nasiona marihuany

Leczenie autyzmu konopiami

Wyszukiwarka Forumowa:

MaRkUsS84

Well-known member
Rejestracja
Mar 25, 2010
Postów
75
Buchów
0
Witam
[FONT=&quot]Autyzm należy do całościowych zaburzeń rozwoju. Ich przejawem są problemy w nawiązywaniu relacji i w komunikacji z innymi ludźmi, oraz zaburzenia dotyczące zachowania, a także funkcji poznawczych, jak pamięć czy myślenie abstrakcyjne. Problem zwykle zauważany jest w pierwszych trzech latach życia dziecka. W przypadku autyzmu mówi się o grupie różnych chorób, które łączą wspomniane objawy, a jako powód ich powstania podawane są uszkodzenia mózgu, które mogą mieć podłoże genetyczne, lub są związane z infekcjami czy narażeniem dziecka na szkodliwe czynniki w okresie ciąży lub porodu.[/FONT]
Autyzm sam w sobie nie jest śmiertelną chorobą i można w niektórych przypadkach próbować go leczyć z powodzeniem poprzez konwencjonalne metody, czyli: odpowiednia suplementacja, diety bezglutenowe, bezmleczne, terapie behawioralne i sensoryczne aż do farmakoterapii różnymi lekami zalecanymi przez specjalistów które niestety wywołują liczne skutki uboczne.
Pytanie jednak co zrobić gdy te metody nie dają żadnego rezultatu, albo gdy niektóre z cech ze spektrum autyzmu, mianowicie silna autoagresja, samookaleczanie się i napady furii bezpośrednio zagrażają życiu dziecka, a także zdrowiu psychicznemu jego opiekunów.
We współczesnej medycynie wiele jest schorzeń względem których lekarze bezradnie rozkładają ręce a w których konopie dają świetne rezultaty leczenia, więc czemu by nie spróbować. Tak pewnie pomyśleli sobie rodzice Alexa Echolsa, Kaela Santiago jak i wielu innych dzieci z USA u których w krótkim czasie po rozpoczęciu podawania konopi zauważono znaczne postępy. Dzieci te pozbywały się zachowań autoagresywnych, wyciszały się i potrafiły skoncentrować, co jest wyjściową bazą do dalszej pracy z nimi. Kolejne sukcesy to pierwsze wypowiadane słowa a potem zdania, samodzielne spożywanie posiłków, samodzielne załatwianie potrzeb fizjologicznych, niektóre uczyły się pisać, rysować i wiele innych umiejętności w zależności od danego dziecka i jego spektrum autyzmu. Jednak nie popadając w huraoptymizm stwierdzam że konopie nie są cudownym lekiem który spowoduje całkowite wyleczenie, a nawet w niektórych przypadkach nie pomaga wcale ( według mnie przyczyną może być nieodpowiedni dobór odmian albo dawkowania), ale daje nadzieję na choćby odrobinę stabilizacji i samodzielności dziecka w połączeniu oczywiście z dalszą terapią, suplementacją i dietami.
Sam jestem ojcem autystyka więc z wielką nadzieją spoglądam na doświadczenia rodziców którym się udało, szkoda tylko że nie mamy w Polsce jeszcze lekarza który podjął by się takiego leczenia, co prawda jest dr. Marek Bachański ale on jest neurologiem i zajmuje się leczeniem padaczki, ale kto wie może uda mi się nakłonić jakiegoś młodego zdolnego psychologa do współpracy nie tylko z rodzicami autystyków ale i z lekarzami z Usa którzy mają już spore doświadczenie na tym polu jak choćby dr. Christian Bogner.
Cbd czy Thc?
Dla tych wszystkich co do tej pory myśleli że medyczna marihuana (osobiście nie lubię tej nazwy) to głównie Cbd może się wydawać dziwne to co za chwilę przeczytają. Kombinacje tych dwóch kanabinoidów to jest niestety już bardzo ciężki temat gdyż autyzm ma wiele twarzy i u jednego dziecka będzie działać to a u innego tamto. Zacytuję odpowiedź jaką dostałem od jednej fundacji z Usa (jeszcze raz wielkie dzięki dla Puchacza):

