nasiona marihuany

[COCO|DTW|400W MH/HPS|0.81m2] Bubblegum, Mango Cream

  • Autor wątku Pasierb pani B
  • Data rozpoczęcia
Wyszukiwarka Forumowa:
P

Pasierb pani B

Guest
Cześć wszystkim, może najpierw co tu jest w środku a później trochę gadaniny i obrazków.


Box - 90x90x180
Światło - 400w mh/hps z medium wingem
Wentylacja - 280-480m3 out z filtrem 480m3, wloty pasywne
Nasiona - to bubble gum od 00 seeds x 5 oraz mango cream x 1 od exotic seeds
Podłoże - canna coco pro perlit w stosunku 60/40, keramzyt
Nawozy - od canny oraz dodatki shogun
Donice - 7l airpot stojące na skrzynce do drainu
Trening - lst
Warunki - temperatura w dzień nie przekracza 29 stopni nad szczytami do 27 na wysokości szczytów i 21 w runie chciałoby się powiedzieć. W nocy pizga u nich jak w niejednej sieni. 19 stopni to dolna realna granica błędu na trzech z odczytów. Chłodnawy klimat.
Wilgotność godnie prezentowała się na poziomie 80% przy włączonym nawilżaczu. Flo to 50% osiągnięte dzięki osuszaczowi powietrza.
Sprzęt - ph,ec metr; pompki, zbiornik 50l, instalacja nawadniająca, skrzynka tłumiąca wylot powietrza z boxa z zamkniętym w niej wentylatorem etc.


To tyle jeżeli chodzi o setup i warunki. A teraz czas na trochę informacji. Potrzebowałem radykalnej zmiany w sposobie prowadzenia uprawy stąd postanowiłem użyć po raz pierwszy kokos i nie całkiem organiczne nawozy. Długo myślałem nad moim dziwactwem i wielu tu obecnych growerów pewnie znajdzie tu znajome rozwiązania, jednak jak to już bywa sam plan nie wystarczył. Problem z kiełkowaniem nasion od exotic seeds pozostawił mnie z trzema bubblebum i jednym mango cream w trzecim tygodniu oraz dwoma bubblegum w swoim pierwszym jakże ważnym dniu. Dwie młodsze rośliny były sadzone do docelowych donic. Nie wyszły również stare nasiona killing fields od warra oraz tangerine kush. Ta pierwsza fota jest naprawdę z bardzo starego magnetofonu.

  • Dzień 18 / 2


Weg to sam trening. Chciałem poczekać na młode, więc weg trwał 40 dni dla starszych i ponad 3 tygodnie dla młodszych. Nie posiadam wiele fot jedynie info o karmieniu, przesiadce na DTW i warunkach. Przy MH temperatura nie przekraczała 26 stopni z wilgotnością do 80%. Miałem nie trenować małych jednak dostały delikatne głaskanie. To był mój drugi błąd :)

  • Dzień 38 / 22
normal_picture_28129.jpg

normal_picture_28229.jpg


Przełączenie na 12/12.

  • Dzień 41 / 25



Trzy dni po




Indukcja trwała u starszych 7 dni, młodym zajęło to 19 dni. Postanowiłem je trzymać, ale to kolejny rozjazd w kalendarzu jedzeniowym. HPS wpadł 4 dni po przełączeniu. Zaczęły dostawać 3x400ml pożywki na dobę na koniec wyszło 4x350ml. Powinienem wyrzucić młode a przede wszystkim ich nie sadzić. Było za ciasno, wilgotność wpadała do 65%. Rośliny nie mieściły się na pudle do odpływu, zabawy po pachy. Rozstrzał w różnicy zakwitu to 13 dni dlatego będę liczyć tylko starsze rośliny, do młodych należy odjąć dwa tygodnie.

  • Pierwsze trzy tygodnie flo





Niewiele się działo przez kolejne tygodnie, fryzjer, trochę przestawiania. Rośliny pachniały słodko, mango czuć było świeżo.

  • 6 tydzień flo



W siódmym tygodniu przyszedł szary koszmar, a raczej brązowy. Pleśń zaatakowała największe, najbardziej zbite topy jednej z bubblegum. Odciąłem 4 szczyty i trochę. Widać było po niej, że się zestresowała i zablokowała, czuć też było. Jest lepiej z zapachem, choć nadal pieprzowo i drażniąco.



I trochę dodatkowych zdjęć z późniejszego okresu






Po kuracji z dragon force rośliny wylądowały na wodzie. Trichomy w przewadze mleczne.

  • 9+ tydzień flo

Mango




Bubblegum 1 - dwa tygodnie później we flo



Bubblegum 2 - po przejściach, nieładnie pachnie




Bubblegum 3



Bubblegum 4



Bubblegum 5



Razem



Musiałem przestawić ruch powietrza w boxie przez tą pleśń, zbyt bezpośrednio i za blisko ustawiłem wentylator i pohermiło mi najmłodszą z dziewczyn, za późno się zorientowałem by coś z tym zorganizować, więc zamieszkała w sypialni, muszę ją przelać przed ścięciem. Trichomy ledwo mleczne. Może ktoś będzie miał jakiś pomysł na nią lub doświadczenie czy warto trzymać dużo dłużej. Będę wdzięczny!!! Narazie stoi.








  • 11 tydzień flo
Bubble gum 1, Mango



Bubblegum 2



Bubblegum 3




Bubblegum 4



Razem


I tak to wygląda. Trichomy na liściach ścielą się brązem a topki ledwo 90% mleczne. Jadą drugi tydzień na samej wodzie. W międzyczasie dostały jednorazową małą dawkę nawozów i boostów.


Dziękuję wszystkim którym się chciało przebrnąć przez tego tasiemca. Nie pisałem parametrów pożywek i detali bo i tak każdy ma inny złoty środek. Jeżeli jednak uważasz, że powinienem rozwinąć któryś z wątków to pisz śmiało. Sądzę, że w ciągu kolejnych dwóch tygodni rośliny pójdą pod nożyczki, nadal zastanawiam się nad rewegetacją mango, ale po samplach jestem rozczarowany brakiem mocy. Smak jest mega mimo krótkiego suszenia. Bubblegum wbija, ale to jeszcze nie to. Zobaczymy. Więc drugą część, a jednocześnie harvest i podsumowanie wstawię za około dwa- trzy tygodnie. Dzięki za uwagę.


Pozdrawiam
Pasierb

 
U

Usunięty 65798

Guest
Szybko powyrywaj banany... i regularnie doglądaj i wyrywaj jak się pojawią kolejne.
 
P

Pasierb pani B

Guest
Szybko powyrywaj banany... i regularnie doglądaj i wyrywaj jak się pojawią kolejne.

Cześć, przede wszystkim dzięki wielkie za zainteresowanie. Myślałem żeby te banany wyrywać i zostawić ją z resztą w boxie. Jednak wychodzą one nawet w głębi topów i leci z nich jak z pani lekkich obyczajów po zakończonej pracy. Nie chciałem by większa ilość pyłku dostała się na resztę roślin by te nie przerwały i tak bardzo powolnego dojrzewania. Pohermiona roślina ma parę zawiązanych nasion. Jak zapylenie ima się z dojrzewaniem topów? Roślina nadal dojrzewa czy skupia się tylko na produkcji nasion? Nie mam problemu z trzymaniem jej poza boxem choć bardzo wolałbym żeby była pod porządnym światłem, o ile w ogóle jest sens.








Mały edit.
Najmłodsza pohermiona roślina po ponad tygodniowym wciąganiu wody w królewskich komnatach poszła na szafot. 77 dzień flo w jej ostatnim dniu wybił a ważyła 255 gram, gdy jej dusza i życiowy sok jeszcze w niej tkwiły. Zapach gumy balonowej i nut truskawkowych umilał zbiory, a wcześniejsze sample miło zaskakiwały dając uspokajająco przyjemne uczucie zadowolenia.

Sześć pierwszych pałek to aktualne ścięcie, reszta obok to wcześniej ścięte sample z samego ogródka.

20180218_112209.jpg

20180218_112550.jpg

20180218_112619.jpg


20180218_112241.jpg

20180218_1124431.jpg

20180218_1124141~4.jpg


20180218_125455.jpg

20180218_125423.jpg




Pozdrawiam,
Pasierb
 
Ostatnia edycja:
P

Pasierb pani B

Guest
Cześć,
Zorientowałem się dzisiaj, że lampa wyłączyła się po raz ostatni tego ranka. Jeżeli wytrzymam to po 24 godzinach ciemni będzie ścinka czyli jutro. Znając mnie to coś pójdzie pod kosę jeszcze dzisiaj.


20180218_205037.jpg

20180218_204849.jpg


Pozdrawiam
Pasierb
 

Śmieszek420

World Wide Weed
Obsługa forum
Moderator
Weteran
Rejestracja
Paź 29, 2013
Postów
7,138
Buchów
7,884
Odznaki
5
Dobry szron. Skąd teoria żeby hermienie wywołał zbyt blisko ustawiony wiatrak ? Przy feminizowanych pestkach to raczej norma że hermią, ja grow w grow znajduję jakieś banany w topach, ale to zwykle w ostatnim tygodniu życia się pojawia więc nic z tym nie robię i pestek jeszcze nie miałem.
 
