Czy jest optymalna ilość szczytów na dany obszar ?

Mam 0,81 m2 box 90x90 9x wite russian automaty minęło 16 dni od takiego stanu:

2 dni temu ponaciągałem je do gleby ale niestety niektóre miały bardzo twardą łodyżkę więc nie wygięły się w pałąk a nachyliły u podstawy w lini prostej, na drugi dzień efekty w tych wygiętych w pałąk był zdecydowanie lepszy więc dzisiaj pododawałem aluminiowe podpórki

i tu pierwsze moje pytanie czy wbijając taki pręt w ziemię mogę uszkodzić jakoś roślinę ? w sensie korzeń co może na nią źle wpłynąć czy takie rzeczy się nie zdarzają ?
Po drugie jak długo powinienem je naginać ? Przy takiej powierzchni w ile rosnących szczytów na roślinę powinienem celować ? To sie w ogóle liczy, czy czekać aż cała powierzchnia doniczek się zazieleni i wtedy niech sobie rosną w górę ? na dzień dzisiejszy to wygląda tak

Im wiecej bedziesz miał szczytów tylm lepiej tylko potem będziesz dużo liści wywalał. Ja na 50x90 mam 4 krzaki i to itak mysle ze jest za duzo. Przy dobrym lst 2 krzaki starczą tylko że moje rosjanki to sezonówki i mogłem je trenowac do woli. Myśle że w Twoim wypadku 6 szytów na roślinke już by dobrze wyglądało