- Rejestracja
- Sty 22, 2014
- Postów
- 399
- Buchów
- 0
Siema, mam dla was taką małą historię.
Na pewno w niejedno miejsce w Polsce trafił "czarnuch" czyli niby hasz, który pewnie był dopalaczem i pewnie ktoś z was go próbował więc wie o czym będę pisał.
A więc kiedyś z kolegą pojechaliśmy do znajomego do pracy, pracował w punkcie z automatami do gier.
Gadka szmatka i kolega powiedział że ma 'czarnucha" i czy jaramy. Jako że już wcześniej go paliliśmy wiedzieliśmy że nie ma chyba nic co klepie tak szybko i tak mocno jak on a że się nudziliśmy to powiedzieliśmy że pewnie że zapalimy.
( Dla tych co nie wiedzą: wystarczyło zapalić coś wielkości ziarenka piasku a już przychodziła bomba jak po 2-3 wbitkach zioła, tyle że czarnuch miał to do siebie że działał max 30 minut a potem byłeś jak przed jaraniem, żadnych "zejść" )
Kolega powiedział że zapalimy w łazience, która była wielkości 1 m szerokości i 2 m długości żeby nie zrobić przypału jak wejdzie ktoś, kto nie pali zipa. No to weszliśmy do tej łazienki, ciasno w ch*j, na jednej ze ścian nad kiblem było okienko. Ziomek wyjął fifkę i czarnego i nabił całą fifkę, wtedy już wiedziałem że będzie dobra piz*a Zaczęliśmy palić, on rozpalił i podał koledze, który podał mi i tak każdy z nas złapał po ... 8 buchów w ciągu 30 sekund :0 Czarnuch jak to czarnuch smakował ch***wo a dym śmierdział jak plastik. Gdy, tylko każdy z nas wypuścił po pierwszej chmurze już wiedział że jest nak***iony dobrze...
W łazience zrobiła się niesamowita siekiera. Padło zdanie że wyjdziemy i posiedzimy żeby nie wyglądało głupie że siedzimy ku**a w kiblu. Wyszliśmy i gdy, tylko usiadłem poczułem że ciało mam z wody. Dotykałem brzucha i czułem jak cały pływa. Ciężko to opisać... było to przez pierwsze kilkanaście sekund fajne uczucie ale chwilę później zacząłem myśleć "ku**a zamieniłem się w wodę, nie mam rąk i nóg". Często tak mam, nawet po normalnym paleniu że czuję jakbym JA to był, tylko oczy. Pewnie wiele ludzi tak ma że czuje się tak, że jest tylko swoimi oczami i głową. Taka to historia ode mnie dla was
Na pewno w niejedno miejsce w Polsce trafił "czarnuch" czyli niby hasz, który pewnie był dopalaczem i pewnie ktoś z was go próbował więc wie o czym będę pisał.
A więc kiedyś z kolegą pojechaliśmy do znajomego do pracy, pracował w punkcie z automatami do gier.
Gadka szmatka i kolega powiedział że ma 'czarnucha" i czy jaramy. Jako że już wcześniej go paliliśmy wiedzieliśmy że nie ma chyba nic co klepie tak szybko i tak mocno jak on a że się nudziliśmy to powiedzieliśmy że pewnie że zapalimy.
( Dla tych co nie wiedzą: wystarczyło zapalić coś wielkości ziarenka piasku a już przychodziła bomba jak po 2-3 wbitkach zioła, tyle że czarnuch miał to do siebie że działał max 30 minut a potem byłeś jak przed jaraniem, żadnych "zejść" )
Kolega powiedział że zapalimy w łazience, która była wielkości 1 m szerokości i 2 m długości żeby nie zrobić przypału jak wejdzie ktoś, kto nie pali zipa. No to weszliśmy do tej łazienki, ciasno w ch*j, na jednej ze ścian nad kiblem było okienko. Ziomek wyjął fifkę i czarnego i nabił całą fifkę, wtedy już wiedziałem że będzie dobra piz*a Zaczęliśmy palić, on rozpalił i podał koledze, który podał mi i tak każdy z nas złapał po ... 8 buchów w ciągu 30 sekund :0 Czarnuch jak to czarnuch smakował ch***wo a dym śmierdział jak plastik. Gdy, tylko każdy z nas wypuścił po pierwszej chmurze już wiedział że jest nak***iony dobrze...
W łazience zrobiła się niesamowita siekiera. Padło zdanie że wyjdziemy i posiedzimy żeby nie wyglądało głupie że siedzimy ku**a w kiblu. Wyszliśmy i gdy, tylko usiadłem poczułem że ciało mam z wody. Dotykałem brzucha i czułem jak cały pływa. Ciężko to opisać... było to przez pierwsze kilkanaście sekund fajne uczucie ale chwilę później zacząłem myśleć "ku**a zamieniłem się w wodę, nie mam rąk i nóg". Często tak mam, nawet po normalnym paleniu że czuję jakbym JA to był, tylko oczy. Pewnie wiele ludzi tak ma że czuje się tak, że jest tylko swoimi oczami i głową. Taka to historia ode mnie dla was