"Nie znam zadnej odmiany 1:1. Uprawiamy odmiany o wysokim THC oraz osobno odmiany CBD i uzywamy je osobno, ale stosunek zostaje 1:1. Wedlug nas w ten sposob masz wieksza kontrole. Train Wreck to odmiana, o ktorej slyszalem, ze daje dobre rezultaty. Bubba Kush tez. Nie wiem czy juz o tym mowilem, ale tak na prawde to kazda odmiana Cheese jest dobra. Nie ma jednej odmiany, ktora dziala tak samo na wszystkich wiec jedynie co moge powiedziec, to to, co dziala dobrze dla nas i od tego powinienes zaczac. Eksperymentuj z roznymi odmianami. Tak jak mowilem wczesniej, sprobuj z jak najbardziej czystymi odmianami... wszystkie sativy, indyjki, lub o wysokim CBD lub THC, abys wiedzial jaki dostajesz efekt i wtedy uzyj roznych kombinacji by osiagnac pozadany efekt.


Odmiany o wysokim CBD: harlequin, tsunami, cannatonic.
Co do dozowania... szczerze mowiac, jak duzo sie tylko da, jak czesto jak sie tylko da, w dowolny sposob.

Może to brzmiec komicznie, ale w rzeczywistości zawsze szukasz rzeczy do leczenia. Na przykład, np. dzisiaj ma załamanie nerwowe... i zadziała THC sativa, jutro już nie zadziała... ponieważ te załamanie bierze się z bólu, a nie zabawki. Dodaj do tego problemy zdrowotne i problemy z żywieniem a dojdziesz do momentu gdzie starasz sie używać opasek przeciwbólowych na spazmy mięsniowe (nota: "patches" - jako opaski przeciwbólowe, te, które używa się w przypadku kontuzji, bólów mięsni), produkty zawierające THC na problemy gastryczne (GE - gastrointestinal disease) i kontrole wage oraz czasami "wapowanie"by szybko powstrzymać problemy nerwowe, zanim jeszcze wystąpią. Każdy dzień, to mieszanka tego i tamtego po trochu. System endocannabinoidowy potrzebuje zmian, dlatego odmiany cannabis nie są takie efektowne jak kiedys. Dlatego musimy je zmieniac. Kolt nie jadł nic co zawierało THC. Był taki wybredny, że nie ruszyłby nic nowego, czego nie zna, nie mówiac już o artykułach, które zalatywały mu wonią cannabis. Pali i używa waporyzatorów, które zazwyczaj łamie. Mniej więcej ostatniej jesieni, zaczeliśmy mu robić nalewki z THC."
Spotkałem się także z opinią że u autystyków autoagresywnych lepsze efekty daje Thc a u tych bez autoagresji pozytywne efekty daje samo Cbd, oczywiście mowa o cbd wyekstraktowanym z odmian bogatych ten kannabinoid a nie o olejku niewiadomego pochodzenia ale z dobrym marketingiem. Poza tym wysokie dawki Cbd mogą wzmagać napady furii, więc stosunek 1:1 wydaje się być najlepszy gdyż Thc pomaga się wyciszyć lub skoncentrować a Cbd niweluje niepożądane efekty Thc. Poza tym każdy z tych kanabinoidow działa na inne receptory w układzie endokanabinoidowym, a u jednej osoby trzeba pobudzać jedne a drugie blokować a u drugiej osoby odwrotnie, poza tym badania nad tymi mechanizmami są prowadzone cały czas na uniwersytecie Stanford i jest jeszcze wiele niejasności.
Parę słów o odmianach.
Najlepsze efekty dają odmiany bogate w Thc czyste (100%) lub ze sporą przewagą genetyki sativa (indyjska długolistna nie przemysłowa sativa L) lub indica. Sativy można stosować w ciągu dnia aby dziecko się skoncentrowało, a Indica wieczorami aby się wyciszyło i spokojnie przespało noc. Indica ma za zadanie także niwelować wszelkie nadpobudliwości, furie i autoagresje jeśli się pojawią w ciągu dnia poprzez waporyzowanie aby uzyskać szybki efekt. Wszelkie hybrydy nie dają pożądanych efektów w autyzmie,(przynajmniej taką dostałem informację ale jeszcze to sprawdzę bo na leafly.com jest mnóstwo hybryd dedykowanych leczeniu autyzmu) tak więc przy doborze odmian nie należy także brać pod uwagę "medycznych" odmian z dopiskiem Cbd w nazwie (a pojawiło się ich ostatnio bardzo dużo) nawet jeśli mają ratio 1:1 Thc do Cbd.
Co do odmian Cbd aby uzyskać pożądany balans 1:1 to należy wybierać odmiany z jak największą zawartością tego kanabinoidu a z minimalną zawartością Thc. Nie jestem pewien ale wydaje mi się że nie trzeba tu się za bardzo starać i szukać bóg wie jakich odmian, tylko siać nasze rodzime włókniste Sativa L gdyż są bardzo mocno zbliżone profilem kanabinoidów do osławionych odmian jak choćby Charlotte Web.
Lista sprawdzonych odmian:

Sativa:
Durban Poison
Headband
Bruce Banner
Trainwreck

Indica:
Grape Ape
Skywalker OG
Bubba Kush

CBD:
Harlequin
Sour Tsunami
Cannatonic (pheno w Usa ma około 24% Cbd)
Avidekel

I wiele wiele innych. A tu cała lista z leafly: https://www.leafly.com/explore/conditions-addadhd

Lista organizacji z Usa:
420autism
Alexneedshelp
Unconventional Foundation for Autism
Mothers for Medical Marijuana Treatment Autism
Mothers Advocating Medical Marijuana for Autism
Pediatric Cannabis Therapy
Homegrownfamily#yeeyee

W miare zdobywania dalszej wiedzy postaram się nią dalej dzielić. Jeśli znacie kogoś kto ma podobne problemy to proszę przekażcie im ta wiedzę.

Zamieszczającym posty tego typu:

Moze jestem brutalny ale ja uwazam ze dzieci tak chore nie powinny sie wogole rodzic ,a jak juz sie to stanie powwinny byc usypiane ,to dziecko nie zyje ,ono caly czas od urodzenia cierpi , i cale swe zycie bedzie tylko cierpiec , cierpia tez wszyscy wokolo tego dzidzia malego ,ale nie wiem czy zdajecie sobie sprawe co sie dzieje gdy takie dziecko robi sie dorosle ? Juz nikt sie nim nie interesuje procz rodzicow ,nie mowie juz o sytucaji gdy rodzice umieraja lub gina i ono zostaje samo ,a w osrodkach jest tylko bite lub gwalcone bo nic zrobic nie moze . Szkoda tych dzieci .

Albo

IMO osoby które chcą urodzić chore(czyt. takie które nie potrafi się samo sobą zająć i jest zależne od osób trzecich) dziecko niech rodzą ale muszą się zobowiązać do zajmowania nim. Jeżeli nie chcą się nim zajmować to powinno zostać usunięte, tak tak, to jest brutalne ale taki jest świat.
W naturze słabe osobniki giną więc i dlaczego tu ma być inaczej? Ewolucja polega na odrzuceniu słabych genów. Osobiście gdybym był chory na autyzm lub downa to chciałbym się poddać eutanazji.

Chcialbym serdecznie pogratulować inteligencji i gorąco pozdrowić :pr:<piwofuck>:bird-finger-smiley-:the-finger-smiley-e
 
Ostatnia edycja:



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół