- Rejestracja
- Lip 13, 2017
- Postów
- 15
- Buchów
- 0
Siema.
U nas ostatnio dużo padało, cały tydzień.
Wczoraj wpadłem na miejscówkę i byłem bardzo wk***iony jak zobaczyłem, że większość plantów (1,2m) była przechylona.
Nie położyły się ale są przechylone.
Pod nogami grzęzawisko. Jak wbijam kij to tak jakbym wbijał w bagno.
Powiedzcie, czy planciki mają szansę odżyć i normalnie dokończyć kwitnienie?
Powinienem upalować te roślinki?
Nie chciałem za bardzo ich ruszać wczoraj (za dużo wody w glebie, zbyt luźna) żeby nie uszkodzić korzeni.
Co mam robić?
Będę dzisiaj znowu na miejscówce więc mogę coś zdziałać.
No chyba że je**ć to już.
<peace><peace>
U nas ostatnio dużo padało, cały tydzień.
Wczoraj wpadłem na miejscówkę i byłem bardzo wk***iony jak zobaczyłem, że większość plantów (1,2m) była przechylona.
Nie położyły się ale są przechylone.
Pod nogami grzęzawisko. Jak wbijam kij to tak jakbym wbijał w bagno.
Powiedzcie, czy planciki mają szansę odżyć i normalnie dokończyć kwitnienie?
Powinienem upalować te roślinki?
Nie chciałem za bardzo ich ruszać wczoraj (za dużo wody w glebie, zbyt luźna) żeby nie uszkodzić korzeni.
Co mam robić?
Będę dzisiaj znowu na miejscówce więc mogę coś zdziałać.
No chyba że je**ć to już.
<peace><peace>
Ostatnia edycja: