Witam, jako że na spocie bywam i nadal chce być bardzo rzadko, a przy tym uprawiać organicznie, wpadłem na pomysł zrobienia sypkiego nawozu ze skórek z banana i melona, z tym że nie tak jak to zrobił kolega JIRO w tym temacie
https://www.forum.haszysz.com/showthread.php?110881-Melonowo-bananowy-miks-na-flo
A wysuszyć te skórki w piekarniku max 40-45 stopni, rozkruszyć bardzo drobno i wraz z obornikiem bydlęcym granulowanym, który da mi troche azotu podrzucić to pod rośliny. Oczywiście nie będzie to jedyny nawóz, bo raz na jakiś czas będe chciał podlać miksem BioBizz Bio Bloom, Plagron Alga Bloom i Green Sensation bo mam te nawozy z tamtego roku. Ale głównie będe liczył na deszcz, który rozpusciłby mi ten mój wynalazek.
Czy ten patent ze skórkami z melona i banana oraz odrobiną obornika granulowanego bydlęcego sprawdzi się?
https://www.forum.haszysz.com/showthread.php?110881-Melonowo-bananowy-miks-na-flo
A wysuszyć te skórki w piekarniku max 40-45 stopni, rozkruszyć bardzo drobno i wraz z obornikiem bydlęcym granulowanym, który da mi troche azotu podrzucić to pod rośliny. Oczywiście nie będzie to jedyny nawóz, bo raz na jakiś czas będe chciał podlać miksem BioBizz Bio Bloom, Plagron Alga Bloom i Green Sensation bo mam te nawozy z tamtego roku. Ale głównie będe liczył na deszcz, który rozpusciłby mi ten mój wynalazek.
Czy ten patent ze skórkami z melona i banana oraz odrobiną obornika granulowanego bydlęcego sprawdzi się?