- Rejestracja
- Kwi 17, 2016
- Postów
- 44
- Buchów
- 0
Siema wszystkim.Na początku sorry ,że bez zdj. ale wróciłem niedawno z spota a nie widziałem sensu brać choćby telefon. Przechodząc do tematu-wyrosłą mi herma. Roślina jest ok 2 może 3 tygodnie na flo .Kwiaty męskie trafiają się ok 1:50 .W pierwszej chwili jak to zobaczyłem to chciałem od razu wyrwać ,bo gdzieś coś tam kiedyś czytałem ,że trzeba usunąć, ale pomyślałem soboie ,że jak jest ich w sumie dość mało(krzak ma ok 170cm) to może coś z nim zdziałam .Przed chwilą znalazłem też coś takiego :"Hermafrodyci to osobniki obojnacze, na których rosną zarówno kwiaty męskie, jak i żeńskie. Można znaleźć wiele typów hermafrodytów. Niektóre z nich są w 90% chłopcami, a 10% dziewczynkami, inne w 90% dziewczynkami i 10% chłopcami, kolejne zaś, mają po 50% z każdej płci. Rośliny będące 90% dziewczynkami, możecie jeszcze uratować usuwając na wczesnym etapie kwitnienia po prostu męskie kwiaty. Żeńskie rozwiną się w prawidłowe zdatne do palenia zioło. Pyłek hermafrodytów wykorzystywany jest do produkcji nasion żeńskich." i zastanawiam się czy faktycznie tak jest ,że nasiona zapylone hermą bedą feminizowane ?
Dodam jeszcze ,że ok 2,3 metry rosną panienki i zastanawiam się czy nie zostaną zapylone przez herme i połowe plonu szlag trafi .Z góry dzieki .
Dodam jeszcze ,że ok 2,3 metry rosną panienki i zastanawiam się czy nie zostaną zapylone przez herme i połowe plonu szlag trafi .Z góry dzieki .