@
autostrada
Siemanko,
- róża niebieska - nic nie wyszło z tych kilku nasion - a powiem trochę się nakombinowałem z kiełkowaniem
- papryczki - seven pod i trinidad scorpion fg - miałem już całkiem spore krzaczki - ale zostały zaniedbane przy przeprowadzce, a koniec końców złapały jakąś chorobę i robaki i wy***ałem bo mi wszystkie liście pogubiły...
- truskawka gigant / niebieska ( po zasięgnięciu informacji, ponoć niebieska jest mitem )
W pierwszym roku, ładne krzaczki były. Wysadzane z pestek, nie zdążyły zakwitnąć, więc owoców nie widziałem.
Krzaki przezimowałem na ogrodzie w glebie i w tym roku trafiły do skrzyni na szybko zbudowanej ze śmieci...
Krzaki kwitną i oczekuje pierwszych owoców, aby zobaczyć co z tego będzie.
Zrobiłem również sobie sadzonki i wrzuciłem na balkon do doniczek.
Pozdro