P

Pasierb pani B

Guest
Witam wszystkich!

Pierwsze chciałbym podziękować za zainteresowanie i buszki. Cieszy się gęba widząc, że ktoś to ogląda. :flower:
Harvest za mną. Trwał tak długo, że w sumie to się jakoś dopiero obudziłem w pełni. Zrobiłem mały błąd zostawiając już przesuszoną mango na drugi dzień, usnąłem.. Ciężko było to wytrymować, liście oklapły i się posklejały, topki zmiękły.., długi to był proces generalnie.

eee3_28229~0.jpg

eee3_28129~3.jpg


Z resztą było podobnie, trochę liściaste odmiany. Kwitły 90 dni. Bubblegum ma bardzo zbite, ciężkie topy o zapachu truskawki jak dla mnie, czyli tak jak być powinno. Mango delikatnie się ugina pod palcami, nie jest bardzo mocno zbite. Zapach zmienił się na bardziej dojrzały, słodszy. Mega pozytywne odczucia generalnie z obiema odmianami.

Tył
20180225_101626.jpg


Przód i całość zarazem
20180225_230920.jpg



Ale to nie koniec. Mango w celu rewega dostała dużo światła i delikatne papu z a+b, cannazym, calmag. Niedługo zastanowię się nad przesadzeniem jej do czegoś większego.
Gdy całość przeschnie, oporządzę i przygotuje sensowne podsumowanie na fest.


A tu bonus. Osram i jego odporność na samozagładę. Chyba się przegrzał od odbłyśnika i wygięła się część żarnika? Przywęgliła się też od strony superspredera.

20180225_231935.jpg



Dobry szron. Skąd teoria żeby hermienie wywołał zbyt blisko ustawiony wiatrak ? Przy feminizowanych pestkach to raczej norma że hermią, ja grow w grow znajduję jakieś banany w topach, ale to zwykle w ostatnim tygodniu życia się pojawia więc nic z tym nie robię i pestek jeszcze nie miałem.

Dzięki! To dobre pytanie, bo nie mogę być pewien na 100%, ale mogę Ci powiedzieć co pozwoliło mi się skłaniać tu takim wnioskom. Wiem, że laski mają naturę obojnacką i czasem wypuszczają jajca w celu samozapłodnienia. Sam znalazłem młodego banana na mango. Jednak prześledziłem stare fotki i po dwóch dniach od przestawienia wentylatora pojawiły się pierwsze banany na topku najbliżej ciągu. Problem dodatkowy bo jak zaczęła tak wyrzucała banany wszędzie i nic innego już nie chciała robić. Biorę winę na siebie a nie zwalam na pestki, bo od pierwszej chwili wiedziałem, że pomysł z przestawieniem wentylatora jest zły w ch.. Sama roślina krzyczała, że jej się bardzo nie podoba poprzez wygląd liści chociażby. Na mój zdrowy rozsądek myślę, że hermienie mógł spowodować stres tym wywołany. Dzięki za słowo otuchy, bo tak to odebrałem! :flower: A i dodam, że palenie wyszło zamiatające mózgowe półki z pozytywnym zapachem/smakiem i z tego cieszę się najbardziej. Mniej z tych 3 pestek wygrzebanych w czasie harvestu.


Pozdawiam
Pasierb
 
P

Pasierb pani B

Guest

Witam wszystkich,
Czas na podsumowanie i wyniki. Zebrałem wystarczająco na moje potrzeby, jeszcze więcej się nauczyłem. Powstało wiele nowych rozwiązań i pomysłów na przyszłość. Odmiany ciekawe, dały przyzwoite topy. Trochę to wszystko przesuszyłem i chyba nawet boveda 62% nie pomoże. Pachnie lekko sianowato no chyba że ściśniesz topka. Nie umiem suszyć :/ Nieważne.
Bubblegum pachnie słodko, tak truskawkowo. Jedna z 5 smakuje bardziej sosnowo- słodko, przyjemne palenie. Lżejsze od mango.
Mango cream pachnie soczystym mango, zbędne bletki smakowe. Wchodzi bardzo fizycznie, ciężko się ogarnąć.
5 bubblegum dało 88, 81, 61, 65, 41 co daje łącznie 336. Mango dało 121. To około 450 ogółem plus sporo sampli; miesiąc palenia jak dotąd + słoiczek :smokee:
Ok to wszystko, dzięki za poświęcony czas, życzę wam wszystkiego dobrego i z fartem!

normal_20180303_090327~0.jpg

normal_20180303_085716~0.jpg

normal_20180303_091007.jpg

normal_20180303_084909~0.jpg

normal_20180303_084414~0.jpg

20180303_092321.jpg



Pozdrawiam,
Pasierb

 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół