Garsc swiezego chilli(im mocnejszcze tym lepiej), kilka zabkow czosnku, blender i z litr wody, zostawiasz na dzien, cedzisz przez papier/szmate zeby nie zapychalo opryskiwacza(ja uzywalem na swiezo tak jak przeczytalem w przepisie, pewnie mozna tez gotowac dla dluzszego przechowywania albo robic odpowiednio mniej). Ja dawalem tego kilka % do wody i juz zabijalo, tylko lac trzeba solidnie bo jak nie trafisz to nie zabije(mysle ze przy mniejszych roslinach najlepiej dzialalo by moczenie w jakims wiadrze/beczce). W przepisie, ktory znalazlem pisalo zeby splukac po kilku godzinach, z doswiadczenia mozna splukiwac praktycznie od razu bo zabija w sekunde (raczej tylko w poznym flo wczesniej splukiwanie mozna imo olac). Tak samo w poznym flo wazne jest zeby robic oprysk na poczatku dnia zeby rosliny szybko wyschly. Nie wiem jak dziala na jajka. Do tego standardowo niska temperatura i wilgotnosc powyzej 60. Bardzo dobrze sprawdza sie tez podobno sadzenie czosnku w poblizu.