|AF| |HPS 250| |0,52 m2| SZAFA 1x Jack Herer PIERWSZA UPRAWA

Siema. Jest czwartek suszyly sie piec dni. Obciałem wiekszego topa. Wsadzilem w lufe. Zapalniczka zarowa bo w ch*j morke. Zlapalem dwa buszki. Smak, slabo przeplukane, ale czuc slodki posmak, wiec jest ok. haj wchodzi w glowe, cialo taki pomieszany fajny. Wzialem lufe nabilem w korek i zajrzalem do butelki. W momencie wtloczenia myslalem ze mi spali pluca. Za 2 minuty usiadlem w wygodnym fotelu i postanowilem ze wam to napisze. <peace>

Wysusz porządnie i wtedy spróbuj drugi raz. Smacznego tak wgl! :thumright: Waga to rzecz drugorzędna, ale chętnie poznam jak już wszystko trafi do słoja. Miło popatrzeć na takie boby... pozdrawiam!!!

Susza się 9 dni. Jutro wyjeżdżam na 3-4 dni, kwiaty wyglądają na suche. Łodygi jeszcze takie w miarę elastyczne, ale część już strzela. Chować przed wyjazdem do słojów?(nie będę miał możliwości otwierania), czy zostawić jeszcze na sznurkach przez 4 dni?

Ja bym wpakowal do papierowej torby, zebys nie ukisil w sloju ani nie przesuszyl

Tak zrobię. Dzięki za pomysł

Może jakiś smoke report? Jakie to jacki sa?

Wrociłem na forum jacki byly przepyszne skonczyly sie po dwoch miesiacach. Niedlugo odpale nowa fotoleracje siemano