tak jak gdzieś przewijałem,
trawa typu " o ku**a co za kozak ale pachnie" --> blueberry ale długo dosyć kwitnie, tzn, nie spieszy się z przyrostem topów
trawa typu, jednemu dasz, i lepiej wyłączyć telefon -- maxi haze, ale są 2 feno, jedno kozaki takie że osiedle sie spuszcza, drugie miotła do ugniecenia przez folię.
trzecia dobra trawka ale za chu*a nie wiem co to bo bylo oznaczne "af mix fem" z jednego ze sklepów co się tu nie reklamuje i bynajmniej nie chodzi o ten, o których klijentach codzień czytamy w newsiaku tylko o inny - też był dobry,
jak bede miał kaprys i gdzieś w grudniu zrobie fotorele to pokaże jak te sprzęty rosną.
jest też jedna perełka - wild purple afghan, ale to trawa co jak chcesz gonic to tak ze nikogo z cpunow nie bedzie stać. klasa sama w sobie, za***ista faza i w ogóle mój nowy ulubiony gatunek.
---------- Post Zaktualizowany 00:11 ---------- Data pierwszego postu 00:07 ----------
edit, maxi hajz w wersji afowej w feno zbitych osiedlowek - ma w ch*j tendencje do łapania pleśni, miałem to hermić i zapylić reszte bandy ale szlak trafił zanim banany zaczęły puszczać pył.