nasiona marihuany

Wyleczyl raka dzieki Marihuanie leczniczej ,,Jestem juz zdrowy, nic mi nie dolega".

Wyszukiwarka Forumowa:

mr.whitewidow

## King of the Road ##
Weteran
Rejestracja
Lis 4, 2014
Postów
3,280
Buchów
25
Wyleczyłem syna z raka olejem konopnym - przekonuje Hubert Bartol. Przed pięcioma laty 25-letni wówczas Kuba zachorował na złośliwy nowotwór mózgu. Młody mężczyzna był już pod opieką przychodni paliatywnej, kiedy rodzice zdecydowali odstawić konwencjonalne leczenie i rozpocząć terapię tylko i wyłącznie nielegalnym olejem konopnym. Kuba bierze go do dziś, a jego stan stale się poprawia.
W 2012 roku u Kuby zdiagnozowano złośliwego raka mózgu. Guz miał sześciu centymetrów, to rozmiar piłki do tenisa ziemnego. Mężczyzna przeszedł operację częściowego wycięcia guza, ale jego stan stale się pogarszał. W cztery miesiące po operacji był już pacjentem poradni medycyny paliatywnej. Lekarze dawali mu maksymalnie kilka miesięcy życia. Minęło pięć lat. Kuba normalnie funkcjonuje, porusza się, żyje. Jego ojciec nie ma wątpliwości: dzieje się tak dzięki olejowi konopnemu, który podaje
synowi. "Siedziałem i patrzyłem, jak dziecko mi umiera"
Nie ma dla człowieka większego bólu niż śmiertelna choroba dziecka - mówi ojciec Kuby Hubert Bartol. Jak wspomina, jego syn nie miał już z nim żadnego kontaktu, nie jadł. - Siedziałem i patrzyłem, jak dziecko mi umiera - dodaje z łzami w oczach. Kuba to jedyne dziecko Huberta i Iwony. Rodzina przez wiele lat mieszkała za granicą - w Holandii i Niemczech. 17 lat temu rodzice Kuby rozwiedli się. Mężczyzna mieszka teraz z ojcem w wynajmowanym domu pod Wrocławiem. Z matką widuje się raz na kilka
tygodni. Iwona Bartol wspomina, że zaczęła już sprawdzać, jak ulżyć synowi w ostatnich chwilach. - Żeby mu pomóc, żeby nie musiał przy pomocy morfiny w hospicjum umierać, myślałam o eutanazji - przyznaje i dodaje: - Wyszukiwałam, ile to kosztuje, w jaki sposób można załatwić. Dziś pani Iwona nie ma wątpliwości: to były mąż uratował życie ich syna. Rodzina zdecydowała się odstawić chemioterapię. Od pięciu lat Jakub przyjmuje już tylko olej konopny. Pierwszą partię sprowadził z Holandii
przyjaciel rodziny. Według pan Huberta efekt nowej terapii miał być natychmiast widoczny. - Spał jak zabity półtorej doby. Jak się przebudził, to jakby cuda się stały. Zerwał się pełen energii, z uśmiechem na twarzy. Zaczął funkcjonować. Z dnia na dzień była ewidentna poprawa - wspomina pan Hubert. A Jakub Bartol pokazuje lek, który przyjmuje. - Jedną taką kapsułkę biorę cztery razy dziennie - mówi. - Jestem teraz w świetnej formie. Normalnie żyję, funkcjonuję, jestem zdrowy, nic mi nie
dolega, jestem super - śmieje się. "Cuda się stały"
Stosowanie ekstraktów z konopi jest w Polsce zakazane. W Europie 13 krajów zezwala na używanie marihuany do celów medycznych. Jest ona też dostępna dla chorych między innymi w Izraelu, wielu stanach Ameryki oraz w Kanadzie, gdzie specjalna rządowa agencja nadzoruje produkcję około pół tony marihuany rocznie, z której następnie produkuje leki. Hubert Bartol po olej dla Kuby jeździ średnio raz na miesiąc, bo - jak mówi - tylko na tyle go stać. Dobrze wie, że sprowadza nielegalną substancję,
dlatego nie chce, by dziennikarze "UWAGI!" towarzyszyli mu w wyjeździe pokazali dostawcę oleju konopnego. - Byłoby to strzelenie sobie w kolano, a przede wszystkim skazanie syna na nawrót i najprawdopodobniej śmierć - uważa. Pan Hubert przyznaje, że świadomy jest kary, jaka grozi za przewożenie nielegalnego leku, 15 lat pozbawienia wolności. - To jest potężny stres za każdym razem - mówi i dodaje, że koszt takiej miesięcznej kuracji to 20-25 tysięcy złotych. - Gdyby nie grono przyjaciół,
rodzina, to po prostu nie miałbym syna - uważa. "Zamiast utrudniać, trzeba wspomóc".
Lekarka, która prowadziła Jakuba w hospicjum zaświadczyła na piśmie, że po rozpoczęciu terapii olejem konopnym jego stan poprawił się, a w głowie nie wykryto już potem guza. Dziś nie chce jednak rozmawiać z mediami. - Ten przykład jest bardzo ciekawym przykładem - uważa neurolog Marek Bachański. - Wyciągi z konopi hamują rozrost komórek nowotworowych, hamują rozrost naczyń, które takie nowotwory wytwarzają. To już jest dowiedzione, to dzisiaj wiemy - mówi i dodaje, że sam zna kilka osób,
którym medyczna marihuana pomogła. W Sejmie trwają pracę nad ustawą, która ma zalegalizować medyczną marihuanę. Prezes Polskiej Unii Onkologii nie ma wątpliwości, że takie rozwiązania są potrzebne. - Zamiast utrudniać, trzeba wspomóc tych, którzy mają już doświadczenie i to robią, ale na zasadach ogólnie przyjętych przez naukę - zastrzega doktor Janusz Meder, a na pytanie, czy jest za legalizacją leczniczej marihuany, odpowiada: - Jestem za tym, żeby uzyskać ustawę, która to zagwarantuje.
"Wyciągi z konopii hamują rozrost komórek nowotworowych" Wideo: TVN "Wyciągi z konopii hamują rozrost komórek nowotworowych" Ojciec Jakuba systematycznie organizuje konferencje poświęcone leczniczej marihuanie, na które zaprasza światowe autorytety w tej dziedzinie. Najbliższe takie spotkanie odbędzie się w przyszłym roku we Wrocławiu. Nowotworu nie ma, guz zniknął Jedną z osób, które zdecydowały się zastosować olej konopny w leczeniu nowotworu jest również Maciej Kaziński, u którego w grudniu
2015 roku wykryto guz na żołądku. Lekarze zalecić mieli mu chemię i wycięcie zajętego przez nowotwór organu, a następnie powtórkę chemioterapii. Pan Maciej jednak zdecydował się działać inaczej. Przez dziewięć miesięcy przyjmował olej konopny. - Według tego, co jest napisane na wyniku badania histopatologicznego, tego nowotworu nie ma. Guz zniknął. Lekarz powiedział, że na podstawie jego wiedzy medycznej to się nie mieści w kategoriach wytłumaczalności - podkreśla Maciej Kaziński.

żródło: tvn24

---------- Post Zaktualizowany 10:15 ---------- Data pierwszego postu 10:13 ----------

I co wy na to, niby nie leczy a jednak leczy...
Szkoda, ze nasze panstwo jest zacofane w rozwoju.
 

Śmieszek420

World Wide Weed
Obsługa forum
Moderator
Weteran
Rejestracja
Paź 29, 2013
Postów
7,112
Buchów
7,838
Odznaki
5
Z czasem straciłem do Bartola cały szacunek jakim go darzyłem kiedyś. Kawał chu*a wzbogacający się na ludzkiej chorobie.
 

Samotnik

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lut 4, 2012
Postów
552
Buchów
112
Ja naszego rzadu nigdy nie zrozumie
maja dowody ze leczy ale nic z tym nie robia udaja debili
patrza tylko w swoje kieszenie tylko i wylacznie a ktos umiera
 

Ciasto

Murzynek
Rejestracja
Mar 26, 2017
Postów
325
Buchów
0
W końcu została opisana sytuacja "po" chorobie. Dodatkowo dodana jest druga,podobna! To jest piękne że to się potwierdza! Najważniejsze i najbardzie interesujące jest to że pomaga nie tylko na guz mózgu,padaczkę,choroby neurologiczne ale także na guz żołądka. To tylko potwierdza działanie. Działanie które jest wszechstronne a nie tylko na jeden konkretny nowotwór.

Aż się ku**a popłakałem czytając tą historię.
 

RedLion49

Well-known member
Rejestracja
Paź 8, 2016
Postów
608
Buchów
0
Mojego znajomego wujek palił papierosy ponad 30 lat. Pewnego razu postanowił żucić palenie. Rok nie palił i okazało się że ma raka krtani. Facet znów zaczoł palić i rak zniknął (bez chemi...), lekarz mówił "cud". Palił jeszcze chwilę i znów żucił palenie. Dwa lata puźniej go pochowali. Rak krtani z przeżutami na inne narządy.
Czyżby papierosy leczył raka?
Hania z YT też leczyła się olejkiem i też już było dobrze, a teraz, cuż nie ma jej wśród nas.
Potrzeba badań i otwartego umysłu, ale nie wolno wpadać w hura optymizm.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół