nasiona marihuany

Co sobie myślisz jak jesteś pasażerem a Twoja kobieta za kółkiem

Wyszukiwarka Forumowa:

Forteca

Błyskotliwy
Rejestracja
Kwi 21, 2018
Postów
532
Buchów
54
O ciekawy wątek, w zasadzie kobieta ma własne auto ale jak się dziabnie coś w żyłę to potrzebne Taxi wtedy muszę siedzieć obok, a co myślę ? hm jak jestem pod wpływem czegokolwiek to nie myślę nic ale są też chwile co jadę obok czysty wtedy staram się nie odzywać i jej nie rozpraszać bo na prawdę słabo jej idzie jazda no i po co się denerwować .
 

DeepX

A fu!
Rejestracja
Gru 19, 2019
Postów
330
Buchów
38
Nic, Pani DXowa wychowana na dużych zabawkach nie żadnych Fiatach Panda więc dobrze jeździ. Fakt różnica kilometrów pokonywanych między nią, a mną ale nie zdarzyło jej się jeszcze choćby nawet zarysować auta.

(muszę jej ten post pokazać jak to nie wychwalam, może wiecie hyhy jakieś hyhy seksy będą)
 

BZK

Konopny Świr!
Weteran
Rejestracja
Kwi 29, 2007
Postów
2,040
Buchów
5,934
Odznaki
12
Haha kiedyś trochę żałowałem, że nie zapisałem się na prawko za siano z 18stki.. Poznałem panią BZK i żałowałem, że od razu nie chciałem mieć szofera popijając chmiel i niczym gbur docinać głupkowato, że piłuje ten motor jak tępy y brzeszczot kawał tytanu.. Albo cos typu - wiesz kim nie chcial bym nigdy zostać?
Nieudacznikiem? - odpowiada pytajac mrs. BZK.. Na co ja - też, ale mialem na myśli sprzęgło w Twoim aucie, prze***ane ma. Z czasem już nawet nauczyła się odpowiadać równie nie śmiesznymi docinkami. Do dziś czesciej prowadzi mrs.BZK niż ja..

Odkąd zrobiłem prawo jazdy jakoś nie wiem.. Jazda bez prawka sprawiała mi więcej frajdy.
(ta.. młody i glupi... Ale za kółkiem zawsze trzeźwy!)
Nie planowałem w sumie kursu prawa jazdy ale jednak dziecko wymusza pewne rzeczy i pewne postawy mimo, że w duszy gra mi stukot diesla w124 starszego brackiego i rozkminki(z poziomu ego) że nikt poza ludźmi w merolu nie wie, ze nie mam prawka.. Ej brat brat dobrze jezdzi.. Popopowiedz czy dobrze jezdzi... A a aluminium 20stki.. Wróć, kołpaki 16Stki... Ach te beztroskie lata młodości.

P. S paniBZK nawet i podstawy mechaniki ogarnia. Raz pewnego cymbała nazwała "elementem z bagażnika" typ, ze nie kuma.. Mrs. Bzk no i o tym mówię.. Co za lewar, EKhem... Pojętne to to jak na babe. Yo.
 

CUBE

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 19, 2016
Postów
2,314
Buchów
4,637
Odznaki
3
U mnie bez zmian moja jezdzi tam gdzie chce a jak staram sie z nia nie wchodzic do auta jako pasazer. W sumie to jezdzi sama raczej mało tzn fryzjer, pazury i czasem wyjazd do kolezanki. Do garazu nie wjedzie sama ani je wyjedzie do nowego miejsca ma stracha a jak wspomne o nowym aucie dla nas dwóch to płacze. Eh te baby lepiej jak w domu siedzą...
 

sub23

nudziarus offtopicus
Weteran
Rejestracja
Paź 6, 2018
Postów
5,170
Buchów
5,061
Zdefiniowanie stanu chorobowego jest tak samo trudne, jak sprecyzowanie stanu pełni zdrowia (zob. dobrostan subiektywny).

Myślę że zaraz zginę :-D.

Jasno zdefiniowana przyczyna śmierci.?

Ja chyba nic szczególnego nie myślę... jak moja kobieta prowadzi. Idzie jej coraz lepiej .. i chyba tyle ?
Czas i wprawa - będzie tylko lepiej - troszkę optymizmu :lol: przynajmniej w jednym "temacie".
 
Ostatnia edycja:

rafi45

Member
Rejestracja
Kwi 8, 2014
Postów
7
Buchów
0
Zadaje sobie pytanie, dlaczego musiałem wtedy wsiąść, zeby mieć teraz przerwę na dwa lata. ?
 

ceu

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Paź 4, 2015
Postów
1,143
Buchów
1,397
Ja tam lubię jak moja żona prowadzi. Wtedy mogę sobie drinkować i mam kierowcę. Teraz jeździ chyba gorzej niż jak się poznaliśmy ale daje radę. Jak potrzebuje gdzieś zajechać to zajedzie bez problemu. Czy 5 kilometrów czy 400.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół