Ale ja nie przecież ich rzucić luzem, tylko szczelnie zapakowane, zapakowane przez producenta i prze zemnie w folie aluminiowa i kilka reklamówek. Już tak robiłem, ale to było latem jak było ciepło, nasiona spędziły pod ziemią 4 miesiące i po tym czasie je wykopałem i normalnie wykiełkowały. Ale teraz idzie zima więc będą minusowe temperatury i nie wiem jak to będzie.
Nigdy nie miałem żadnej nie przyjemności z policją, ale w życiu nigdy nic nie wiadomo, a jeśli by nastąpiła sytuacja taka że mi na chate wpadną to nie chce żeby mi je ukradli, bo sporo mam tych nasion, warte około 2 tyś zł.
To jak można je zakopać na zimę? Stanie sie coś im?