywsza" od przecierów itp.
z mąką jedyne gdzie masz rację to jej kaliber,
a z 500g to co najwyżej pizzerinki zrobisz a nie sztuki większe od talerza do tej szamy.
kolejna kwestia jest taka, ze ilosc drożdza podobnie z resztą jak kręcenie ale o tym zaraz - az tak istotna nie jest, widziałem przepis gdzie gość, maestro dawał na 25kg mąki 10g drożdzy i 15l wody a sól z miski dosypywał stopniowo i też problemu nie było, a dając więcej i tak nie czuć bo godzina - to nawet dobrze nie ruszą nie mówiąc o fermentacji, gdzie się proces da przyspieszyć robiąc zacier z wody i cukru i soli [ pewnie zaraz powiesz, "gdzie gościu sól i drożdze, nie ruszo "]
po dniu, póltora jak już się dobrze gluten wyrobi nie musisz walić pięścią, to nie ryż czy kamienie w kung fu,
wystarczy od środka w strone ścianek zacząć rozgniatać i rozciągać, potem se możesz podsypać, wziąć na pięści i zacząć żąglować, albo o kant blatu rozciągać. albo wlasnie zrobić wałek, a nadmiar zawinąć w rant, ale z takim motywem przy "tradycyjnej" sie nie widziałem.
u mnie na kuchni zawsze mówili że jest mocarela biała - nie świeża (ale to rasistowska kuchnia była :sunny: )
i tarta, tam na dole jest przygrzana tarta,
bo w porownaniu z tym co robi 95% pizzeri na dowoz taka domowa jest sto razy lepsza
tu też trzeba się zgodzić. a dalej znowu widać a propos tej kulki na środku znów 2 różne szkoły, bazylie daje się również na sam koniec po wyjęciu, by nie obeschła he
jak masz dobrze zrobione ciasto to myślałem, że nie będziesz pisał nt powietrza w brzegach, w końcu powinieneś wiedzieć że nawet po wyciśnięciu może się zrobić "balonik"
weź może podpytaj szefa swojej kuchni o sos marinara i czy przypadkiem też nie jest podstawowym
a i ta tradycyjna wloska wersja weg..
to chyba ta co gośce najbardziej smakowała bo innej tradycyjnej opcji nie widze, ale juz nie pamietam jakie byly 2 pozostale
-----------
edit, ta kanabisek masz racje z serem i rekwizytami, ew, polozyc jak sie daje faktycznie w przypadku pi**y - i białej mocki na plasterek kawalek sera by był "półzapieczony pól-na-wierzchu"