A ciasto do wyrośnięcia babcia kładła zawsze na ciepłym piecu kaflowym, ale trudno teraz o taki
kolejna wazna rzecz, ser sie sypie pod składniki a nie na wierzch, skladniki maja byc wyexponowane a i ser wtedy jest smaczniejszy.
dokładnie, dźjowani z włoskiej mafii mówi, to samo. dokładniej to brzmiało jakoś tak, że składniki na serze bo knajpa się nimi chwali.
to akurat dokładnie Magda Gesler mówiła w kuchennych rewolucjach :sunny:
Serio jeżeli chcesz robić w domu pizze jak w pizzerii to głównym czynnikiem będzie tutaj ciasto i temperatura. Bawiłem się z kamieniami i zbędnę ***anie. Kup sobie w sklepie gastronomicznym normalną formę do pieczenia pizzy jak maja w pizzeriach i jest spoko. Ja mam w domu chyba 32cm. Piekarnik na maxa 300stopni ja mam i tak musi sie nagrzewać z 45minut. Co do ciasta polacy walą za dużo mąki przy wyrabianiu bo im się klei. Chodzi o to zeby zrobic dość rzadkie ciasto i przy wyrabianiu co chwile podsypywać mąką. Po wyrosnięciu i formowaniu placka znowu idzie sporo mąki. Wtedy ciasto dobrze się rozciąga i nie jest gumowate. Super wyrasta. Ważne tez jest to zeby było dość ciękie przez co później w piecu "oddycha" i robią się fajne bombeli to food emperor robi pizze, dobry ziomek zawsze mam zwałe i coś sie dowiem. https://www.youtube.com/watch?v=Nv7LtO-W0Tw&t=332s
Ja ma piekarnik gazowy wiec grzeje tylko od dołu hehe Na czystą blache wysypuje kaszke manne i na to placek. Nic nie przywiera.