- Rejestracja
- Sie 19, 2014
- Postów
- 1,006
- Buchów
- 1
:freak:
Do pożaru szkoły w Parzęczewie doszło w połowie kwietnia. Krótko po ósmej rano na miejscu była już straż pożarna i policja. Z budynku ewakuowano wszystkich uczniów, a strażacy próbowali gasić ogień. Ostatecznie, spaliła się część elewacji szkoły o powierzchni około 30 metrów kwadratowych. Nadpalone zostało także jedno z okien.
- Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale sytuacja wyglądała poważnie, zagrożenie było spore – mówi nadkom. Liliana Garczyńska z policji w Zgierzu. – Po tym pożarze zaczęliśmy podejrzewać, że doszło do podpalenia. Po przesłuchaniu wielu osób, zarówno dorosłych, jak dzieci uczących się w tej szkole dotarliśmy do 15-latka, który odpowiada za podpalenie budynku – wyjaśnia oficer prasowa zgierskiej policji. – Chłopiec tłumaczy, że podpalił szkołę, bo był zły. Poza tym bał się, że może nie zdać do następnej klasy – wyjaśnia nadkom. Garczyńska.
15-latkiem zajmie się teraz sąd rodzinny. Odpowie za sprowadzenie pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób. Do tego, może też usłyszeć zarzuty związane z posiadaniem i uprawą narkotyków, bo w domu chłopca policjanci znaleźli hodowlę marihuany w doniczkach.
http://wiadomosci.onet.pl/lodz/parzeczew-nastolatek-podpalil-wlasna-szkole/ew9e26
Do pożaru szkoły w Parzęczewie doszło w połowie kwietnia. Krótko po ósmej rano na miejscu była już straż pożarna i policja. Z budynku ewakuowano wszystkich uczniów, a strażacy próbowali gasić ogień. Ostatecznie, spaliła się część elewacji szkoły o powierzchni około 30 metrów kwadratowych. Nadpalone zostało także jedno z okien.
- Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale sytuacja wyglądała poważnie, zagrożenie było spore – mówi nadkom. Liliana Garczyńska z policji w Zgierzu. – Po tym pożarze zaczęliśmy podejrzewać, że doszło do podpalenia. Po przesłuchaniu wielu osób, zarówno dorosłych, jak dzieci uczących się w tej szkole dotarliśmy do 15-latka, który odpowiada za podpalenie budynku – wyjaśnia oficer prasowa zgierskiej policji. – Chłopiec tłumaczy, że podpalił szkołę, bo był zły. Poza tym bał się, że może nie zdać do następnej klasy – wyjaśnia nadkom. Garczyńska.
15-latkiem zajmie się teraz sąd rodzinny. Odpowie za sprowadzenie pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób. Do tego, może też usłyszeć zarzuty związane z posiadaniem i uprawą narkotyków, bo w domu chłopca policjanci znaleźli hodowlę marihuany w doniczkach.
http://wiadomosci.onet.pl/lodz/parzeczew-nastolatek-podpalil-wlasna-szkole/ew9e26