nasiona marihuany

^Słowiańska Muzyka Naszego Korzenia Drzewa Genalogicznego...

  • Autor wątku Usunięty 58869
  • Data rozpoczęcia
Wyszukiwarka Forumowa:
U

Usunięty 58869

Guest


na zywo...


Proszę o trzymanie się tematu muzyki słowiańskiej!!!*​



*instrumenty muzyczne tylko pra słowiańskie, żadnych współczesnych!
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

2323

Well-known member
Rejestracja
Paź 12, 2016
Postów
133
Buchów
2
Bardziej "lewy"odlam nurtu ��
 

Gandi

Daddy Cool
Obsługa forum
Administrator
Weteran
Rejestracja
Maj 17, 2009
Postów
11,136
Buchów
20,908
Odznaki
2
W tamtym roku widziałem RUTE na zywo . . . :)


ja mysle ze załozycielowi tego tematu bardziej chodzi o takie klimaty, zreszta nie wiem, nie znam sie na takiej muzyce




powyzsze dwa posty nie maja z tym nic wspolnego - Korpiklaanych tez widziałem - 2 lata temu jak byli miej znani . . .
 
P

Para#normalni

Guest
Bio Nova zawsze zainteresujesz mnie czymś ciekawym. THX!
 
U

Usunięty 58869

Guest
my wybrańcy rasą Boga - Słowianie naród wybrany... dla arabów jesteśmy A-Lach czyli Lachami czy Lechitami jasne ;)
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

brat Marian

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 4, 2012
Postów
889
Buchów
64
troche nie na czasie kalendarzowo, ale jak kogoś interesuje obrzędowość słowiańska, pieśni słowiańskie i mitologia to polecam zainteresowanie się Huculszczyzną. Kolędowanie było "od zawsze" natomiast pierwsze wątki chrześcijańskie w kolędach huculskich pojawiają się dopiero na początku XX w, a upowszechniają się dopiero przy odrodzeniu tradycji po upadku ZSRR.
https://www.liturgia.pl/Koledowanie-na-Huculszczyznie/
 
U

Usunięty 58869

Guest
Słowiańska Mantra (Agma) Wewnętrznej Siły i Zdrowia 432 Hz>>>
432 Hz o co w tym wszystkim chodzi?

Wiadomo już, że cały nasz wszechświat oparty jest na wibracjach o określonych częstotliwościach. Jest po prostu dźwiękiem. Wszystko – ludzie, zwierzęta, przedmioty, słowa, czyny – posiadają swoje unikalne wibracje, czyli nadają na danej częstotliwości tak jak fale radiowe o różnych częstotliwościach. Wiadomo też nie od dziś, że dźwięk może ukoić, uleczyć, ale można też wykorzystywać go w niecnych celach.

Zapraszamy do zapoznania się również z częścią drugą

Jan Taratajcio, który od wielu lat starał się rozwikłać zagadnienie obliczania wartości częstotliwości poszczególnych dźwięków, tak by były one zgodne z naturalnym podziałem harmonicznym, wywierającym dobroczynny wpływ na człowieka, zauważył, że zostajemy poddawani działaniom tzw. broni sonicznej (na poziomie 440 Hz), dzięki której można wprowadzać ludzi w różne stany, m.in. złości, nienawiści, osłabienia.
Jak sam mówi w swoim wykładzie o „tajemnicach 432 Hz” – wykorzystując dźwięk, można zaburzyć nasze DNA. Tłumaczy to w ten sposób, że człowiek składa się w 60-70% z wody i jeżeli rezonuje coś niezgodnego z naturą, to w cząsteczce wody zaczyna powstawać chaos (gdyż dźwięk działa na wodę).

W ten sposób zakłócając wibracje i tym samym pamięć wody, możemy uszkadzać DNA, co osłabia nasze organizmy. Zdaniem Taratajcio dobrym przykładem takich praktyk są dyskoteki, które niejednokrotnie ogłupiają młodzież.
432 Hz vs. 440 Hz

Czym się różnią częstotliwości 432 Hz i 440 Hz? Strój 440 Hz jest pozornie głośniejszy i agresywniejszy, można powiedzieć, że aż kłuje w uszy. Natomiast strój 432 Hz jest co prawda cichszy, ale także czystszy, bardziej klarowny, solidniejszy, łagodniejszy i po prostu przyjemniejszy.

Częstotliwość 432 Hz jest pierwotna i naturalna, stąd też nazywa się ją również częstotliwością kosmiczną. Jest dźwiękiem uzdrawiającym.

Wszystkie naturalne dźwięki występujące w przyrodzie, np:

szum drzew
śpiew ptaków
szum płynącej wody
brzęczenie owadów

Są to dźwięki o tej właśnie częstotliwości. Często określana jest też jako częstotliwość pitagorejska, bowiem to Pitagoras opracował pierwsze jej zasady. Według tego uczonego w strojeniu dźwięków używano stosunku 3:2 i według tego stroju uzyskano dźwięk A=432 Hz.

Większość instrumentów starożytnych strojono właśnie o 432 Hz, jednak z czasem wielkich przemian wprowadzono strój 440 Hz, do dziś stosowany jest w muzyce do strojenia instrumentów. Jednak ton ten budzi wiele kontrowersji. A zaczęło się już od samego pomysłu jego wprowadzenia…
Pożądana zmiana czy dźwiękowa konspiracja?

Teorii na temat przyczyn zmian stroju z 432 Hz na 440 Hz jest wiele. Początki tej ewolucji sięgają 1917 roku. Inicjatywa ta wyszła od rodziny Rockefellerów (swoją drogą należącej do rodów Illuminati), ale została odrzucona przez świat muzyczny.

Jednak już rok później rząd USA przyjął to jako standard. Następną legislację standaryzującą częstotliwość 440 Hz zaakceptowały w 1939 roku Anglia oraz Niemcy.

Świat muzyczny wciąż definitywnie wyrażał swój sprzeciw w tym temacie. Dopiero w roku 1951 na kongresie muzyków w Londynie zaakceptowano ten standard, chociaż protestowało wielu muzyków, w tym kilku tysięcy muzyków francuskich wystosowało nawet odpowiednie petycje. Ostatecznie w 1953 roku muzyka na całym świecie została dostrojona do 440 Hz przez ISO (International Standards Organization).
Dlaczego ustalono inne standardy stroju, skoro większość muzyków z całego świata się z tym nie zgadzała?

Pierwsze wyjaśnienie tych zmian, z pozoru bardzo łagodne i racjonalne, związane jest z masowym rozpowszechnianiem się muzyki w erze powstania radia i filmowych ekranizacji.

Wobec tego w obliczu wielkiego rozprzestrzeniania się masowych mediów zaszła (podobno) potrzeba ustalenia międzynarodowych standardów, które ujednolicą strój muzyczny na całym świecie.

Kolejne wyjaśnienie nie dotyczy już pożądanej zmiany, lecz założeniu odseparowania człowieka od Boga. Założono, że strój 440 Hz nie występuje na identycznej, naturalnej fali ze Stwórcą, dlatego też człowiek oddala się od Niego. Najbardziej jednak rozpowszechniono teorię o dźwiękowej konspiracji.

Otóż istnieje teoria, która głosi, że inicjatorem wprowadzenia owych zmian był nazistowski minister propagandy Joseph Goebbels. Znawcy tematu uważają, że częstotliwość 440 Hz jest czymś sztucznym, bardzo nienaturalnym, co źle wpływa na ludzkie centra energetyczne.

Poszukiwacze wątków spiskowych w tym temacie zaznaczają, że implementacja tej częstotliwości dopiero po II wojnie światowej miała za zadanie odpowiednio ukształtować rzesze ludzkich zachowań.

Do dziś tak naprawdę nie wiadomo, w jakim celu ktoś miałby implementować dźwięki na takiej częstotliwości, jednak można założyć, że „jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze”, albo o władzę, albo o jedno i drugie.

Koniec końców ludzie sami w sobie nie mieli pojęcia i do dziś w większości nie mają, że taki problem, jak wartości częstotliwości poszczególnych dźwięków w ogóle istnieje.

Konspiracyjne wyjaśnienie tematu zakłada jednak, że dzięki przestrojeniu z 432 Hz na 440 Hz staliśmy się więźniami pewnej świadomości, w której działamy, myślimy i czujemy w określony, zamierzony sposób. Sposób taki, jaki ktoś nam wyznaczył i z góry narzucił.

A dokładnie chodzi o aplikowanie nam stałego stresu i uczucia presji, nacisku w konsekwencji, których stajemy się agresywni, nerwowi, mniej odporni na chwiejności emocjonalne, skłonni do psychoz i depresji oraz bardziej podatni na wszystkie choroby somatyczne z nowotworem włącznie.

Teraz zastanówmy się, jak często towarzyszy nam muzyka w stroju 440 Hz? Jak często chodzimy na koncerty, dyskoteki, wkładamy słuchawki na uszy, słuchamy radia w pracy, w samochodzie, w domu…
 

Alvaro Morena

Well-known member
Rejestracja
Gru 28, 2016
Postów
109
Buchów
0
Mi bardzo sie podobają soundtracki z filmu "Stara baśń. Kiedy Słońce było Bogiem" opowiadającym o legendzie króla Popiela, np:


 

tysonn

Well-known member
Rejestracja
Lip 14, 2009
Postów
116
Buchów
0
Bio Nova widze ogarnięty w tych tematach , jednak wolę w 432 hz


Zdejmijcie kody zniewolenia , Pozdrawiam
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół