- Rejestracja
- Kwi 2, 2012
- Postów
- 982
- Buchów
- 0
Witam panowie jakw temacie. Od zawsze wale wiadra 5L do tego 2,5 L pepsi lufa od pewnego czasu klucz nasadowy lub lejek i wiadro. Jest ok faza wchodzi i wgl ciągle mam wrażenie że może być lepsza itp, *** 2 ta faję i mnie niema. Potem to już chodzę do tyłu pare dni potem ogar 2-3 dni i dawaj znowu. I moje pytanie nie lubię batów palić strasznie, i mnie wk***ia i wgl. Tak krótko. Zastanawiam się nad fają wodną, dodam że teraz robię przerwe około 2-3 miesiące do świąt bo chce sobie za zimke poczilować a i tolerancja nie taka jak kiedyś więc te miechy ją odbudują trochę. Ogólnie lobię po pracy się odstresować i zamulić troszkę coś poogarniać coś oglądnąć pośmiać z panna. A tu w połowie filmu się przysypia bo klepa taka że ch*j.. Co byście mi doradzili na nowym starym etapie. Vapo nie wiem jakoś nie mam przekonania, Myślałem jakaś dupną faje wodną /bongo do 300zł-400zł. Po prostu już mnie zmęczyły wiadra i ta faza ciężka AMOK bomby i tyle.. I chyba zapomniałem jaka jest faza bo bacie czy bongu i mam wrażenie ze za 2 miechy skręce bata ze swojego sortu i nic nie klepnie jakoś to wiadro siedzi w głowie..
Noo czekam na opinie
Noo czekam na opinie