- Rejestracja
- Maj 8, 2009
- Postów
- 246
- Buchów
- 53
Auto Duck
Indoor
Outdoor
Feminized cannabis seeds
Greenhouse
11 -12 weeks
L
Geny: Indica/Sativa
Krzyżówka Frisian Duck i Auto White Widow.
Przeglądając internetowe fora i wspominając stare dobre czasy postanowiłem zasadzić jedną z moich ulubionych roślin w szklarni. Nie chciałem by zbytnio rzucała się w oczy, więc w planach miałem Frisian Duck lub jakiegoś niewielkiego automata. Dutch Passion udało połączyć się cechy na których mi najbardziej zależało, wybór mógł być tylko jeden Auto Duck. Na forum nie znalazłem zbyt wiele informacji na temat odmian z "kaczymi listkami" więc postanowiłem zamieścić swój wpis. Posadzone w donicach 5-6 litrów (tak wiem mało) gdyż nie zależy mi specjalnie na dużym plonie (pierwotnie miał być jeden krzaczek w 10l).
Jeden krzaczek miał być nie trenowany, ale wydawało mi się że zbytnio się wyciąga stąd też zrobiłem go za późno i nie specjalnie wyszedł do tego jeszcze główny szczyt się przyłamał podczas przestawiania donic.
Dziewczyny maja około 6 tygodni. Jak widać troszkę się różnią. Zapach bardzo przyjemnego ziółka, póki co dość słaby, wyczuwalny tylko w szklarni. Zobaczymy co będzie dalej. Jak wszystko u mnie full organic, wiec dziewczyny były żywione gnojówką z pokrzywy, biohumusem, zacząłem już podlewać nawozem z banana. Zobaczymy co z tego będzie. Jeśli chodzi o wygląd to im roślina starsza tym bardziej przypomina mj. Liście kaczej stopy utrudniają identyfikację z daleka co jest bardzo fajne. Wiadomo z bliska każdy kumaty się skapnie że coś jest nie tak do tego ten zapach, jednak z kilku metrów niekoniecznie
UPDATE
Dziewczyny mają ok 10 tygodni. Średnio idzie im to puchnięcie. Dostają wywar ze skórek banana z miodem i bat guano które niedawno dokupiłem żeby uzupełnić źródło fosforu.
Krzaczki mają miły słodko-cytrusowy zapach. Bardzo przyjemny jednak w porównaniu z innymi odmianami z którymi miałem do czynienia jest on bardzo słaby, wyczuwalny tylko z bliska. Pozostało im dwa tygodnie czasu, potem niestety muszę ciąć. Mam nadzieję że pogoda dopisze i roślinki ładnie spuchną.
Postaram się wrzucić zdjęcia z finału.
Życzę wszystkim powodzenia i 0 przypału,
Pozdrawiam
Indoor
Outdoor
Feminized cannabis seeds
Greenhouse
11 -12 weeks
L
Geny: Indica/Sativa
Krzyżówka Frisian Duck i Auto White Widow.
Przeglądając internetowe fora i wspominając stare dobre czasy postanowiłem zasadzić jedną z moich ulubionych roślin w szklarni. Nie chciałem by zbytnio rzucała się w oczy, więc w planach miałem Frisian Duck lub jakiegoś niewielkiego automata. Dutch Passion udało połączyć się cechy na których mi najbardziej zależało, wybór mógł być tylko jeden Auto Duck. Na forum nie znalazłem zbyt wiele informacji na temat odmian z "kaczymi listkami" więc postanowiłem zamieścić swój wpis. Posadzone w donicach 5-6 litrów (tak wiem mało) gdyż nie zależy mi specjalnie na dużym plonie (pierwotnie miał być jeden krzaczek w 10l).
Jeden krzaczek miał być nie trenowany, ale wydawało mi się że zbytnio się wyciąga stąd też zrobiłem go za późno i nie specjalnie wyszedł do tego jeszcze główny szczyt się przyłamał podczas przestawiania donic.
Dziewczyny maja około 6 tygodni. Jak widać troszkę się różnią. Zapach bardzo przyjemnego ziółka, póki co dość słaby, wyczuwalny tylko w szklarni. Zobaczymy co będzie dalej. Jak wszystko u mnie full organic, wiec dziewczyny były żywione gnojówką z pokrzywy, biohumusem, zacząłem już podlewać nawozem z banana. Zobaczymy co z tego będzie. Jeśli chodzi o wygląd to im roślina starsza tym bardziej przypomina mj. Liście kaczej stopy utrudniają identyfikację z daleka co jest bardzo fajne. Wiadomo z bliska każdy kumaty się skapnie że coś jest nie tak do tego ten zapach, jednak z kilku metrów niekoniecznie
UPDATE
Dziewczyny mają ok 10 tygodni. Średnio idzie im to puchnięcie. Dostają wywar ze skórek banana z miodem i bat guano które niedawno dokupiłem żeby uzupełnić źródło fosforu.
Krzaczki mają miły słodko-cytrusowy zapach. Bardzo przyjemny jednak w porównaniu z innymi odmianami z którymi miałem do czynienia jest on bardzo słaby, wyczuwalny tylko z bliska. Pozostało im dwa tygodnie czasu, potem niestety muszę ciąć. Mam nadzieję że pogoda dopisze i roślinki ładnie spuchną.
Postaram się wrzucić zdjęcia z finału.
Życzę wszystkim powodzenia i 0 przypału,
Pozdrawiam
Ostatnia edycja: