Siema!
Już chyba znam przyczynę niedoborów. Jest to wina ziemii. Pierwszego krzaka SQ wsadziłem do starej ziemii a resztę do nowej. Też miraclegrow ale wiecie jak kupuje się ziemię w okolicach sylwestra. Kupiłem jedną i była z pleśnią (rachunek oczywiście wy***ałem). Woięc kupiłem następną tylko Peat Free, cokolwiek by to znaczyło...No i wszystkie mają problem oprócz SQ w starej.
Ale od czego jast epsom salts?
Możecie wierzyć lub nie, ale zużyłem już pól opakowania (pół kilo!!!). Nie pryskam tylko sypię jak rolnik na polu kiedyś...
OK. Krzak A black widow coś tam coś tam. Jednak raczej mutant. Najmniejszy lecz najstarszy i najmniej kwiecia.
2 czy 3 "główne" topy mają mniej kwiatów niż inne, mniejsze odrosty. Dodatkowo wyglądają jak zaczynające kwitnąć mlecze. No i jeszcze mają jakieś dziwne, trójpalczaste liście przy topach i jest więcej trichomów na łodygach tych liści, niż na topach, heh!:
Krzak B Sour Diesel:
Krzak C Amnesia, największy i najbardziej obiecujący. I pomyśleć, że na początku zastanawiałem się czy jej nie wyj***ć bo była mała... Pije dwa razy więcej niż reszta:
Krak D Cheese. Trochę ucierpiał. Wygląda to jakby został polany jakąś żrącą substancją:
Krzak E Special Qeen, najzdrowsza, prawie jak z obrazka, w innej ziemii:
No i ta "Nowa". Jest to AK470 z OS'a. Próbowałem zhermić 2 odrosty ale przesadziłem ( 7 zabiegów) i uschły.
Rośnie w 2 litrowym kart po soku:
Ni i wszystkie razem:
Więcfej fotek w galerii.