nasiona marihuany

Obcinanie liści przed zbiorem oraz na początku flo

Wyszukiwarka Forumowa:

Misqu

Well-known member
Rejestracja
Gru 23, 2008
Postów
359
Buchów
16
No właśnie. Temat był sporo razy poruszany, jednakże nie udało mi się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Każdy piszę co innego. Chciałbym się poradzić prawdziwych ekspertów praktykantów, a nie tylko teorytyków, którzy przytaczają cytaty, które wyskakują na pierwszych stronach google. Mianowicie do końca moich panien zostało ok tygodnia. I mam zagwozdkę, mianowicie chciałbym poobcinać dolne odrosty oraz liście wiatrakowe oraz wszystkie te do których nie dochodzi światło, a zostawić resztę liści przytopowych na zrobienie # (te wiatrakowe i odrosty też na #). Trafiłem na taką opinię z którą na pewno się spotykaliście, że na parę dni przed całkowitym zbiorem obcina się wszystkie większe liście m.in w celu wywołania niby "szoku" dla rośliny, że niby jej koniec zbliża się i tworzy ona więcej żywicy. Drugi temat jaki chciałbym poruszyć, to też obcinanie liści tych z dolnych partii w roślinie, która powiedzmy jest już ok 10. dni na flo, bo też się spotkałem z taką opinią. No więc jak jest, czy minusy przeważają nad plusami? Czy roślina doznaje niby szoku i jej okres kwitnienia się wydłuża, lecz topy przez dojście większej ilości światła rosną większe? Również chciałbym poruszyć aspekt zminimalizowania występowania pleśni przez triming. Zapraszam do dyskusji.
 

#

Obsługa forum
Administrator
Weteran
Rejestracja
Maj 30, 2009
Postów
15,214
Rozwiązań
1
Buchów
16,342
Odznaki
1
Ja doznaje szoku jak widze osmioletni profil zadajacy takie pytania...
 

Misqu

Well-known member
Rejestracja
Gru 23, 2008
Postów
359
Buchów
16
Zamiast się zgrywać mógłbyś udowodnić, że te wszystkie napisane posty i otrzymane buchy są nie bez powodu, i mi pomóc. Chyba, że należysz do tego grona "teorytyków", to zrozumiem ;)
 

Kostek

Przećpana Morda :D
Weteran
Rejestracja
Sty 7, 2006
Postów
3,486
Buchów
17
Pod koniec flo nie obcinaj, nic to nie pomoże a może zaszkodzić.
Ogólnie nie jestem za obcinaniem liści. To płuca rośliny, w liściach zachodzi fotosynteza - to one chłoną światło i zamieniają je na energię.

Ogólnie roślina sama pozbywa się liści w kilku przypadkach. Pierwszy to jak z braku azotu żółkną i odpadają (od dołu), fajnie jak uda się osiągnąć taki stan pod koniec kwitnienia. Drugi przypadek jak jest za gęsto i za duża wilgotność powietrza - wtedy roślina zrzuca zielone, zwykle dolne liście (lub w miejscach gdzie jest największy busz), dzięki czemu powierzchnia parowania maleje i wilgotność powietrza spada.

Dopuszczam usuwanie liści tylko w pewnych przypadkach, np. jak ostro trenujemy roślinę, a większe liście zasłaniają nowo formujące się odgałęzienia. Usunięcie liści pomaga wtedy przyhamować wzrost głównego stożka i skierować energię do innych miejsc.
 

Burmistrz

Well-known member
Rejestracja
Lut 25, 2017
Postów
356
Buchów
0
2 tyg przed ścinka obciąłem wszystkie liście wiatrakowe efekt? roślina przestała mniej śmierdzieć, obserwowałem topy codziennie, czasami 1h potrafiłem wpatrywać i doszedłem do wniosku że to nie ma sensu, zbyt duzy szok przeszła.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół