nasiona marihuany

Klony, woda, czy wszystko jest okey?

Wyszukiwarka Forumowa:

zdzichuuu

Well-known member
Rejestracja
Maj 12, 2016
Postów
105
Buchów
0
Witam, piszę tutaj ponieważ wolę być pewien, że niczego nie popsuję. Mianowicie klony tnę z 2 miesięcznych matek, żyletką pod kątem 45*, do ukorzeniacza Clonfix (gęsta maź), a następnie do kubka 200ml z wodą mineralną niegazowaną. Jako, że klony są małe a ja mam mało miejsca to do jednego kubka daję 2-3 klony. Następnie te kubki do ala skrzyni, w której na podłodze jest grube podarte prześcieradło które zalewam wodą (dla wilg.), pod świetlówkę 20 kilka wat 6500K. Mają około 25-27 stopni w dzień i 20-22 w nocy, wilgotność w głównym boxie jest 55% więc w tej skrzyni z wodą około 80-90%. Po 2 dniach klony są minimalnie oklapnięte, ich liście tak przynajmniej wyglądają. Opryskiwać je czy tylko na dno wodę dla wilgotności lać? Klonuję według tego poradnika:
http://www.wiki.haszysz.com/index.php/Klonowanie_w_wodzie

Klony po 2 dniach wyglądają tak:










---------- Post Zaktualizowany 19:58 ---------- Data pierwszego postu 19:39 ----------

Wszystko jak do tej pory idzie okey? Opryskiwać je? Pozdrawiam!

---------- Post Zaktualizowany 20:30 ---------- Data pierwszego postu 19:58 ----------

Zapomniałem zapytać, czy to że są po 2-3 sztuki w jednym kubku to nic nie szkodzi? Liście normalnie się mieszczą i miejsca na korzenie też sporo zostanie. Pozdro
 

ArlocK

Well-known member
Rejestracja
Mar 26, 2016
Postów
128
Buchów
0
Jak się korzenie nie poplątają to będzie ok. Oklapnięte liście się zdarzają dopóki się nie ukorzenią.
 

zdzichuuu

Well-known member
Rejestracja
Maj 12, 2016
Postów
105
Buchów
0
No i dziękuję. Jak mi Buch odblokują to podeśle limit.
 

zdzichuuu

Well-known member
Rejestracja
Maj 12, 2016
Postów
105
Buchów
0
Kiedy ja już narobiłem z 400 takich klonów. Mam im teraz poobcinać liście nożyczkami w 1/3 wysokości jak to jest w niektórych poradnikach? Czy lepiej zostawić, bo te które mają około 6 dni od włożenia do kubków z wodą już w miejscu cięcia mają takie białe chropowate coś z domieszką brązu, gdzieś czytałem że z tego właśnie korzonki wyjdą. Chyba dobrze im tam jest. Co wy na to?
 

zdzichuuu

Well-known member
Rejestracja
Maj 12, 2016
Postów
105
Buchów
0
Panowie nie wiem czym jest to spowodowane ale część klonów po prostu uschła, inne są oklapnięte mocno. Spryskałem je wodą, mogę jeszcze teraz poobcinać im te liście w 1/2? Wymieniać wodę w kubkach czy trzymać cały czas w tej samej? Mam tam 28 stopni temp. i coś kolo 70% wilgotności. Będzie okey? Wieczorem w razie w. mogę zdjęcia wrzucić.
 
C

cabino

Guest
liscie powinienes poprzycinac ale raczej na samym początku po pobraniiu klona i jak zostawisz jedno pietro lisci to wystarcza, w klonowaniu chodzi o to zeby roslina swoja energie przekazała w wytwarzanie korzeni.
spryskiwanie napewno nie pogorszy sytuacji a jedynie pomoże, a sprawa z uschnieciem jest ciekawa, od tak sobie zadne klony mi jeszcze nie uschnęły jak tylko maja co pic, co najwyzej dlugo były zielone a korzeni nie chciały puscic ale to miałem moze ze 2 szt takie.
te warunki, hmm niby troche za wysoka te 28 st, koło 20-24 powinno byc ok. rh ok, moze byc tez wyzsze.
 

choci

Well-known member
Rejestracja
Sie 9, 2008
Postów
253
Buchów
1
Zmniejsz temp do 21 jak mozesz,nie spryskuj klonow bo beda pily przez liscie a nie beda probowaly korzen zrobic...jasne ze mozesz te liscie poucinac bo przez to Ci oklapuja ,za duza powierzchnia lisci odparowuja wode liscmi
 

zdzichuuu

Well-known member
Rejestracja
Maj 12, 2016
Postów
105
Buchów
0
Dziękuję panowie, zatem idę zaraz w inne miejsce boxy z klonami wynieść, wymienię wodę w kubkach na nową i obetnę liście do o koła. Pozdrawiam!

---------- Post Zaktualizowany 22:22 ---------- Data pierwszego postu 17:37 ----------

Dzięki jeszcze raz za pomoc. Mianowicie wiem co się działo nie tak. ku**a idiotyczny błąd. Boxy, w których trzymam klony stały w growroomie, w którym temp. w upalne dni skacze nawet do 35 stopni chodź rzadko. Jako iż sezonówką, które tam rosną to nie przeszkadza bo CO2 dostają tak już kloną dało się we znaki. Może nie tyle co kloną jak wodzie, w której stoją. W każdym kubku woda już miała lekko nie przyjemny zapaszek, a w niektórych już taki smród że jak ruszyłem kubek to hafta w drugą stronę. Zatem wymieniłem kubki, wymieniłem wodę, znowu w clonfixie zamoczyłem i boxa na strych. Teraz w dzień mają około 20-24 stopni cały czas, a w nocy między 12-18. W nocy ogrzewane są wylotem prosto z groowrooma. Obciąłem również liście wszystkim w 1/2. Duża część kolonów ma już białe zgrubienia na końcach, a 30% już nie całe milimetrowe korzonki. Będzie dobrze. Pozdrawiam i dzięki jeszcze raz za pomoc.
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół