nasiona marihuany

[9szt][Passion#1][FEM][DP] TARNINA PROJEKT

Wyszukiwarka Forumowa:

Nasim

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lut 14, 2012
Postów
599
Buchów
0
No właśnie najlepsze jest to że stosowałem się do zaleceń producenta 20ml/1l.
Heh, jak 100g wyjdzie z wszystkich to będę prze szczęśliwy;)
 

Lucky Luciano

American Gangster
Rejestracja
Cze 17, 2015
Postów
506
Buchów
1
No właśnie najlepsze jest to że stosowałem się do zaleceń producenta 20ml/1l.
Heh, jak 100g wyjdzie z wszystkich to będę prze szczęśliwy;)

To dawka sk***ysyńsko porządna ;) może po***ałeś i miałybyć 2ml ???
 

BlackMen

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Gru 14, 2014
Postów
3,600
Buchów
2,366
Odznaki
1
lol napewno się pie****łeś :freak: przeważnie dawki są 1ml na 1 litr wody lub 2 ml
 

ZiemianinKonopny

Well-known member
Rejestracja
Lip 3, 2015
Postów
397
Buchów
0
Dałeś ciała z tą dawką :pl: za to przędziorki zapewne będą już omijac twoje planty szerokim łukiem aż do konca uprawy :lol3:
 

$enior

Well-known member
Rejestracja
Kwi 3, 2014
Postów
353
Buchów
25
Szkoda tego popalenia, bo miejsce fajne i był potencjał.
 

Nasim

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lut 14, 2012
Postów
599
Buchów
0
Byłem dzisiaj na spocie, panny dość podrosły, wypuszczają pokręcone młode listki, lecz może im przejdzie, ważne że rosną, mają jeszcze trochę czasu aby się wykurować. Opryskałem "Canna Cure" i zapodałem doglebowo pierwszy raz 100% dawki Hesi (generalnie drugie podlanie nawozami) także zobaczymy;)




To dawka sk***ysyńsko porządna ;) może po***ałeś i miałybyć 2ml ???
lol napewno się pie****łeś :freak: przeważnie dawki są 1ml na 1 litr wody lub 2 ml
Dałeś ciała z tą dawką :pl:

Zobaczcie sami:)

"Using Canadian Xpress – Spotless Concentrate:
Canadian Xpress Spotless can be used on plants grown in any substrate and in any kind of grow-system. Canadian Xpress Spotless should not be used on seedlings or unrooted cuttings, only on established plants up to 2 weeks before harvest which are actually experiencing a leaf-spotting problem or require cleaning.
Always shake the bottle well before use. Add Canadian Xpress Spotless Concentrate to water at a rate of 20ml/litre and mix well. Use a spray-gun to apply this product. Spray the plant from top to bottom ensuring that every leaf is treated on the top and the bottom, ensuring even coverage. Repeat the treatment 3 days later and a third treatment one week later to ensure the problem is eradicated.
As with all foliar sprays, only spray your plants during low-light conditions, ideally when your grow-lamp has just gone out at the beginning of the dark-period. This stops the problem of leaf-burn due to intense light hitting wet leaves. Always make sure that no spray comes into contact with your grow-lamp".


Dawka wg. producenta, więc nie przyszło by mi do głowy że wywoła taki efekt, teraz wypadało by reklamacje składać i wnieść sprawę do sądu odnośnie odszkodowania :)




za to przędziorki zapewne będą już omijac twoje planty szerokim łukiem aż do konca uprawy :lol3:

Fajnie gdyby tak było, lecz niestety tak nie jest, gdyż dookoła cała tarnina w przędziorkach, lecz opryskałem ją dzisiaj jakimś szajsem z ogrodniaka - trzeba się bronić rękami i nogami;)
 
Ostatnia edycja:

automatika

zajarana
Rejestracja
Cze 4, 2016
Postów
100
Buchów
1
Nasim, u mnie też tarnina cała wyżarta przez przędziory, które zdewastowały mi też mocno moje córeczki, ale po 2 opryskach z magusa dziadostwo praktycznie zniknęło, a roślinki teraz całe i zdrowe. Dostały też po dawce tytanitu i superplon'a, to pną się teraz w górę jak rumun przy żywopłocie.

Ja do uk przywiozłam sobie specyfiki z Polszy już za wczasu i w razie kiedy sytuacja wymaga korzystam. Jeśli ujawnią Ci się jakieś niedobory u roślinek, to polecam też Fish, Blood & Bone All Purpose Plant Food od Westland - do dostania w każdym Homebase lub aktualnie na promocji w Sainsbury's za 3 funciaki ;)

 
Ostatnia edycja:

Red Purps

Well-known member
Rejestracja
Cze 9, 2014
Postów
64
Buchów
0
ch***wo Ci te Paski lecą, ziemie to ty w ogóle przekopałeś? Za małe dołki, co to jest szerokość 33-35cm? I z***ałeś chyba planta jednego bo miałeś w paczce 10szt, nawet na pierwszych zdj widać, że jest 10 a potem 9 nagle... Nie przypucowałeś sie, że jednego planta ch*j strzelił :) Nie dawaj tyle im chemii, daj im cos bardziej naturalnego jakiś obornik, bo to nic z tego nie bedzie, i tak juz nie urosna Ci takie jak zapewne oczekiwałeś :)
 

Nasim

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lut 14, 2012
Postów
599
Buchów
0
Wpierw czytamy, później komentujemy, jeżeli weźmiesz sobie to do serca, sam sobie odpowiesz na swoje pytania.
 

Dutch Joint

Well-known member
Rejestracja
Lis 3, 2015
Postów
598
Buchów
2
Wpierw czytamy, później komentujemy, jeżeli weźmiesz sobie to do serca, sam sobie odpowiesz na swoje pytania.

Święte słowa, niektórzy nie czytają od początku i chu*a wiedzą :D
Roślinki ogólnie wyglądają tragicznie ale może uda się im przetrwać i wytrwają do końca, także życzę ci powodzenia!
 

automatika

zajarana
Rejestracja
Cze 4, 2016
Postów
100
Buchów
1
Szkoda panienek, ale dziwna sprawa z tym Canadian Express - producent zapewnia że to środek naturalny i jest całkowicie bezpieczny, więc WTF??! Jeśli jednak działa on na rośliny jedynie powierzchniowo, nie systemowo to jest szansa że po mniejszych lub większych opadach działać przestanie. A jeśli nie masz na miejscu doatępu do Asahi czy innych stymulatorów/środków postresowych to zamów na szybkości na ebay Superthrive. Nie sprawdzałam jego skuteczności osobiście, ale ludzie bardzo sobie chwalą. Możesz go zapodawać zarówno doglebowo jak i dolistnie. Pozdrówki i z fartem chłopaku !
 

Nasim

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lut 14, 2012
Postów
599
Buchów
0
Dlatego podwójnie jestem rozczarowany, gdyż gdyby owe popalenie wynikło z mojej winy, toż jeszcze pół biedy, a tu niczym niespodziewany grom z nieba...

Odnośnie Twojego polecenia, znalazłem w necie fajną notkę:

"Superthrive vs Hesi Supervit – Which One Is Better?
Superthrive and Supervit are liquid concentrations of a range of vitamins and hormones designed to promote growth, with Superthrive also claiming it can relieve plants from numerous stress factors, from transplanting to heat stress. Both are widely used in the horticultural industry and both have gained plenty of positive feedback.

Superthrive
Superthrive is often seen as the original vitamin and hormone solution. It has been widely used by horticulturalists since it hit the market back in the 1940s.

Hesi Supervit
Hesi Supervit is a much more recent product than Superthrive, but it is by no means inferior. In fact, in Europe, Hesi Supervit has quickly made its way up the ranks past Superthrive to being the number one plant stimulator.

Which one is better?
With both products getting positive feedback and significant use in the industry, most growers are left scratching their heads with one vital question: which one is better?

As growth promoters
Both Superthrive and Supervit are marketed to improve plant growth. The manufacturers claim that growth will be accelerated as the vitamins and hormones contained in these products are readily available to plants. Without the use of these products, plants would have to derive these vitamins and hormones from other minerals, wasting valuable time and energy.
From our personal experience and from customer feedback, we believe that although using Superthrive is better than using nothing to promote plant growth, Hesi Supervit just does the job better. The unique blend of vitamins and hormones in Supervit works very well in protecting plants from disease and increasing nutrient uptake, which in turn boosts growth, especially during the flowering period.

As stress relievers
Out of the two, only Superthrive is actually marketed as a plant stress reliever, and this is where Superthrive really excels over Supervit. Superthrive can make plants bounce back to full health after suffering from a range of stress factors, and can be particularly effective when used after transplanting or when plants have been over fertilised.
If you need to restore your plants back to full health after a problem, then choose Superthrive over Supervit every time.

The verdict
Basically, both of these products serve their intended purposes well. As a growth promoter, Supervit reigns supreme. As a stress reliever, Superthrive comes out on top. If you’re in need of a product that can both relieve stress and promote growth, then Superthrive does fit the bill. However, due to the fact Supervit will outperform Superthrive in promoting growth; we recommend treating your plants to the best of both worlds; using Supervit for growth promotion and Superthrive for stress relief.

Happy growing!"


Wnioskując, Superthrive wypada lepiej co do stresu;) także może się nad tym zastanowię, thx;)
 

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
Spokojnie, po co tyle hejtu? Cóż stało się, na outdoorze, jest setki problemów, których zazwyczaj nie da się w 100% uniknąć. Tym bardziej, że czasem fachowa, drobiazgowa opieka przynosi takie niesprawiedliwe skutki. To są sezonówki więc mają jeszcze dobry miech na zregenerowanie i wybicie do nieba, odrosty powinny się tworzyć pomimo popalenia, więc nie będzie tak tragicznie ze zbiorem. Bardziej martwi mnie, czy nie będą mieć topki za mało światła przez ten "tunelowy" spot, no zobaczymy, u siebie też nad tym ubolewam, bo słońce jest jednak podstawową potrzebą Naszych ukochanych Konopi.

Jednak głowa do góry, wszystkie roślinki żyją i sobie poradzą! Z fartem! :bongo4:
 

Nasim

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lut 14, 2012
Postów
599
Buchów
0
Witam

06.07 Opryskałem panny Canna Cure, podlałem 100% dawki zestawu Hesi (mimo ciągłych opadów), 2,5l na roślinę. Rośliny w efekcie tego wyszły ze stresu, nieźle się rozrosły, zwiększając swoją zieloną masę niczym o 100%.
14.07 Opryskałem stymulatorem Superthrive (3 krople na litr) + 1/4 dawki TNT Complex.

Dzisiaj (19.07) przychodzę na spota i widzę bujne rośliny (w stosunku do ówczesnych) wzrost po 1,8m z licznymi odrostami i sporymi liśćmi, tak więc mają się świetnie, wyszły z gehenny i naprawdę nosz zrobiły na mnie wrażenie. Widocznie "zastrzyk" Hesi przywrócił im vigor, a syntetyczna auksyna zawarta w Superthrive nieźle pobudziła odrosty.
Niestety nie mam fotek, gdyż zabieranie całego majdanu (futerału) z lustrzanką, który zajmuje pół plecaka, jest uciążliwe (przydała by się mała, zwykła, podręczna cyfrówka) lecz co się odwlecze to nie uciecze;)

Tak więc dlaczego piszę ten UP? w sumie aby się podzielić emocjami z... wydarzenia dnia...
Mianowicie, wracając już dość ciemną szarówką ze spota, a raczej ledwo co wyczołgałem się z tarniny i odszedłem 50m, będąc już w dość ciemnym lesie, usłyszałem oddźwięk metalu... przystanąłem... patrzę przez ramie... wpatruję się... i na tle otwartej przestrzeni widzę niczym posturę człowieka... wpatruję się i kiedy się owa postura poruszyła nie miałem już wątpliwości że mam towarzystwo... myślę sobie... myśliwy ze strzelbą... (gdyż nieraz w pobliżu znajdowałem plastikową łuskę po naboju), stoję dalej w cieniu lasu... kiedy postać się znowu poruszała usłyszałem oddźwięk niczym kajdanek... szereg myśli przeszło mi przez głowę... uciekać? cicho odejść? stać? czy podejść i wyjaśnić sytuację? pomyślałem ucieknę, czy odejdę a co później? pełen obaw, jak wrócę na spota? (tym bardziej że mój spot to taka trochę pułapka, gdyż musisz się wczołgać, tak więc i szybko nie wyjdziesz, a drogi ewakuacji brak, z braku warunków ku temu), gdy nie wiem co jest grane. Postanowiłem się odezwać, odezwałem się "alright?" i cisza... mówię ponownie "alright"? i w tym momencie dwa psy niczym farmerskie, o których nie wiedziałem, rzuciły się w mym kierunku... Ciemno, coś leci z "zębami" z jednej, z drugiej strony, idzie się przestraszyć, lecz stoję dalej. Poszczekały, zbliżył się gość ok 45-50 lat, więc wyszedłem do niego z gadką, jak by nigdy nic. Taki z mej strony wstęp o niczym, następnie jego i dalej sam z siebie mówię, że tak lubię się wybrać do lasu, spędzić czas, się zrelaksować i z uśmiechem na twarzy strzelam hasło "survival hehe", a koleś mi przerwał i mówi że nie wnika co tu robię bo to nie jego las, że w swoim lesie to by się interesował, prawdopodobnie chodziło mu o rejon, gdyż następnie oznajmił że jest stróżem itd. a to ja zmieniam temat, jakaś gadka szmatka, po drodze zwróciłem uwagę na ślad po rozpalonym ognisku i skończyło się tak że pokierował mnie jak wyjść z tego lasu:) Jednak owy dźwięk metalu wynikł z tego iż gość miał ze sobą coś ala szpadel, a dźwięk "kajdanek" to łańcuch od smyczy. Odnośnie szpadla, taki mały z tą metalową częścią - krótką, jakby szpadel do mieszania, twierdził ze wziął go ze sobą do rozgarniania trawy, hmm.. munduru też nie miał... tak więc cholera wie kto to tak naprawdę był.
Nieopodal znajduje się farma, więc może tam stróżuje, chyba że faktycznie jakiś ala leśniczy (nie zrozumiałem go w tym kontekście w 100%), no chyba że jakiś ściemniacz... Szereg domysłów chodzi mi po głowie. Jeden z niepokojących faktów jest taki że gość szedł także jakby od mojego spota lecz z drugiej strony.

Hmm... nie ukrywam że ostatnio, bywałem na spocie z pewnymi obawami przed leśnymi kamerkami, gdyż jakiś czas temu gimbaza narobiła mi gnoju w pobliżu spota, a mianowicie, jak na złość raz nie skitrałem roweru w krzaki (zawsze to robię) jakieś 100m od spota, a że była niedziela to gimby wybrały się w plener, natrafiły na mój rower, rozpalili dosyć duże ognisko (co było widać po zostawionym śladzie) z jakiś gąbek i spalili mój środek transportu... Jeszcze musiałem po gnojach posprzątać, żeby właśnie nie było przypału, czyli przeniosłem wrak roweru w inne miejsce, ale placek po ognisku w lesie został i jeżeli faktycznie to był stróż toż może z tego powodu, lub po prostu, lub jakiś leśny onanista...
Jako że zawsze w trakcie wychodzenia ze spota znaczę sobie tunel, odpowiednio układając gałązki, aby mieć pewność że nikt się tam nie wdarł, no i obecnie na szczęście śladów zero, ale coś mi tu nie gra w pobliżu...
W każdym bądź razie spota nie odwiedzę przez najbliższy miesiąc, półtora, panny wyprowadziłem na prostą, toż powinno być ok, (no... prócz kwestii z przędziorkami).
(Pasowało by też "przeskanować" kamerą drzewa w owym terenie, nocą, czy nie ma jakiś "dziwnych świecących punkcików").

Co o tym wydarzeniu sądzicie towarzysze?
 
Ostatnia edycja:

riderovsky

Well-known member
Rejestracja
Maj 15, 2016
Postów
212
Buchów
0
Jeśli mieszkasz w anglii to gimbaza tutaj jest popie****ona, szkoda roweru i ognisko w lesie? Ładnie xD 1.8m? dawaj jakieś zdjęcia :D i powodzenia
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół