Mój były spot został spalony, więc wybrałem się wczoraj na poszukiwanie nowego domu dla dziewczyny. Pierwsze miejsce w jakie uderzyłem był las, a konkretnie brzeg lasu. No i tak spacerując zobaczyłem dosyć ciekawą polane obrośniętą jeżynami i innego typu krzewami/drzewkami. Wszystko było by spoko tylko nie daleko tej polany jest ambona na drzewie, jakieś 600-700m od tej polany. Opłaca się ryzykować? Jak często leśniczy odwiedza taką ambone?
Zdjęcia:
Spot 1 ( teren strasznie podmokły. Można powiedzieć, że bagno )
Spot 2 ( Na pierwszym zdjęciu po lewej stronie zaczynają się już pola uprawne ) :
Spot 3 (W jeżynach - chyba to są jeżyny :sunny
Spot 1 ( teren strasznie podmokły. Można powiedzieć, że bagno )
Spot 2 ( Na pierwszym zdjęciu po lewej stronie zaczynają się już pola uprawne ) :
Spot 3 (W jeżynach - chyba to są jeżyny :sunny
